reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

Madźka 27 ja nawet nie zdazylam podziekowac, za polecenie mi wlasnie dr.Jerzynskiego, jak narazie jestem zadowolona, troche gadula z niego ale przynajmniej wszystko wiem bez proszenia sie o jakiekolwiek wyjasnienia, jest konkretny wszystko wyjasnia (przynajmniej mnie) na "chlopski" rozum, bo jakies terminy medyczne nie zabardzo cos mi mowia:tak:Tylko przerazilo mnie to co napisalas o tym szpitalu, ja powiem szczerze ze jeszcze daleko do porodu ale czytalam na roznych forach opinie o lodzkich szpitalach, najlepsza opinie mial szpital na Przyrodniczej chyba ale on juz nie istnieje, pozniej byl Madurowicz najwiecej negatywnych opini mial CZMP, bardzo malo bylo opini o Rydygierze ale tam za nic nie chce rodzic bo tam wlasnie "leczy" Baradyn (jak dla mnie bez tytulu doktora...)
Mam nadzieje ze ja bede milo wspominac pobyt w szpitalu, ja moj pierwszy porod i pobyt w szpitalu nie wspominam najgorzej a i tak czekalam ze lzami w oczac az pojade w koncu do domu, wiadomo w szpitalu nie ma ani prywatnosci, ani nie mozna sie poczuc jak "u siebie", poza tym zawsze w domciu jest ktos kto pomoze, doradzi, a w szpitalu wiadomo jak bywa....
 
reklama
no wlasnie, nie mozna od szpitala cudow oczekiwac, to wiadomo ze jest zupelnie inaczej niz w domu, a te 2 dni po porodzie to nie jest az tak dlugo i szybko zlatuje. Ja przy drugim dziecku nawet cieszylam sie ze nikt sie nie wtracal w opieke nad dzieckiem :) Jednak sam porod jest dla mnie wazny, ten byl OK i dlatego psychicznie i fizycznie bardzo szybko doszlam do siebie. poprzedni byl koszmarny i dlugo nie moglam dojsc do siebie.
 
Ja ze swoojej strony serdecznie polecam dr Wilińskiego. Najlepszy lekarz jakiego w życiu spotkałam, a dodam że nie lubię lekarzy. Dzięki niemu mój drugi poród wspominam bardzo dobrze. Nadal do niego chodzę.


popieram, ja tez polecam wilinskiego, pracuje w madurowiczu i tez dzieki niemu nie mam zlych wspomnien co do porodu , a i z prowadzenia ciazy bylam zadowolona

Wiki dlaczego sprzedalas wozek tak szybko??

sprzedalam bo pomimo tego ze jest boski i wogole.... cholera mnie bierze jak mam go wpakowac do auta....masywna bestia...ciezka...
teraz szukam fajnej spacerowki , tak bym dawala sobie bez problemu rade jak maz wyjedzie:tak:
 
vIKI ja też mam niezła landarę taka 3 w 1 i jak mam znieść wózek z małym w środku i wnieśc na 1 piętro to się muszę napocic ale przynajmniej trochę schudnę przy takich ćwiczeniach:-D:-D;-)
 
vIKI ja też mam niezła landarę taka 3 w 1 i jak mam znieść wózek z małym w środku i wnieśc na 1 piętro to się muszę napocic ale przynajmniej trochę schudnę przy takich ćwiczeniach:-D:-D;-)


hehe ja mieszkam na trzecim i juz jak pomysle o wnuszeniu i znoszeniu wozka to szlag mnie trafia:tak:dobrze ze Zocha juz jest na tyle duza ze potrafi sama schodzic i nie musze sie o nia martwic...
 
Kropecka - dzięki za informację, a możesz mi podać namiary?
Fajnie dziewczyny że macie już jakieś doświadczenia, jak im więcej czytam tym bardziej robię się zielona hmmm no cóż każdy musi przez swoje przejść najwyraźniej :-)
 
Madźka 27 ja nawet nie zdazylam podziekowac, za polecenie mi wlasnie dr.Jerzynskiego, jak narazie jestem zadowolona, troche gadula z niego ale przynajmniej wszystko wiem bez proszenia sie o jakiekolwiek wyjasnienia, jest konkretny wszystko wyjasnia (przynajmniej mnie) na "chlopski" rozum, bo jakies terminy medyczne nie zabardzo cos mi mowia:tak:Tylko przerazilo mnie to co napisalas o tym szpitalu,
Madzia nie wygłupiaj się , nie masz mi za co dziekować potrzebowałaś dobrego lekarza a ja po prostu takiego znałam i sprawdziłam i już:-D:-Dserio to świetny fachowiec i wiem , że za parę lat Emilkę tez urodze pod jego okiem;-):tak:A co do szpitala, to fakt jest taki, że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej i nie ma co cudów oczekiwać.:no:i tak jak pisałam - przed porodem pod okiem Jerzyńskiego była bajka a na nowordokach jesteś króciutko więc można zęby zacisnąć bo i tak najważniejsza jest dzidzia. A doktor Jerzyński nawet na noworodki do mnie zaglądał codziennnie, żeby sprawdzić jak się czujemy, jak rana po operacji itp. Myślę sobie, że dla mnie priorytetem jest lekarz do którego ma się zaufanie i co do którego nie ma się wątpliwości, że zapewni dobrą opiekę a reszta jest do przeżycia:tak::-)więc pewnie jesli miałabym jeszcze raz wybierać szpital to byłby Madurowicz.
P.S. mnie też tłumaczył wszystko jak krowie na granicy ale i świętą cierpliwość ma bo odpowiedziłą bez mrugnięcia okiem na wszystkie pytania mojego męża. a było ich milion:-D:rofl2::rofl2:
 
dokładnie dr. Wiliński też jak już urodziłam to mimo że nie miał obchodu to wpadał do mnie dowiedzieć się jak się czuję. BYłam w szoku i nie spodzewałam się tego tym bardziej że przed porodem byłam u niego tylko 2 razy, całą ciążę prowadził mi taki beznadziejny lekarz i dopiero w styczniu zmieniłam go na Wilińskiego.

dr. Wiliński przyjmuje na Kamińskiego 31 tel 601661023
 
reklama
Dzień dobry Paniom!
Mało zaglądam, nowa praca wciąga...
Kropecko ja jestem otwarta na propozycje, chętnie się spotkam. Do końca kwietnia wszystkie weekendy mam wolne, zatem jestem dyspozycyjna. Olo ma drzemkę w dzień, więc odpada tylko czas między 12ta a 15ta. Poza tym czasem bez ograniczeń. Napisz jak byś chciała, czy z chłopakami czy sama. U nas będziesz mogła spokojnie nakarmić Olka a ja w tym czasie bym zajęła się Wiktorem. Zresztą myślę że chłopaki poradziliby sobie sami doskonale. Jest tutaj fajny placyk zabaw, ogrodzony, albo można się wybrać do parku. Wszystko zalezy od Ciebie i twoich możliwości.
Daj znać co i jak, to się podstosuję.
U mnie nowa praca jest super. Nie trace dwóch godzin w autobusach. Pracuję w nowej aptece z młodymi ludźmi. Podoba mi się choćby dlatego, ze mogę więcej czasu poświęcić Olkowi. No i wieczorami, po pracy chodzę na basen bo mam po drodze do domu. Jak pracowałam na Retkini to na takie przyjemności mi czasu nie starczało, podobnie jak na czytanie czy haftowanie. :-)
Zobaczymy jak to będzie dalej, ale jestem dobrej myśli.
 
Do góry