Ale święta.. że hoho
K znowu zaziębiona
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
M ciągle kaszle i od niego łapie, bo nie da się ich odizolować.. siedziałam z Młodą u rodziców i było ok, tylko m. na wigilie przyjechał to młoda zaczęła wczoraj kichać, w nocy kaszleć.. teraz jest w miarę ok, ale nawet lekarka była, bo ona jeszcze nie kaszlała nigdy i się bałam co to jest... ale szczęśliwie nic nie słychać.. choć lekarka powiedziała, że "na razie". Zamiast obiadu u teściów i kolacji u dziadków mamy dziś barszcz z wigilii na obiad
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nigdzie nie pojechaliśmy.. tzn chciałam, żeby m. pojechał sam, bo się z rodziną na święta nie widział, ale teściowa zamiast go zachęcić żeby przyjechał to dała mu do zrozumienia, że po co, skoro brat też nie przyjdzie bo też maja małą chorą..... czujecie co to za matka? moja by obiad zabrała i przyjechała.. a tamtej tak chyba wygodnie.. no cóż. Szkoda mi tylko dzieciaczków starszych, bo prezenty leżą i nie wiadomo kiedy do nich dotrą
A co najśmieszniejsze, to młoda kaszlała w nocy, ale ogólnie naprawdę ładnie spała.. w szoku byłam, bo budziła się pokaszleć i spała dalej.. raz tylko tak kaszlała, że ją wzięłam na brzuch do siebie i przekimała 40 min, ale potem dzięki spionizowaniu jej kaszel prawie do rana przeszedł
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
teraz jest na razie luzik, bo ostatnio kaszlała jak była lekarka czyli o 11.. może się uda, że nic jej się więcej nie podzieje..
a jak pozostałe chorowitki??
Milenka? Marcia? Madzik? Kto jeszcze?
Udanego popołudnia w święto
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale jeszcze weekend przed nami.. my mamy zakaz wychodzenia z dzieckiem więc będzie
pięknie