reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

hejka ja jutro też na glukozę dla mnie to ostatni dzwonek bo zaraz mija mi 28 tydzień. Nie powiem stracha mi napędziłyście opisami ale cóż mus to mus. Ja zamierzam wziąść ze sobą książkę i przeczekać w samochodzie bo niewyobrażam sobie siedzenia 2 h na ławce. Martwie sie tylko jak ja wytrzymam te 2h bez jedzenia bo ja z tych co ledwo oczy otworzą a już o śniadaniu myślą:no:
 
reklama
Ola, nie będziesz głodna, ta glukoza powoduje uczucie sytości:) też się tym martwiłam i okazało się,że niepotrzebnie.
 
Faktycznie dobrze pójść z mężem:) Mój do mnie dojechał dopiero po godzinie...
Wcale nie zniosłam tego badania dobrze. Dopijałam to świństwo prawie ze łzami w oczach, przez pierwsze pół godziny musiałam się pilnować, żeby nie zwymiotować. Na szczęście obok siedziała dziewczyna po tym samym badaniu i sobie porozmawiałyśmy i dzięki temu mogłam skupić się na czymś innym, niż okropnym posmaku w ustach. Po godzinie już było ok, tylko zaczęło mi się nudzić, a pielęgniarki nie pozwoliły mi wyjść na zewnątrz.
Ogólnie niefajne wrażenia, ale z drugiej strony wolałabym 10 takich badań, niż jeden wymaz z cewki.
 
Faktycznie dobrze pójść z mężem:) Mój do mnie dojechał dopiero po godzinie...
Wcale nie zniosłam tego badania dobrze. Dopijałam to świństwo prawie ze łzami w oczach, przez pierwsze pół godziny musiałam się pilnować, żeby nie zwymiotować. Na szczęście obok siedziała dziewczyna po tym samym badaniu i sobie porozmawiałyśmy i dzięki temu mogłam skupić się na czymś innym, niż okropnym posmaku w ustach. Po godzinie już było ok, tylko zaczęło mi się nudzić, a pielęgniarki nie pozwoliły mi wyjść na zewnątrz.
Ogólnie niefajne wrażenia, ale z drugiej strony wolałabym 10 takich badań, niż jeden wymaz z cewki.

a no to nie brzmi tak mega okropnie, ja mam nadzieje, ze nie bede miala odruchu wymiotnego, dam duzo cytrymy, choc tak jak wczesniej pisalam to ja rozne obrzydlistwa moge pic i nie wymiotuje, tylko ja sie boje ze slabo mi bedzie
 
Ja poprzednio nie mialam.problemow na badaniu glukozy. Mialam wcisnieta cytryne i nie bylo tak zle. Potem tez nic mi sie raczej nie dzialo, a byla jeszcze jedna dziewczyna na to badanie wiec sobie pogadalysmy. Powiem Wam ze teraz bardziej sie boje, bo tym razem gorzej sie czuje na czczo. Zaraz robi mi sie slabo. No i w poprzedniej ciazy nie mialam w ogole ochoty na slodkie a wynik po dwoch godzinach mialam 139 czyli na granicy. Za to teraz jem duzo slodkiego i troche sie obawiamy o wynik.
 
reklama
no dziewczyny to ja trzymam kciuki za nas wszystkie i jakoś mi tak rażniej ze nie ja sama jutro muszę przez to przechodzić, a co myślicie o gumie do zucia takiej bez cukru może pomoże na ten posmak w ustach. ja też bym wolała męża zabrać ze sobą ale niemamy z kim Alana zostwić a bez sensu go ciągąc od rana po przychodniach więc dam radę sama. Wszystkie damy radę.:tak:
 
Do góry