reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam wszystkie nowe Kwietnióweczki :) pewnie jeszcze trochę nas dojdzie z czego się bardzo cieszę.

Ja miałam fatalną noc, przez wahania nastroju trochę się pokłóciłam z mężem, do 2 w nocy nie mogłam zasnąć przez burzę, obudziłam się o 6 :/ na 9 pojechałam do lekarza i zrobiłam bete. Wieczorem powinnam mieć wyniki to dam znać!

Co do kawy to w pierwszej ciąży mnie w jakimś 7 tyg zaczeło odrzucać i do końca pierwszego trymestru nie piłam. Później raz na dwa dni wypijałam jedną, a teraz póki co pije jak zwykle 1 dziennie i póki co mnie nie odrzuca, a że mam rannego ptaszka w domu to muszę sobie jakoś radzić, ale postaram się jeść śniadanie przed kawą, bo teraz mam w zwyczaju pić na czczo. Miłego dnia Mamusie :)
 
reklama
Wiatr&woda- współczuję zmeczenia w pracy a wiadomo w weekendy w takich miejscach *(o ile dobrze kojarzę pracujesz w jakiejś galerii handlowej tak?) jest oblezenie. Ma pocieszenie Ci powiem ze ja moją pierwszą ciaże cała przepracowałam dosłownie skończylam pracę 31 list. a 17 grudnia urodził sie mój synek, dodam ze to była praca fizyczna i powiem Ci ze sobie chwalę nie było czasu na głupie myśli zamartwianie itp

Co do kawki to ja piję jedna rozpuszczalną rano czasami jeszcze po południu wypilam jedna ale gdzieś od około tyg. nie mam juz na tą drugą ochoty. Ale kupiłam juz sobie rozpuszczalną bezkofeinowa jak by mnie znowu wzięlo na popłudniowa kawkę.
 
Jestem,domek w miarę ogarnięty,ja dużo kawy piłam a teraz jakoś nie mam ochoty,jedną piję musowo jak mam na rano do pracy,ale wstaję po 4 więc jakoś muszę się obudzić;-).
Wiatr wiem coś o tym ja w tamtą sobotę byłam w pracy od 6rano do 20 i w niedzielę od 9 do 19 byłam paaadnięta.
Cały czas jestem głodna zjadłam kabanosy a 10minut po tym ciasto z kremem,a teraz mi nie dobrze,ciekawe czemu:szok:.Obiadek dopiero p.óznym popołudniem będzie bo mąż w pracy i robię papryczki faszerowane,dawno nie jadłam,dobry czas mamy na zdrowe odżywianie.

OLA podziwiam pracować całą ciąże,ja planuję w ciąży odpoczywać bo potem przy dwójce kupa roboty a synuś od września szkołę zaczyna.
A piła któraś kawkę ricore z nestle z magnezem?myślałam żeby ją kupić a nie wiem czy to nie typowa inka zbożowa.
 
Ostatnia edycja:
Ola10 na suwaczku jest że do urodzin synka zostało 7 miesięcy :-) zaraz zmienię suwaczek żeby nie wprowadzał w błąd, mój synuś ma już 6lat i właśnie śmiga rowerkiem koło domu :-) a jak miał 7miesięcy to zbyt dobrze pamiętałam poród i nawet nie myślałam o drugim dzidziusiu. Teraz to co innego, sam się sobą zajmie i bardzo mi pomaga.

Milenka a twój synek idzie do zerówki czy do 1 klasy? bo ja swojego zostawiam jeszcze w zerówce, zwłaszcza dlatego że przeprowadziliśmy się i myślę że w zerówce łagodniej przejdzie zmianę szkoły i kolegów.
 
Ostatnia edycja:
Witam nowe dziewczyny:-) Zaczynam nie nadążać z czytaniem.

Ja się dzisiaj lenie od rana. Stwierdziłam, że tym razem mężul sprząta. Ja od rana w nienajlepszym nastroju (to pewnie przez tą deszczową pogode), nachodzą mnie same czarne myśli:sorry2: Po luteinie nawet już mnie brzuch nie boli...

Może faktycznie lepiej się wziąć za porządna robote, żeby za dużo nie myśleć;-)

Miłego dzionka dziewczynki.
 
Ale tu ruch ;-) A mnie dziewczyny od kawy odrzuca. Wczoraj już byłam bardzo śpiąca, więc wypiłam. Dziś zrobiłam sobie pomidorki z mozzarellą na śniadanie i myślałam że zwymiotuję.... Dopiero po pół godzinie zjadłam.
Ancona - to masz z synciem dobrze. Moja córcia jest już duża, ale synek jeszcze potrzebuje dużego nadzoru. I w dzień nie ma mowy o chwili wytchnienia.
 
Ancona do zerówki idzie przedszkole nie przygotowywało ich pod katem 1klasy,poza tym w 1klasie u nas w szkole już są zadania domowe,prace makiety i trzeba dużo czasu poświęcić w domu na naukę,niech jeszcze ma beztroskie dzieciństwo.Ale już muszę od września go przycisnąć do trochę bo u nas jak dziecko idące do 1klasy musi umiec czytać i pisać bo inaczej nie nadąży za materiałem.
PORTIA e tam będziesz robić włącz fajną kmedię i już nie będziesz myślec:-).
Ja wyszłam na chwilę ale jak zobaczyłam mój zarośnięty ogród to wole się nie denerwować a po takiej pracy mogłyby być nie fajne efekty zdrowotne.
MISIARSKA fajną masz różnicę wieku między dzieciakami u mnie to już sporo bo prawie 7lat będzie
 
reklama
Milenka- ja wtedy z Szkocji mieszkałam i chodzilo o to żeby jak najdłużej pracować bo wtedy macierzynski dostawałam całe i 9 miesiecy po porodzie a le zaznaczam ze tamta ciąża byla książkowa żadnyh plamien szczególnych dolegliwości czułam sie (i wygladałam:-D)kwitnąco. Co do kawy Ricore to ostatnio piłam u mamy i mi nie smakuję wole Inkę.

Ancona- no to wszystko jasne:-) Myślałam ze masz 7-miesiecznego bobaska.

Misiarska- pomidorki z mozzarella hmmmmmmm uwielbiam.

Orchidea- super gratuluję.

A ja z lekka ogarnęłam jeszcze mycie podlóg mi zostało ale to póozniej moze wieczorkiem. Rosołku popiłam z kubka a teraz poprawilam winogronem:baffled: Co za kombinacja.
 
Do góry