reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

To ile się je nie ma nic do tego czy dziecko jest duże czy małe. Ja dużo jadlam i w 32 tc dziecko walczyło 1570g czyli dolna granica normy. Po prostu dziecko jest małe i drobne. A po drugie to te wagi różnie z nimi bywa, bo mogą mylić się plus/minus 500 g także spokojnie i się nie ma co martwić na zaś.

A mnie skurcze męczą...
 
reklama
Witam
ja tam wolałabym by moja kruszynka jeszcze ten bity miesiąc poczekała :) niech podrośnie i sił nabierze :tak:
u mnie cd prania i prasowania - masakra jakaś :-D nigdy nie lubiłam prasowac a te maleńkie ciuszki to chyba rozmnażają sie w trakcie prasowania :) końca nie widać hehe - ale bedę silna i ogarne je jakoś w końcu nie dziś to jutro itd hehe

kciuki za wszystkie wizytujące dziewczyny i dobre wieści
i mam nadzieje że szpitalnie ok (bo coś teraz wątku o wieściach ze szpitala nie ma) i trwajmy w dwupaku jeszcze chwile :)

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia
 
KIMKIM to że córeczka będzie drobna wcale nie musi znaczyć że będzie słaba... teraz najważniejsze wytrwać do końca, nie przemęczaj się i dbaj o siebie, fakt że to ile jemy wcale nie wpływa na masę płodu tylko geny jakie odziedziczyła. Na tym etapie ciąży ważna jest podaż białka (mięso, ryby), wapnia, żelaza, magnezu i potasu. Ja z kolei bym chciała niebawem urodzić bo naprawdę w nocy brzuch mnie boli cały i nie mam już siły. Odkąd brzuch się opuścił to jest mi słabo jakoś... ehhh

medzik to jeszcze nie jest takie wysokie ciśnienie, ja w sumie całą ciążę mam podobne ale tylko w gabinecie, bo w domu niskie. może się zestresowałaś na wizycie i skoczyło.
 
Ostatnia edycja:
no z tymi genami coś jest ja podobno urodziłam sie 2900 wiec też malutka, młodsza siostra jeszcze mniej bo 2850 tylko starsza siostra była coś koło 3400 - wiac może taka uroda mojej rodziny :) - szkoda że później waga nie jest łaskawa hehe
Ja u siebie nie zauważyłam opuszczenia brzucha a mimo to nocne turlanie się po łóżku to wyzwanie :)
 
kimkim no widzisz, więc nie ma się co martwić tą wagą... tylko z tą pępowiną... może Twoja gin na tym starym usg nie dopatrzyła się. koniecznie musisz z nią o tym porozmawiać, ja chyba na Twoim miejscu zdecydowałabym się na ceserskie... mój brat się urodził z owiniętą pępowiną naturalnie, ale poród masakra a on niedotleniony, na szczęście nie odbiło się to na jego zdrowiu. Ja teraz się boję że historia się powtórzy i będę mojego gin dusić na następnej wizycie żeby dobrze sprawdził czy się mała nie owinęła.

ja mykam ubranka przebrać bo koleżanka chłopca urodziła a ja tam coś mam chłopięcego i mamy się wymienić, bo ona ma po córci :) ale będą jajka jak chłopaka urodzę, będę odmieniać
 
Ostatnia edycja:
Ciesze sie ze u Was po wizytach wszystko w porzadku. Ja ide w poniedzialek, ale to chyba bedzie tylko ktg, bo 2 tyg temu mialam USG robione. Trzeci dzien juz piore, prasuje i zostalo mi juz 1 pranie tylko. Ta praca to rano tylko bo po poludniu to juz jestem w stanie tylko obiad zrobic tak boli mnie kregoslup. No i dziwne, apetyt mam gorszy, waga stoi w miejscu od ponad tygodnia, a ja dolki lapie, cos sie dziwnego dzieje:confused:
Koreczek, w nocy tez masz skorcze? Bo ja juz przez nie sie budze, a w dzien sikam co chwile bo ciagnie maly w dol wtedy. No i boli troche. Za bardzo sie nie przejmuje bo pamietam poprzednio tez tak bylo, byle pecherz nie pekl:no:
A liscie malin juz mam, tylko boje sie jeszcze pic, dokoncze najpierw prasowanie:-)
Kimkim, masz racje, nalegaj na cesarke w tej sytuacji, lepiej nic nie ryzykowac. A z prasowaniem to mam identyczne mysli jak Ty:-D Nie stresuj sie juz ta waga dzidzi, moj pierwszy synek mial 2850 przy urodzeniu tj 39 tydzien, szybko nadrobil. Masz jeszcze duzo czasu:tak:
Ja mam wrazenie ze moj brzuch jakis mniejszy, wiec chyba sie obniza lub obnizyl.
 
Ostatnia edycja:
Wow! GRATULACJE!!!!!
No i waga taka w sam raz:-) Bardzo jestem ciekawa szczegolow, moze jak dojdzie do siebie to napisze cos na `´opowiesciach z porodowki´´. Super, to teraz sie chyba posypie reszta:-D
 
reklama
Do góry