Mamusie z Łodzi

[mamusiaagusia]

No to napiszmy o sobie coś wiecej.
Ja mam 24 lata.Jestem z wykształcenia pracownikiem socjalnym.Obecnie siedzę sobie w domciu na urlopie wychowawczym.Mój Kamilek ma 2 latka i 7 miesiecy, a Oskarek ma 5 miesiecy.Wolny czas różnie spedzamy.Czasami ogladamy filmy, słuchamy muzyki, lub idziemy do znajomych, albo znajomi do Nas przychodza,chodzimy na koncerty.Czasami zabieram dzieciaki i wszyscy jedziemy do męża na próbe, jesgo zespołu.Szkoda tylko ze tego wspólnego wolnego czasu jest tak niewiele.
Co stawki dla opiekunki, to ja nie mam zilelonego pojecia.Sama siedze z dzieciaczkami i nigdy sie tym nie interesowałam.
Przesyłam buziaczki.

 

[Anik]

Cześć dziewczyny,
no to się melduję. Nazywam się Ania i mam 6-tygodniowego Filipa. Soniaa - kiedy i gdzie rodziłaś, bo widzą że ty też świeża mama jesteś. Ja byłam od 1 września w Jordanie i tam 3 września urodziłam Filipa 8)
Pozdr

 

[phantas]

hmmm, od tygodnia pracuję ale na szczęście tylko od poniedziałku do czwartku. Jeśli imprezujemy to w kabarecie.
co robię na codzień wieczorem? wracam stęskniona za moją niunią, siedzę i gadam z nią przez 2 godzinki (o ile nie uśnie) potem kąpanko i lulanko. A mamusia(czyli ja) gorąca kąpiel, książka. a nieeee skłamałabym, oczywiście jeszcze internet i babyboom ;D jezuuu jakie moje życie jest teraz hmmm nudne? ale nie tęsknie za dawnymi czasami, teraz nie wyobrażam sobie żebym miała codziennie gdzieś wychodzić.

co do opiekunek to nie mam pojęcia bo na razie moja mama opiekuje się moim skarbem.

 

[ulik]

no moj synus przezyl pierwszy dzien z niania i chyba nie bylo zle
a gdzie pracujesz phantas? tzn co robisz?
ja tez chcialam by tylko moja mama i siostra sie opiekowaly wojtkiem, ale sis na studiach dziennych a mama 3xtyg pracuje do 17.00 (jest nauczycielka) wiec nie ma mozliwosci.
ja tez pracuje od pon do czw - wychodze miedzy 12 a 14. ale wracam dosc pozno bo ucze w belchatowie i kutnie. tylko we wtorki jestem o 17 z powrotem a piatki, soboty i niedziele sa tylko dla moich chlopcow
a my ostatnio imprezujemy w coffees i o dziwo w fabryce (stara dobra fabryka...). czasem w bagdadzie...kaliskiej... itd
a teraz to chyba ide juz spac...

 

[mamusiaagusia]

Fajnie, zer juz sie Nas tyle zebrało mozemy sobie poplotkowac, podoradzać. :-*

 

[przeminiki]

Witam Dziewczyneczki
Jesem z Lodzi mam 26 latek i synusia nosze jeszcze w brzusiu. Termnin mam na 30 stycznia 25 tydzien.Jak miałybyscie ochotke to napiszcie mi gdzie rodziłyscie bo ja zupełnie nie wiem który szpital wybrac.Zastanawiam sie nad Madurowiczem lub Kopernikiem ale nie wiem.I jeszcze jedno jaki polecacie rozmiar kombinezonika .
Pozdrowionka

 

[Anik]

Przeminiki - ja rodziłam jak pisałam wyżej w Jordanie - byłam b. zadowolona z opieki i warunków. Ale niestety z końcem miesiąca maja zamknąć tatejszą porodówkę. Chyba że Radni zmienili swoja poprzednia decyzję. No więc szkoda. Ale jeżeli Jordan w styczniu będzie otwarty - polecam.
Pozdr
a

 

[ulik]

czesc

anetas jesli chodzi o muzyke to jest niezla, a czasami bywa nawet baaardzo fajna tyle, ze ja nie lubie tego klubu nie lubie go nie z powodu selekcji samej w sobie - przywykłam po fabryce i sodzie..rozumiem jej zalozenia 9niektorych ludzi naprawde lepiej nie wpuszczac..) poza tym nikt mnie nigdy chamsko nie zatrzymal choc do elity nie naleze przynajmniej nie do finansowej hehe moze do intelektualnej hehehe niemniej lanserka, ktora sie w coffees odbywa... drażni mnie okropnie irytuje mnie ta atmosfera "wybrańców", "elity" - moze to kwestia nastawienia, ale tak to czuje bywam, bo mój husband lubi tamtejsza muzyke, wielu naszych znajomych rowniez ale atmo wole w bagdadzie ;D tylko ze na bgd trzeba miec hajs... a do coffees wchodzi sie za darmo (w sumie az dziwne ze tylu zarobionych ludzi woli isc tam gdzie wpuszczaja za darmo.. ??? ale to pewnie zasluga wyzej wspomnianej SELEKCJI..)

a co do opiekunki - szukalam wsrod znajomych i znalezlismy dziewczyne ktora nie pracuje, a zajec ma malutko. i chce. biedna sie nameczyla dzisiaj bo maly ryczal jak chciala najpierw zniesc wozek zostawiajac go w lozeczku, wiec targala go razem z wozkiem (w sumie mysle ze z 20kg) a zaoferowalismy jej 5PLN/h i z tego co zdazylam sie zorientowac to jest to normalna stawka ...

anetas a masz jakies fotki na forum? ja jestem tu https://www.babyboom.pl/forum2/index.php/topic,3846.0.html

 

[phantas]

cześć, piszecie o coffees, mnie ostatnio stary przyjaciel tam zapraszał, sama się oczywiście nie wybiorę a mój obecny facet ze mną nie pójdzie bo ten kolega działa na niego jak płachta na byka - zazdrośniczek kochany ;D

co do pracy to u mnie to jest troche pokręcone bo staram się o pracę w .... nie powiem bo zapeszę, ale póki do mnie koleś nie zadzwoni to sprzedaję obrusy. Przed ciążą miałam fajną robotę, ale niestety już do niej nie wrócę. Nie dlatego, że oni mnie nie chcą - ja mam dość. Pracowałam tam przez 5 lat i umowę podpisywali ze mną zawsze co pół roku na pół roku z jednym dniem przerwy. A jak zaszłam w ciążę to pracować nie mogłam bo to praca przy kompie a niestety od pracodawcy nic mi się nie należało, więc całą ciążę nie dostawałam żadnych pieniędzy. Aż się boję pomyśleć co by było gdyby nie było mojego "połówka" (bo małżeństwem nie jesteśmy). Teraz szukam roboty takiej by mieć umowę na czas nieokreślony. A co robiłam, wyścigi kolarskie. Dość nietypowa praca. ;D

 

[ulik]

phantas no to trzymam kciuki za new job!!! a wyscigi kolarskie to rzeczywiscie rzadko spotykana praca
ja ucze. z zamilowania? raczej z rozpędu ale stawka jest dobra. nie wiem gdzie moglabym pracowac ponizej 20h w tyg i wyciagac na czysto 1500PLN-1800PLN ??? to oczywiscie prognozy bo pracuje tak naprawde od 2 tygodni dopiero, wiec narazie ani grosza nie zobaczylam na oczy czekam na pierwsza pensje i mam juz tyle planow...

anetas nie dziwie sie, ze mnie nie kojarzysz - ja malo zauwazalna jestem a w bgd na szczescie nigdy zadnego skandalu nie wywolalam na stole nie tanczylam... hehe nie no akurat tam bylam super grzeczna i tam po raz pierwszy całowałam sie z moim aktualnym męzem ;D
a co studijesz? i o czym piszesz mgr? ja uporalam sie z tym jak maly mial 2-3 miesiace
kontrolerow nie widzialam - zdaj relacje jak znajdziesz chwile
no ja tez szukam jakichs "luznych" mamusiek w moim otoczeniu nikt dzieci nie ma, wiec jestem prekursorka trendu luznej matki 21ego wieku ;D i chetnie poznam inne! wiadomo - wspolny klimat musi byc

głód mnie meczy straszliwie a od wczoraj znow usiluje sie odchudzac... czas spac... zeby nie żreć