reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie z Łodzi

Wiki dlaczego sprzedalas wozek tak szybko??
Ja siedze w domu i nawet palcem nie chce mi sie ruszyc...pranie od 3 tygodni lezy nie wyprasowane, i zamiast go ubywac to ze zgroza w oczach stwierdzam ze "kupa" rosnie:-D w domu maly chlew, az wstyd sie przyznac:-DMusze sie w sobie zebrac i w koncu cos zrobic bo zaraz trawa mi z d..y wyrosnie:tak:oj mogla by moja tesciowa zapowiedziec przyjazd bo wtedy musialby byc blysk, i juz nie mialabym innego wyjscia, a tak mowie ze zaczne o 11, o 12, o 13, o 14 sprzatac... zobaczymy co z tego wyjdzie;-)
 
reklama
Hej dziewczyny,
co do prywatnej kliniki w Łodzi to ponoć ma byc w tym roku otwarta porodówka w Salve, ale nie wiem dokładnie co i jak.
U mnie świeci słoneczko, ja dziś też wstałam z leniem niesamowitym nic mi się nie chce.
Leika czy Ty chodziłas do Krekory? Ciągle nie wiem do kogo się przepisać, jakaś niezdecydowana się w ciąży zrobiłam :no:
Miłego dnia kobietki.
 
Ja ze swoojej strony serdecznie polecam dr Wilińskiego. Najlepszy lekarz jakiego w życiu spotkałam, a dodam że nie lubię lekarzy. Dzięki niemu mój drugi poród wspominam bardzo dobrze. Nadal do niego chodzę.
 
hej hej witam moje drogie mamy


tak sobie poczytałam o tym co pisałyście no cóz co do mporodu to tak jak viki pisała czekałyśmy i czekałyśmy ja i tak pierwszą przenieśli szczęściara ja aż do wieczora czekałam żeby małego zobaczyć ale tak to już jest
Nie miałam swojego lekarza w szpitalu bo myślałam że jak mam mieć zaplanowaną cesarke to po co ale nastepnym razem tego błędu nie zrobie generalnie z tym szpitalem same problemy
tez bym sie zastanawiała nad prywatną kliniką ale niestety chyba mnie nie będzie stać na taki luksus hhhe ale nawet nie jestem w ciąży (ufff na szczęście teraz oczywiście)

ja polecić niestey nie moge nikogo chodziłam w ciąży do PLMA do dr Januszkiewicz fajna babka ale jak będę jeszcze raz w ciąży to juz prywatnie do kogoś pójdę,

to narazie tyle i miłego dnia wam życzę moje niuńki śpia teraz więc może bym sie wreszcie za sprzątanie zabrała fujjjjjjj!!!magda podzielam uczucia
 
Ja rodziłam w Madurowiczu i w sumie jestem zadowolona ale tylko w części:dry: Lekarz prowadzący z tego szpitala więc wiadome było że planowana cesarka też tam. Tydzien przed zabiegiem leżałam na oddziale ciąży powikłanej bo ten oddział miał pod opieką mój lekarz. I tutaj nie ma sie czego czepić, wszystkie badania robione bez gadania, przygotowanie do zabiegu - super, miłe położne. Ale to co przeżyłam już na oddziale noworodków to jest nieporozumienie po prostu:angry::angry:matka nikogo tam nie obchodzi, a kobieta po cesarce traktowana jako leniwiec wstrętny, któremu d..y się nie chce z łóżka ruszyc. dzieci są wyrzucane do mam na całe dnie i noce, jak płaczą to połozna potrafi przyjść z awanturą, czasem wcale nie są zabierane na kąpiel, a samemu nie ma warunków żeby to robić. Leżałam na tym oddziale 2 doby i w drugiej to już nawet nie spałam i nic nie jadłam tylko czekałam na męża żeby przyjechał i nas stamtąd zabrał:angry:
lekarz na obchodzie , który sprawdzał czy macica się prawidłowo obkurczyła delikatnością dorównywał troglodycie a tekst - koszule do góry i wystawiamy tyłki był conajmniej nie na miejscu:dry::dry:nie mówiąc o tym, ze trzeba się prosić, żeby salowa zminiła podkład na łóżku.
Gdyby nie fakt, że mój lekarz prowadzący pracuje w Madurowiczu i wiedziałam że to on będzie dokonywał cięcia i czułam się z tym faktem super bezpiecznie i komfortowo to raczej nie zdecydowałabym się na ten szpital:no:

.pranie od 3 tygodni lezy nie wyprasowane, i zamiast go ubywac to ze zgroza w oczach stwierdzam ze "kupa" rosnie:-D w domu maly chlew, az wstyd sie przyznac:-DMusze sie w sobie zebrac i w koncu cos zrobic bo zaraz trawa mi z d..y wyrosnie:tak:oj mogla by moja tesciowa zapowiedziec przyjazd bo wtedy musialby byc blysk, i juz nie mialabym innego wyjscia, a tak mowie ze zaczne o 11, o 12, o 13, o 14 sprzatac... zobaczymy co z tego wyjdzie;-)
:-D:-DMadzia skąd ja to znam:dry::dry:
 
reklama
Madźka wiesz co trzeba było zrobic dac paniom pielęgniarkom kawę i czekoladki moja mama zaniosła prowadzona dośwadczeniem i zabierały kUbe na noc przycjhodziły sie pytac jak się czuuje pokazywały jak małego kąpać jak pepek pielęgnować ale przecież bez małej łapówki tak by nie było
 
Do góry