reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dobry wieczór. ;-)

Dopiero się odmelowuję,bo w dzień nie miałam kiedy - za dużo ostatnio mam na głowie. :no:
W dzień znowu mnie trochę mdliło,a teraz kurna jestem głodna. :-p:zawstydzona/y:

Witam nowe mamusie i życzę samych spokojnych ciążowych chwil. :tak:
 
reklama
Jutro mam pierwsze USG i siedzę jak na szpilkach. Spać jeszcze się nie wybieram, ale od kilku dni chodzi za mną zupa, dla odmiany nie ogórkowa tylko pomidorowa, więc chyba sobie zrobię.
 
Mojeboje,ja pytałam o tipsy. :tak: Mam nadzieję,że Cię nie urażę,ale jeśli tak,to od razu przepraszam. :tak:
Myślę,że nie ma co wpadać w paranoje z tym "wdychaniem",że chemia i w ogóle. Bo gdyby tak się dokładniej przyjrzeć,to chemia jest wszędzie - nawet w jedzeniu. :baffled: ;-)
A pomidorowa jest dobrym objawem - za mną też "chodziła" na początku. Tak samo pasztet pomidorowy. :-p

A ja dziś na obiad zrobiłam mięsko i frytki i te frytki mi taką kwachotą zalatywały,jak wczoraj mięso na obiad. No normalnie przy smażeniu i przy jedzeniu. Bleeeeeeeeee. :dry: Aż się Męża i Córki pytałam,czy coś z tym jedzeniem jest nie tak. :szok: :-p
 
Cześć :-)

Termin na 26 kwietnia, więc witam się na kwietniówkach :-) Mam już synka z Maja 2012, więc drugie wiosenne dziecię w drodze :-)

Póki co zupełnie bezobjawowo, poza brakiem miesiączki i ciągnięciem blizny po cc nic mi nie jest :-) Jeśli tą ciążę przejdę jak poprzednią, to będę przeszczęśliwa :-p

Jeszcze do was zajrzę, a póki co dobrej nocki, czas zacząć się wysypiać na zapas :-p
 
Witam wszystkie nowe mamuśki i trzymam kciuki za całą ciążę :)

Mnie ciągle muli...Mam takie wrażenie, że do końca życia będzie mi niedobrze....Ciągle chce mi się pić ale nie ma napoju, który ugasiłby moje pragnienie bo wszystko mi nie smakuje. Tak więc piję wodę mineralną lekko gazowaną i to przynosi względną ulgę...
Z jednej strony to dobrze, bo waga nie będzie szła w górę, ale wolałabym chyba ugasić pragnienie raz a dobrze.

Wiecie co jeszcze mnie prześladuje, krwawienie dziąseł. Pamiętam, że z córcią też tak miałam i lekarz mówił, ze to normalne. Tym razem jest tak samo. Odkąd się tylko dowiedziałam o ciąży zauważyłam to krwawienie. Jednak teraz jest ono dość pokaźne. Chyba będę musiała zakupić jakąś miękką szczoteczkę do zębów... No i przy dmuchaniu nosa to samo....Ciężkie jest życie ciężarówek :-)
Jak nam brzuchy urosną to wcale nie będzie lepiej hihih :-)

Miłego dnia!! :-)
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny!

Wczoraj byłam u ginekolożki! Sluchajcie jaki sajgon na korytarzu, klotnie, babka z rejestracji wyczytywala niepokolei, ja bylam na 16:40, a przede mna wyczytala kogos na 17, eh i tak weszlam do gabinetu ok 18, hehe

Ale babeczka mega mila, naprawde, zbadala mnie, dala skierowanie na badania.
Zapytalam o usg i ona powiedziala, ze sa 3 na nfz i ona tez nie widzi powodu, zeby robic wczesniej i naswietlac dziecko, powiedziala oczywiscie, ze jesli bardzo chce to moge zrobic prywatnie, zeby sie uspokoic, ale ona mnie zbadala i powiedziala, ze szyjka piekna, ciaza jest.
Nie wiem, porozmawiam dzis z mezem i moze zrobie prywatnie, zeby sie upewnic, ze wszystko w porzadku.
Zapytalam o lot i ona twierdzi, ze przeciwskazan nie ma, ze zmiana cisnienia jest taka, jak bym weszla na gubalowke, turbulencje tez sa porownywalne do jazdy starym autobusem po drodze z dolami- chodzi o oddzialywanie. Powiedziala, ze jak bym miala leciec ponad 12 godzin to moze, lub jechac samochodem przez 2 tys km to by mi zabronila.

Ogolnie umowila mnie na 01.10 na usg to w 12 tyg z badaniem przeziernosci, czy jakos tak :/.
A ja tak jak mowilam, pogadam z mezem, zeby zrobic usg moze przed wylotem, co myslicie?

Ale sie bede bala leciec tym samolotem, ale coz, tlumacze sobie, ze tyle ludzi lata codziennie i sie nic nie dzieje, to dlaczego akurat mi ma sie cos stac??
 
Madziolina super że trafiłaś na fajną ginekolożkę, ale ja na Twoim miejscu poszłabym na usg prywatnie. Macica może być powiększona odpowiednio do czasu ciąży, szyjka ładna, ale to nie daje Ci żadnych wiadomości odnośnie samego dzieciątka. Bo niby skąd możesz wiedzieć czy rozwija się odpowiednio i czy bije mu serduszko. Wszędzie piszą że potwierdzenie ciąży odbywa się na podstawie usg i to najlepiej między 7-8 tygodniem, bo wtedy widać już serduszko i wtedy można też najbardziej obiektywnie i najtrafniej ocenić wiek ciąży i termin porodu na podstawie wielkości dzieciątka. Przecież nie będziesz czekała do 12 tygodnia żeby potwierdzić ciążę!! Ja wiem, że mówi się że może zbyt duża ilość usg nie jest wskazana, ale moim zdaniem to na samym początku ciąży powinno być obowiązkowo.

Mnie rano trochę mdlilo, ale jestem już po śniadanku i jest lepiej. Skorzystam z tego że lepiej się czuje i wyjdę dzisiaj z Tymkiem wcześniej. Zresztą mam sporo rzeczy do załatwienia. No i nie mam pomysłu na obiad. Chociaż po głowie chodzi mi jakaś zapiekanka makaronowa. Zobaczymy, może mnie w sklepie olśni.

Aha no i założyłam wątek zdjęciowy, także dziewczynki zapraszam do chwalenia się swoimi brzuszkami :-)
 
No to chyba pojde, jestem w 7 tygodniu, wiec powinno byc cos widac, tak jak pisalam pogadam z mezem i sie zdecydujemy.
Z tym, że USG kosztuje prywatnie u mnie ok 160 zl...
 
No to chyba pojde, jestem w 7 tygodniu, wiec powinno byc cos widac, tak jak pisalam pogadam z mezem i sie zdecydujemy.
Z tym, że USG kosztuje prywatnie u mnie ok 160 zl...

to drogo u was biorą u nas prywatna wizyta kosztuje od 80 do 100 zł mamy dobrych lekarzy nawet jeżeli chodzisz na kasę chorych .
 
reklama
witam
ja dziś mega zestresowana przed wizyta:szok:
Co do usg...hmmm ja w pierwszej ciąży byłam na pierwszej wizycie na nfz i babka(beznadziejna swoja drogą) robiła mi usg dopochwowe. Mój obecny gin też robi zawsze na pierwszej wizycie dopochwowe a potem już faktycznie te 3 obowiązkowe przez brzuchola;-) No chyba , że coś się dzieje to robi ich więcej. Matko ale mam stresa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

a i za wizyte płace 100zł w tym usg i badanko-macanko:-D za cytologię chyba 50 zł dodatkowo
 
Do góry