Sałatka z selerem:
Seler konserwowy – słoiczek
Kukurydza konserwowa – puszka
Ogórki konserwowe – ok. 5 sztuk pokroić drobno
Szynka – 15-20 dag pokroić w małą kostkę
Żółty ser – 15-20 dag pokroić w małą kostkę
Jajka – 3-4 sztuki ugotować na twardo i pokroić
Doprawić do smaku małą ilością soli, wymieszać z majonezem
Muszle makaronowe ze szpinakiem
Makaron muszle gotujemy al dente. 3-5 ząbków czosnku rozgniatamy i podsmażamy na maśle, do tego dorzucamy szpinak mrożony (całe liście) i podlewamy odrobiną wody. Niech się pitrasi kilkanaście minut. Jak wody będzie ubywać, to można jeszcze podlać, żeby się delikatnie dusiło, potem odparowujemy tą wodę, żeby szpinak nam się nie przelewał;-) Dajemy trochę soli, pieprzu, zostawiamy do ostygnięcia - jak ostygnie to rozgniatamy widelcem ser feta (cała kostkę) i mieszamy ze szpinakiem. Faszerujemy tym muszle. Jakieś 5 pomidorów sparzamy, zdejmujemy skórkę, kroimy w kostkę. Rozgrzewamy oliwę, na patelnie dajemy rozgniecione 3 ząbki czosnku i te pomidory, przyprawiamy według uznania i podduszamy - ma z tego powstać sos. Wylewamy go potem na spód naczynia żaroodpornego. Układamy na nim nafaszerowane muszle. Posypujemy to startym żółtym serem (20dag) i zapiekamy 15-20minut w 180stopniach.
Polędwiczki wieprzowe - niebo w gębie!
Składniki:
Polędwiczka wieprzowa
Masło, oliwa
Ostra musztarda (sarepska - bo tylko taką miałam - nie dała rady przełamać smaku tak dobrze jak powinna; kilka razy potem robiłam z rosyjską i było super)
Pieprz, sól
Jasny miód
Ostra papryka, tymianek, majeranek, rozmaryn
Wykonanie:
Polędwiczkę pokroić w plastry 1-2 centymetrowej grubości, rozbić lekko dłonią, posypać solą i grubo zmielonym czarnym pieprzem (miałam normalny, też ok).
Przygotować marynatę: dwie łyżki musztardy ostrej, dwie łyżeczki jasnego miodu, spora ilość tymianku, majeranku, ostrej papryki i odrobina rozmarynu, wszystko wymieszać.
Wrzucić do miski z gęsta marynatą polędwiczki, odstawić do lodówki (im dłużej będą w marynacie, tym smak będzie bardziej intensywny, ale można już po 15 min. smażyć - ja smażyłam po pół godziny). Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek lub winogron, smażyć polędwiczki na dużym ogniu do zrumienienia, po kilka minut z każdej strony, na końcu dodać na patelnię masło do smaku. Smażyłam tylko na maśle i są super! Potem z pozostałej na patelni mieszanki marynaty i masła zrobiłam sos: posypałam to mąka, zasmażyłam. Polędwiczki przełożyłam do garnuszka, zalałam wodą i dodałam zasmażkę, na malutkim ogniu gotowało się, to jeszcze jakieś 15minut.
Nietypowa przystawka gruszkowo-serowa
gruszki
parmezan
orzechy włoskie
miód (najlepiej gryczany)
Gruszki kroimy na cienkie kawałki, rozkładamy na płasko, ścieramy na to parmezan, oprószamy posiekanymi orzechami, polewamy miodem.
Wiem, że połączenie dosyć dziwne, ale smakuje nieziemsko!
Fasolka po bretońsku:
Fasolę Jasia płuczemy (ja kupiłam opakowanie Jasia karłowatego z KUPCA) i zalewamy wodą (tak, żeby przykryła porządnie fasolę, bo będzie puchnąć). Zostawiamy na noc.
Następnego dnia, fasolę wstawiamy z tą wodą na ogień i gotujemy aż zmięknie (ok1h-1,5h). W tym czasie kroimy kiełbasę (jakąś dobrą do smażenia, ja miałam toruńską) w plasterki i na cztery, kroimy cebulę (sporą, albo i dwie nawet) i smażymy z kiełbasą dosyć długo. Jak fasola zmięknie wrzucamy do niej kiełbasę z cebulką i gotujemy dalej, jeśli wody pozostało zbyt dużo na sos, to trochę odlewamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem, wsypujemy trochę czosnku i papryki. Dodajemy koncentratu pomidorowego, ale z umiarem, co chwila próbując (ja miałam z lidla taki w kartonie, jest całkiem duży i sporo mi zostało). Robimy zasmażkę z mąki i wrzucamy do przyprawionej już fasolki, mieszamy i cieszymy się pyszną fasolką
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Podawać z pieczywem. Ja jeszcze dodałam przy smażeniu trochę pieczarek, myślę, że i papryka by jej nie zaszkodziła;-)
Cannelloni pod beszamelem:
Farsz:
0,5kg mięsa mielonego (indycze lub wołowe - ja robiłam z wołowym)
Pół dużej czerwonej papryki
2 ząbki czosnku
2 małe/średnie cebulki
przyprawa o mięsa mielonego, sól, pieprz
Wykonanie: Wszystkie składniki siekamy i wrzucamy z mięsem na patelnię na rozgrzaną oliwę i smażymy.
Jak przestygnie to wypychamy farszem canelloni.
Ścieramy ser żółty ta tarce (ja miałam jakieś 20 dag). I przygotowujemy:
Beszamel:
3 łyżki maki
3 łyżki masła
1,5 szklanki mleka
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Wykonanie: rozpuszczamy masło w garnku, na gorące masło wrzucamy mąkę i mieszamy dokładnie (najlepiej trzepaczką), żeby nie bo grudek (ciągle na małym gazie, żeby nie przypalić, bo zrobi się gorzki!) nie rumienimy, jak tylko konsystencja będzie gładka wlewamy połowę mleka (zimne, bądź w temp pokojowej) i mieszamy, jak zacznie się robić geste jak bardzo gęsta śmietanka, to wlewamy resztę mleka i dalej mieszamy gotując na małym ogniu. Jak znowu złapie taką gęstość, to zdejmujemy z ognia przyprawiamy. można wrzucić trochę żółtego sera - fajnie się zaczyna ciągnąć
Sos pomidorowy:
Pół dużej czerwonej papryki
2 puszki pomidorów z puszki lub świeżych (ja miałam takie zwykłe z puszki z biedronki)
4 ząbki czosnku
oregano, bazylia, sól, pieprz
Wykonanie: wszystko siekamy i wrzucamy na patelnię z mała ilością oliwy, na końcu przyprawiamy. Do sosu można dodać również pieczarki, kukurydzę, ogórka konserwowego itd.
Canelloni z farszem układamy w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym (ja wysmarowałam oliwa, też było ok), zalewamy jeszcze gorącym beszamelem (uwaga nie może długo stać bo od razu się ścina!!!) Na to wylewamy sos pomidorowy i zasypujemy startym żółtym serem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika 170st i zapiekamy bez przykrycia przez 17min, potem na 3 minuty włączamy grill, żeby trochę zrumienić ser.