reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie z Łodzi

Czesc kochane.Ale mnie rozłozyło. :mad: :mad: :mad:
Gardło boli, mięsnie bolą, temperatura 38,5, a cisnienie chyba 200/200 ;)
W dodatku jestem sama, musze jeszcze około 2 godziny poczekać, jak Artur pzyjedzie z pracy.
Koszmar, a w dodatku pakowanie w trakcie, a ja padam.
Na razie to tyle co jestem w stanie napisać.
 
reklama
CZesć.
Ponieważ, juz jutro wyjeżdzamy, i do tej pory już raczej przy komputerze nie zasiadę.
To żegnaymy sie z Wami na dwa tygodnie.
Trzymajcie sie cieplutko, i piszczie dużo zebym miała co czytac po powrocie :).
Pa pa. :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
 
czesc!

mamusiaagusia bawcie sie wspaniale! pięknej pogody zyczę!

anetas oj fajnie macie ;D przez Central Park jechałam raz taxi ;D
bardzo chciałabym kiedys się tam znaleźć i nie płakać co 5 minut ;) (wtedy to byl koszmar... hormony, tęsknota, załamka.. long story - zreszta chyba ci opowiadałam).
u nas fajnie. pogoda super. chetnie znalazłabym sie nad morzem... ;D a własnie - byliscie na plazy?? ja bylam na Jones Beach. w sumie tak samo jak w polsce, tylko ze ... nie w polsce ;)
musze konczyc bo mnie tu łobuz zaczepia ;) pa
 
Cześć,

Wróciliśmy z Wrocławia wczorajszego wieczora.. przejechalismy przez 4 burze i "dotargalismy" je do Łodzi ;D
Wrocław cały rozkopany, wszędzie objazdy.. i upał! - gdyby nie hotelowa klimatyzacja z pewnością skurczyłabym się jak skwarka na patelni ;)

anetas,
A jak zaaklimatyzował się Borynio? Zapewne wyczuł "subtelne" różnice odmiennosci obydwu języków ;) Garnie się do zabawy z dziećmi?

Pozdr,
 
dziewczyny mam do was prośbę. byłabym wdzięczna gdybyście poleciły mi jakiegoś dobrego pediatrę. mój mały skończył dzisiaj 3 tygodnie i do wczoraj byliśmy w szpitalu z powodu zapalenia płuc. chciałabym na bieżąco kontrolować czy jest już wszystko ok ale do tego potrzebny mi jest naprawdę dobry lekarz. z góry dziękuję :)
 
Kropecka,
Myślałam o tobie wczoraj.. dlaczego nie piszesz.. bardzo mi porzykro z powodu choróbska bąbelka - jeśli mi się uda to postaram się dzisiaj o numer do pulmonologa dziecięcego - najlepszego w Łodzi :)

anetas,
Kiedy WTC się waliły mój mąż był służbowo Stanach - mało zawału nie dostałam.. pamiętam jak oglądałam TV i karmiłam Julkę a tu nagle jakieś migawki jak z piekła rodem - myślałam, że to film.. nie mogłam się z nim skontaktować kilkanaście godzin - odchodziłam od zmysłów.. jego powrót się opóźnił o 2 dni w związku z różnymi procedurami bezpieczeństwa na lotniskach.
Ty dzielna kobieta jesteś - ja nie odważyłabym się chyba pójść w "lej" po WTC.. wspomnienia są nadal bardzo bolesne :(

Z innej beczki..
Fajnie, że Borysek się zadomowił - to bardzo ważne :) Laski mówisz zrywa? ;D Prawdziwy chłop ;) - ty lepiej miej baczniejsze oko na swoich mężczyzn i te.. laski ;D

Pozdroo,
 
Kropecka,
Koleżanka z "numerem" wypoczywa w Tunezji więc niestety ci nie pomogę :(
Jak u was? Lepiej troszkę?

Co tu tak cicho? Hoooop, hoooop!!!
 
reklama
Witajcie!
Piszę drugi raz bo pierwszego posta mi gdzieś wcięło a był taki długi!
Rzeczywiście tu pusto... Pogoda dopisuje więc pewnie wszyscy w plenerze... My wychodzimy o 9tej i później po 16tej ale i tak Olkowi gorąco i bywa marudny. W nocy nadal spi dobrze i od 21ej do 4tej mogę dobrze wypocząć. Był u nas pediatra i stwierdził u Olka skaze, ale juz łagodną. Zmiany na buzi już prawie zniknęły a kolek juz nie ma. Tylko ja muszę żyć bez mleka jeszcze do pół roku. Piję Nutramigen... Fuj! Ochyda! Ale muszę bo ruina ze mnie zostanie... :p
Kropecka Trzymamy kciuki za Wiktorka, pozdrawiamy Was i mocno ściskamy. Ten pediatra który u nas był to ma specjalność alergologia i chyba nie byłby pomocny. A chcesz ten numer do tej neonatolog z Madurowicza? Napiszę ci na priva, spróbaować możesz...
Anetas wiedziałam, że wyjeżdżacie, ale nie myślałam, że aż za ocean. To wielka przygoda dla Borysa. Dla Ciebie pewnie też. Trochę zazdroszczę takiej szansy, ale z drugiej strony to tak daleko od rodziny. Musiałabym się dobrze zastanowić.
Ogólnie nie jest źle ;D Olo to już niezły ciężar do noszenia... Tylko, że całe dnie sami w domu siedzimy a na dłuższą wyprawę w taki upał się nie odważę. Może ktoś mnie odwiedzi? ;) :laugh:
Buziaki i uściski dla Was! :-* ;D
 
Do góry