Hejka! Ja dziś nie czuję się najlepiej. Mało, że przez ból pleców nie mogłam dobrze przespać nocy, to jeszcze jakieś dziwne pobolewania w brzuchu. Przypuszczam, że to kolejny raz "wszystko" mi się rościąga. Dziś idę po wyniki z reszty badań, a o 16 mam wizytę u pana doktora, który ma zastąpić moją ginkę, siedzącą na urlopie. Ciekawa jestem, czy wyniki mam dobre, czy znów infekcja pęcherza, a może cukrzyca ciążowa... Mąż znalazł inną pracę, na razie na 3 miesiące, ale potem możliwe, ze będzie na stałe, wiec poczuliśmy ulgę.
kasfree współczuję Ci Bidulko... Staraj się myśleć pozytywnie i nie martw się na zapas. Poczekaj na wizytę, bo może nie będzie tak źle.
aniutka super, że nie będziesz miała wywoływanego porodu. Jejku, został ci jeszcze tydzień, a to tak mało czasu. Pewnie jesteś podekscytowana.
Kinia1 3500g to nie tak dużo, bo ja ostatnio ciągle słyszę, ze noworodki w mojej rodzinie miały po 4 lub 4,5 kg, więc Twoja Kruszynka nie będzie aż taka wielka. Też bym chciała, zeby nasz Szkrab był mniejszy, bo jestem drobna i nie wiem, jak urodzę takiego 4kg byczka:-)
marysia868 nie słuchaj ginki, bo każda kobieta tyje inaczej podczas ciąży. Mi przybyło już 9 kg, ale co począć. Tak na prawdę to widać, że waga "poszła" mi w brzuch i piersi. Pociesz się, że niektóre kobitki tyją do 30 kg, a potem po porodzie to zrzucają bez problemu.
kasfree współczuję Ci Bidulko... Staraj się myśleć pozytywnie i nie martw się na zapas. Poczekaj na wizytę, bo może nie będzie tak źle.
aniutka super, że nie będziesz miała wywoływanego porodu. Jejku, został ci jeszcze tydzień, a to tak mało czasu. Pewnie jesteś podekscytowana.
Kinia1 3500g to nie tak dużo, bo ja ostatnio ciągle słyszę, ze noworodki w mojej rodzinie miały po 4 lub 4,5 kg, więc Twoja Kruszynka nie będzie aż taka wielka. Też bym chciała, zeby nasz Szkrab był mniejszy, bo jestem drobna i nie wiem, jak urodzę takiego 4kg byczka:-)
marysia868 nie słuchaj ginki, bo każda kobieta tyje inaczej podczas ciąży. Mi przybyło już 9 kg, ale co począć. Tak na prawdę to widać, że waga "poszła" mi w brzuch i piersi. Pociesz się, że niektóre kobitki tyją do 30 kg, a potem po porodzie to zrzucają bez problemu.