Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Wczoraj nie pisałam, bo wróciłam późno. I jeszcze córcię przywiozłam, to chciałam się nią trochę nacieszyć.
Powoli ochłaniam po wizycie. W końcu dociera do mnie, że tam w brzuszku naprawdę siedzi mały człowieczek :-)
Kolejna wizyta za 2 tygodnie i teraz znowu będzie czekanie. I tak już chyba zostanie do końca, czekanie na kolejną wizytę i stres z tym związany.
A i mam skierowanie na badania, które mam zrobić na czczo, też takie macie?
Misiarska to trafiło Ci się podwójne szczęście :-) Na pewno będzie ciężko ale jakoś sobie poradzisz.
Wczoraj nie pisałam, bo wróciłam późno. I jeszcze córcię przywiozłam, to chciałam się nią trochę nacieszyć.
Powoli ochłaniam po wizycie. W końcu dociera do mnie, że tam w brzuszku naprawdę siedzi mały człowieczek :-)
Kolejna wizyta za 2 tygodnie i teraz znowu będzie czekanie. I tak już chyba zostanie do końca, czekanie na kolejną wizytę i stres z tym związany.
A i mam skierowanie na badania, które mam zrobić na czczo, też takie macie?
Misiarska to trafiło Ci się podwójne szczęście :-) Na pewno będzie ciężko ale jakoś sobie poradzisz.