reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam :-)
Wczoraj nie pisałam, bo wróciłam późno. I jeszcze córcię przywiozłam, to chciałam się nią trochę nacieszyć.
Powoli ochłaniam po wizycie. W końcu dociera do mnie, że tam w brzuszku naprawdę siedzi mały człowieczek :-)
Kolejna wizyta za 2 tygodnie i teraz znowu będzie czekanie. I tak już chyba zostanie do końca, czekanie na kolejną wizytę i stres z tym związany.
A i mam skierowanie na badania, które mam zrobić na czczo, też takie macie?

Misiarska to trafiło Ci się podwójne szczęście :-) Na pewno będzie ciężko ale jakoś sobie poradzisz.
 
reklama
Misiarska- super, ojej zobaczyc dwie kulki, hehe ja sie nawet nie spodziewam!

Zaraz wkleje wpis do naszego watku o wizytach na temat mojej.

Jejku dziewczyny jaka ja jestem dzisiaj zmeczona, ze hej!
Wstalam ledwo, jeszcze wczoraj mojej babci sie pogorszylo, miala miec zabieg na serce, boje sie, ze to jej ostatnie dni, strasznie sie denerwuje, a zaczelo sie od glupiego potkniecia i przewrocenia- ekla jej kosc lonowa i myslelismy, ze najwiekszy problem bedzie z nauczeniem sie chodzenia od poczatku, bo lezala 3 tyg, a tu chodzic jako tako zaczela, a zaczely sie bole rak i nog i ostatanie 2 dni doszly bole klatki piersiowej, ale ekg w normie i okazalo sie, ze ma jakies enzymy powiekszone i moze byc zakrzep w zyle przy sercu i powoduje bol, wiec mieli jej robic w nocy zabieg, ale nie mam jeszcze zadnych info... ehh przepraszam, ze tak sie rozpisalam...
 
Misiarka - ale zaskoczenie, gratuluje Ci Kochana!!! a bliźniaki jednojajowe czy dwu? mają osobne worki owodniowe? Moj rodzony brat ma blizniaki jednojajowe, wiec jestem troche na biezaco w tym temacie. Będzie super, zobaczysz!!
 
Ancona nie wygramy z hormonami niestety, musimy już z tym żyć :sorry:
Kali fajnie się czyta jak w innych krajach wygląda opieka nad ciężarną :tak: W UK najbardziej podoba mi się to, że tak szybko wychodzi się ze szpitala po porodzie i potem położna często zagląda, to musi być spora pomoc..

Wiatr&woda dobre te rady dla ciężarowca, muszę podrzucić mężowi hihihi

Misiarska no to się wystaraliście o podójne szczęście :szok: Masz szansę na jakąś pomoc później: mama, teściowa?

Edysiek ja też mam badania zrobić na czczo, chodzi o zwykłą morfologię plus oznaczenie glukozy dlatego ważne, żeby nic nie jeść i nie pić, ale łyk wody na suche gardło na pewno nie zaszkodzi :tak:

Ja już powoli przyzwyczajam się do myśli, że najbliższe dwa lata (!) spędzę w domu :eek: Najpierw L4 z Jasiulkiem, a potem roczny macierzyński.. Ciekawe czy któraś z nas skraca sobie macierzyński?? Z jednej strony jestem wniebowzięta, że mogę całe dnie spędzać z synkiem. Przez rok chodził do żłobka, a ja w pracy za nim okrutnie tęskniłam.. A teraz trochę mi brakuje jakiejś gęby do pogadania, no ale odwiedzę koleżanki, które zaniedbywałam przez permanentny brak czasu i fajnie, że mamy tutaj siebie, też można sobie pogadać tym bardziej, że na podobnym etapie ciąży rozumiemy się jak łyse konie :-p

Miłego dnia Brzuszyska!! My dzisiaj z Jankiem ruszamy na jakieś zakupy..
 
Misiarka ogromne podwójne gratulacje i trzymam kciuki, faktycznie czwórka to niezła gromadka, ale będzie super! musi, no cudownie! Tak czekałam kto z kwietniówek będzie miał bliźniaki, bo chyba zawsze w jakimś miesiacu jest jedna taka mama :D trzymam kciuki i napisz potem więcej!

A ja jeszcze mam tyle dni do wizyty, dłuży mi się. W dodatku dzisiaj dostałam kopniaka od synka w brzuch, mam nadzieję, że na tym etapie to jeszcze nic nie szkodzi, ale mam stresa, jak to będzie dalej.
 
Misiarska no pięknie!! Gratulacje! A zastanawiałam się, która z kwietniówek jako pierwsza wyjdzie z ciążą mnogą :)
Anacona tośmy razem wczoraj wieczorem bigos zapychały ;-) dobrze, że już Ci lepiej. To na pewno te hormony, też mnie ludzie jakoś bardziej wnerwiają.

Dzisiaj z rana poleciałam na badanie krwi, bo mam wolne. Oczywiście na czczo. Luuuudzi jak mrówek pod laboratorium, odstałam pół godziny, a jak już stałam pod drzwiami i miała być moja kolej, to zauważyłam karteczkę, wg której inwalidów, kobiety w ciąży i honorowych dawców krwi przyjmuje się bez kolejki. Super, jestem w ciąży i mam książeczkę dawcy krwi... Ale cóż :) na czczo miałam jeszcze większe mdłości i się zastanawiałam co zrobię, jeśli przyjdzie mi w tej kolejce wymiotować... Udało mi się z tymi badaniami o tyle, że wyniki na przeciwciała anty HCV będą dopiero we wtorek o 15, a o 15.30 mam wizytę u gina :D a tak to glukoza, morfologia krwi i ogólne badanie moczu. Więcej badań póki co nie mam. Kosztowały mnie 46zł.

AAAA no i w nocy dzwonił szwagier, urodził się zdrowy chłopczyk, 3900g :) więc mam nowego bobasa w rodzinie, nie mogę się doczekać, aż go zobaczę.
 
dzień dobry Paniom:D
Misiarska - gratulacje!!!
U mnie dziś spokojne i troche mdląco...mąż kupił pączusie ale chyba nie dam rady zjeść:szok: W szoku jestem bo ja pączki mogę jeść tonami a dziś niet:szok:
A właśnie czy po usg dopochwowym też Was tak plecy bolą?? I troche inny kolor śluzu macie?? Bo ja się dziś wystraszyłam, ale tłumacze to sobie wczorajszym usg....
miłego dnia kochane:-D
 
Rety jak mnie sie nic nie chce!!!! Mam taki balagan w domu ze powinnam generalne porzadki zrobic a ja zamiast tego leze na kanapie i patrze jak sie synek bawi. Albo wyglupiamy sie razem.

Polisia mnie tez sie zdarzylo ze mnie Tymek kopnal. Ale najgorzej to jest w pracy w czwartki, bo mamy szczepienia i przychodza te maluchy a przewijal do badania mamy akurat na wysokosci mpjego brzucha. A ja sie musze nachylic nad dzieciatkiem zeby je zbadac i zawsze mam strach ze mnie ktores pokopie.

Wiatr&woda gratulacje dla szwagra i jego zony!!! Kawal chlopaka im sie urodzil :-)
 
Dziewczyny, ja tylko na chwilę. Jestem w totalnym szoku i chyba jak mi szok minie to Was nadrobię.... Dziś miałam pierwsze USG. Okazało się, że będę miała bliźniaki... I zastanawiam się, jak ja podołam z czwórką dzieci... Jak się troszkę ogarnę, to Was odwiedzę

Na pewno poradzisz sobie, wiadomo czasami będzie ciężko ale wiesz jak takie dzieciaczki się kochają, jak są za sobą , wspaniale będzie zobaczysz. Mój mąż marzy o bliźniakach :)
 
reklama
Hej dziewczyny :) Jak ja was uwielbiam czytać z rana, tyle tu się opisałyście, że nie wiadomo od czego zacząć :D Zacznę od pogratulowania Misiarskiej:) Będziecie mieć pełne ręce roboty, ale za to jakiej słodkiej :)

U mnie jadłowstrętu ciąg dalszy :) Tzn wszystkie zapachy przyprawiają mnie od mdłosci, nie wiem jak dziś obiad ugotuję. Najgorsze jest to ze jak już mam na coś ochotę to np na pizzę ! albo chipsy, albo jak już pisałam chleb z keczupem (?) jeszcze nigdy tak szybko keczup u nas w domu nie schodził. Do tego cały czas chce mi się spać :)

Dziewczyny nie myślałyście o założeniu posta w którym będziemy pisały jakie imiona chciałybyśmy dla naszych dzidziusiów? Wiem, że jeszcze wcześnie, ale ja już o tym myślę i kompletnie nie wiem jakie imię mi się podoba ;)
 
Do góry