reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

reklama
Niestety jak narazie jedziemy najpierw do mojej rodziny a potem w gory Pieniny, bo mamy po drodze, moze uda nam sie we wrzesniu wyrwac na 4 dni nad morze, ze wzgledu oczywiscie na zosie, bo dla mnie mogloby ono nie istniec:tak:, teraz czekamy az maz wroci i w droge, pozdrowienia dla was wszystkich i duuuuuuuuuuuuuuuuuzo sloneczka:-)
 
No witajcie.
My już w zasadzie po wakacjach.Wrócilismy z Pogorzelicy.
Co prawda w pogode nie trafilismy.PIerwszy tydzien był w miare ciepły, wiec moglismy sie troszeczke posmazyć na słoneczku.Natomiast drugi był tragiczny.Padało, wiało, było bardzo zimno.
No, ale cóz chociaz powdychalismy troszke morskiego powietrza:-).
Po za tym, pomimo zimna chłopcy i tak mieli raj na ziemi.Przebywali cłay czas na powietrzu w lesie.Jk było ciepło, to wstawali rano i biegali po osrodku w piżamkach:-).W połowie wczasów musielismy na 3 dni wrócic na Łodzi na wesele.
Młoda Para, to nasi bardzo bliscy znjaomi, wiec nie moglismy im odmówić.Bawilsmy sie swietnie.Gorzej natomiast miała siostra mojego męża.Ponieważ ona też była z Nami na wakacjach ( w tym samym osrodku co my, tyle że w innym domku), to zostła z chłopcami.A oni nieźle dali jej popalic.
Ona ma synka, który ma 6 lat.
Miała pod opieką 3 dzieci.
Kamilek, pierwszej nocy zsikał im sie do łóżka, Oskarek zwymiotował.
Nasz młodszy synek, w ogóle nie chciał, spać u nich w domku.Dlatego też Wioleta musiła sie przenieśc do Naszego i tam z nim spać.
Po tych 3 dniach oboje z męzem mieli dosc.
Kamilek i Oskrek, są bardzo zżyci z Woletą i jej męzem, dlatego nie mielismy żadnych oporów, zeby zostawić dzieci pod ich opieką.
Zreszta, oni sie bardzo nie skarzyli, no ale tak czy siak zostać z trójką dzieci, jak na codzien ma sie tylko jedno, to jest to nie lada wyzwanie.
Ja ma tę dwójkę na codzień, i potrafia dać w kosc.

We wtorek bylismy jescze z mężem na koncercie w Chorzowie, i póki co nasze wyjazdy sie skonczyły.
Przynajmniej takie dalsze.Możliwe, że pojedziemy do znajomych na działke, ale to juz tylko na weekend.
 
Magda w takim razie udanych wakacji życzymy!
My dopiero we wrześniu jedziemy. Pogoda teraz nie za bardzo a pracy w aptece też mniej.
A tak z ciekawości, czy któraś mieszka na Retkini w okolicach krańcówki 76 na Kusocińskiego? :-D
ja niedaleko,
(ale mam refleks;-))
 
dzien dobry:-) My wrocilismy z wakacji w niedziele wieczorem, z jednej strony juz sie cieszylam ze jestem w domu, a z drugiej bylo mi baaardzo smutne bo byly to wakacje mojego zycia, przez te pare dni wszystko stanelo na glowie:-D zoska wyszalala sie za wszystkie czasy i nie chciala wracac:tak:jutro jade zamawiac bilet na 19 do londynu, jade sama na wakacje do kuzynki, mam nadzieje ze znajde tam prace i sciagne zosie i meza, a jak nie to bede miala fajne drugie wakacje, poza tym nie wiem czy wytrzymam dluzej niz tydzien bez mojej malej, bez meza jakos dam sobie rady:tak::-Dzycze duzo sloneczka
 
Witajcie :-):-):-). My wyjeżdżamy w podróż poślubna za 3 dni :rofl2::rofl2::happy2::happy2:.
Kasiulla23 byłam w poniedziałek u dr. Strużyckiego na wizycie i doktor okazał sie naprawdę wspaniałym człowiekiem i dobrym fachowcem :tak::tak::tak::tak:.
 
Magdasf!

Szkoda ,że pogoda nie dopisała , ale najważniejsze ,że dobrze się bawiliście.
Udanego pobytu w Londynie.:-)

idarnowska!

Gratuluję zmiany stanu cywilnego i cudnej podróży poślubnej ci życzę.
 
reklama
Bilet juz mam jeszcze tylko musze pieniadze wymienic, troche sie stresuje bo nigdy nie zostawialam zosi na dluzej niz 1 dzien, nie wiem jak mam ja przygotowac na moj wyjazd, powiedzialam jej ze mama jedzie na dlugo po lalke dla niej ale wroci a ona w tym czasie bedzie z babcia i tata, powiedziala ze dobrze i tyle, zobaczymy pewnie wszystko wyjdzie "w praniu" na szczescie kupilam bilet open i bede mogla wrocic kiedy bede chciala. Tutaj cisza jak makiem zasial, wszystkich na wakacje wymiotlo:-)pozdrowionka i duzo sloneczka zycze
 
Do góry