reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

Ale pogoda..... wiec na naszym forum znowu nastala cisza:( ja walcze z Frankiem odnosnie przedszkola:baffled: pochodzil trzy dni dostal kataru no dopiero dzis znowu zaczynamy batalie....... jestem w pracy i siedze jak na szpilkach co sie tam dzieje...
Irlandia- a Olo jak ? daje rade?
Viki - jak taka pogoda nadal bedzie sie utrzymywac to moze na wiosne sie zalapiemy na jakis spacerek???? hihihihi

pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Witajcie mamusie z Łodzi to i ja dołączę do waszego grona jeśli pozwolicie.
Jestem mamusią prawie trzyletniego Maciusia i niespołna 2 miesięcznej Martynki. Mieszkamy na chojnach.
Macio stawia właśnie pierwsze kroki w przedszkolu i oczywiście mamy już pierwszą chorobę za sobą. Ach i porwót do przedszkola po tygodniowym siedzeniu w domku był trudny. Martynka to kochana dzidzia całkiem spokojna.
Jak narazie siedze w domku z maluszkiem. Jeśli jest tu jakaś mama z chojen to może pospacewujemy kiedyś razem. Zapraszam.:-)
 
Ana, Olo dziś był odebrany wczesniej, bo panie dopatrzyły się kataru. Poza tym młody nie płacze jak zostaje, chętnie się bawi, je trochę mało, ale ogólnie dobrze. Jutro go zostawię w domku i do poniedziałku zobaczymy co się wykluje. Olo miał falstart z powodu kataru i troche jestem zdziwiona, bo znów dostał. Ale może musi oswoić nowe bakcyle?
 
Oj niestety w tygodniu to ja sobie moge.... pospacerowac do pracy:( ale o 17 juz jestem wiec jeszcze na godzinke staram sie wyjsc jak jest bedzie cieplo... Walcze z malym z tym zlobkiem ryczy bidulek w nieboglosy ze az serce sciska ( a dodatkowo zadny maluszek nie placze!!!!)
trzymajcie zebym kciuki zebym wytrzymala:)
pozdrawiam

no no moja droga ja dzis bylam na spacerku i to ze 2 godziny z chlopakami wędrowałam!!!!!
:-):-)
 
:) doszly mnie sluchy ze Olo to niezly zawadiaka hihihihi Fanek powoli na szczescie zaczyna akceptowac sytuacje ale trzeba jeszcze z nim zostawac... hmmmm ale zrobie wszystko tylko zeby juz przestal plakolic:)
to sa ostatnie doniesienia z placu zlobkowego boju:)
Viki musze Cie bardzo przeprosic za weekend niestety nie udalo mi sie wygramolic....po tej przeprowadzce jest co chwile jeszcze cos do roboty:sorry2: zabraklo mi poprostu czasu - mam nadzieje ze wybaczysz .... obiecuje bardzo bardzo sie poprawic:) buziaki
 
a Macio znów chory no i znów w domku zamiast w przedszkolu. Na szczęście nic poważnego gile do pada i troszkę chrypka. Mam nadzieję że na gropronosinie się skończy i od przyszłego tygodnia znów pójdzie.Będzie w domku troszkę spokojniej tylko jeden urwis do pilnowania:-)
 
Hej!
O środy Olo nie chodził do przedszkola. Złapał jakąś jelitówkę i zostawiliśmy go na trochę w domu. Ciekawe czy doczekam żeby poszedł na cały tydzień do przedszkola. ;-) Dziś spędzal dzień z dziadkami a jutro już wraca do dzieci.
Ana, słuchy dotarły? Niezły gagatek, co? :-D Ale nie wiem skąd on wziął takie pomysły... Ale wspominał też Frania, mówił, ze to jego kolega. :tak:
Pozostałe dziewczyny coś się nie odzywają...
Emi, widzę, ze Twój synio tez zostaje co troche w domku z powodu drobnych infekcji. Trzeba wierzyć, ze jak wychorują to będa chodzić już długo.
Pozdrawiam!
 
To widze ze chlopaki ida leb w leb:) hihihihi Franek tez dopiero w niedziele wyszedl na prosta po jelitowce.....wczoraj byl jeszcze taki slabiutki wiec go zostawilam ale tez dzis mial isc wiec pewnie koncert wycia rano sie odbyl.... Moja tesciowka bywa z Franem i mowila ze Olo tam dyryguje towrzystwem :-D oj marze o tym zeby przedszkole przestalo byc rano sala koncertowa i zeby przestal cos lapac co chwilke:)
Viki_ pierwszy kontakt zlapany:) mam nadzieje ze nie ostatni seeerdecznie cie pozdrawaim

i wszystkich tez:-)


Hej!
O środy Olo nie chodził do przedszkola. Złapał jakąś jelitówkę i zostawiliśmy go na trochę w domu. Ciekawe czy doczekam żeby poszedł na cały tydzień do przedszkola. ;-) Dziś spędzal dzień z dziadkami a jutro już wraca do dzieci.
Ana, słuchy dotarły? Niezły gagatek, co? :-D Ale nie wiem skąd on wziął takie pomysły... Ale wspominał też Frania, mówił, ze to jego kolega. :tak:
Pozostałe dziewczyny coś się nie odzywają...
Emi, widzę, ze Twój synio tez zostaje co troche w domku z powodu drobnych infekcji. Trzeba wierzyć, ze jak wychorują to będa chodzić już długo.
Pozdrawiam!
 
reklama
Do góry