Prawda jest taka, że większość placów zabaw to ruina. Postprlowskie powyginane i zdekompletowane kikuty ich wyposażenia straszą.. piasek nie wymieniany od lat - z petami, śmieciami, psimi kupami.. za te place zabaw odpowiada przecież administrator nieruchomości na terenie której się znajdują ale ponieważ dzieci jest niewiele i w związku z tym niewielu rodziców, którzy "depczą" po piętach administratorom za takowy stan rzeczy obawiam się, że powyższy przypadek nie będzie odosobniony
coraz częściej słychać z różnych miejsc Polski, że dziecko doznało uszczerbku na zdrowiu, zostało kaleką albo straciło życie w skutek
ZABAWY na placu do tego celu przeznaczonym
Przerażają mnie skorodowane, zardzewiałe pałąki wyposażenia placów zabaw z których odchodzi płatami stara farba mogąca głęboko skaleczyć dziecko.. unikam takich miejsc jak ognia!
I smutna refleksja:
jeśli chcesz aby twoje dziecko korzystało z godziwej, bezpiecznej zabawy na zjeżdżalni, karuzelce lub huśtawce? -
to se je kup.
Nigdy nie wybiorę sie do Łódzkiego Lunaparku
Syf, kiła, mogiła i na dodatek drogo! Kiedy zapytałam o atesty i aktualne homologacje na urządzenia to mi się facet (śmierdzący trawioną wódą i żelem na włosach o zapachu zjełczałego smalcu) w twarz zaśmiał i powiedział: Pani chyba żartuje!
***
My wstałysmy dzisiaj bardzo wcześnie rano
Julcia już w przedszkolku od godziny a ja kawusiam i zaraz biegnę do pracy.. we czwartek robie sobie tipsy a w piątek idę do fryzjera
Będę cała ładna
Chrzciny już w niedzielę
Dzisiaj wybiorę się chyba z Juleczką na Basen do Angeli - jak która chętna to zabierzemy