reklama
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
hej:-)
Ale się dziś rozpisałyście, szok już zapomniałam co miałam napisać![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
JA dziś od 5 spać nie mogłąm, więc wybaczcie ale nic konstruktywnego nie napisze, bo zasypiam na stojąco(na siedząco tym bardziej haha)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Ale się dziś rozpisałyście, szok już zapomniałam co miałam napisać
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
JA dziś od 5 spać nie mogłąm, więc wybaczcie ale nic konstruktywnego nie napisze, bo zasypiam na stojąco(na siedząco tym bardziej haha)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
madzikm76
Fanka BB :)
Bywa też cicho, ale wtedy, to.... oj kazda matka wie, ze to nic dobrego nie wróży ;-)
Obiecałam, ze cos napiszę o mojej syt rodzinnej...
No więc tak. My mieszkamy 200 km od jednej mamy i prawie 400km. Nie ma co liczyc nie tylko na pomoc, ale również na odwiedziny. Jakoś im nie po drodze, niestety. Teściowa jest już wiekowa i schorowana, podobnie moja mama, ale bardziej obie są zgorzkniałe do bólu. Niestety mama małża uważa, ze my zawsze mamy z górki, a biedne są jej pozostałe dzieci. Wielokrotnie usłyszeliśmy „syty głodnego nie zrozumie”. Bo my jesteśmy syci. Ponieważ 4 dzieci mieliśmy zaplanowaną od dnia ślubu, to do 4 dziecka były gratulacje. O 5tym powiedzieliśmy w 18 tyg ciąży, więc usłyszeliśmy, ze powinniśmy pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu i że „tak się nie da żyć”. To teściowa, moja mama powiedziała wprost: „spier…łaś sobie życie”. A więc nie mam z nią kontaktu, bo to była obelga ponad wszelką wątpliwość. A jeśli chodzi o Bąbla, to jeszcze nikt nie wie, że jestem w ciąży. Dodam jedynie, że nikt nie partycypuje w naszym zyciu w żaden sposób, ale każdy poczuwa się do jego komentowania… Chyba wystarczy, wiecej dodawać nie muszę.
Nie do uwierzenia
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Podziwiam was dziewczyny, że potraficie jakoś się odciąć od takiego traktowania, szczególnie że od najbliższych takie słowa bolą najbardziej. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić ja ja bym się zachowała gdybym była/bylibyśmy tak traktowani przez jakiegokolwiek członka mojej bądź męża rodziny, i chyba nawet nie chce sobie zacząć wyobrażać. U nas wszystko w większości wypadków w zgodzie, szacunku i przyjaźni. Każdy ma swoje życie i zaszwe się cieszy szczęściem innych.
Bardzo bym chciała, żeby i u was jakoś stosunki się naprawiły, a jeżeli nie ma na to szans, aby kontakt pozostał jak najmniejszy
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
My z mężem już mieliśmy dzwonić do ośrodka adopcyjnego i umawiać się na spotkanie a tu się okazało, że nareszcie jestem w ciąży
Jeszcze męża w to nie wtajemniczałam ale myślę sobie, że drugie dziecko to chciałabym adoptować
Byliśmy już na to zdecydowani wiec myślę, że nie będzie miał nic przeciwko![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Bywa też cicho, ale wtedy, to.... oj kazda matka wie, ze to nic dobrego nie wróży ;-)
Obiecałam, ze cos napiszę o mojej syt rodzinnej...
No więc tak. My mieszkamy 200 km od jednej mamy i prawie 400km. Nie ma co liczyc nie tylko na pomoc, ale również na odwiedziny. Jakoś im nie po drodze, niestety. Teściowa jest już wiekowa i schorowana, podobnie moja mama, ale bardziej obie są zgorzkniałe do bólu. Niestety mama małża uważa, ze my zawsze mamy z górki, a biedne są jej pozostałe dzieci. Wielokrotnie usłyszeliśmy „syty głodnego nie zrozumie”. Bo my jesteśmy syci. Ponieważ 4 dzieci mieliśmy zaplanowaną od dnia ślubu, to do 4 dziecka były gratulacje. O 5tym powiedzieliśmy w 18 tyg ciąży, więc usłyszeliśmy, ze powinniśmy pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu i że „tak się nie da żyć”. To teściowa, moja mama powiedziała wprost: „spier…łaś sobie życie”. A więc nie mam z nią kontaktu, bo to była obelga ponad wszelką wątpliwość. A jeśli chodzi o Bąbla, to jeszcze nikt nie wie, że jestem w ciąży. Dodam jedynie, że nikt nie partycypuje w naszym zyciu w żaden sposób, ale każdy poczuwa się do jego komentowania… Chyba wystarczy, wiecej dodawać nie muszę.
Mogę się pod tym podpisać rękami i nogami. Teściowa ani raz przez 3 miesiące nie zadzwoniła jak się dowiedziała bo nie wiedziała jak my damy radę z 4ką i musiała to "przemodlić"
Cokolwiek to ma znaczyć i cokolwiek tu jest do przemodlenia :O
Mama już z Jonasza nie była zadowolona i bałam się jej powiedzieć ale o dziwo jak przy chłopakach tylko słyszałam jęczenie "po co wam" itp. teraz usłyszałam "będzie dobrze, byle zdrowe"
Trafiłaś w sedno- po co się wtrącają? Tylko tyle :O
JOTEMKA mam podobnie z moja mamą,rozumiem Cię doskonale.Moja stwierdziła że po co mi 2dziecko,zamiast cieszyć się życiem to w pieluchy się ładuję,a co ją to obchodzi,nie bawiła wnuka,finansowo też nam nic nie pomogla nigdy,wkurzyła mnie tylko takim gadaniem.Teraz niby sie cieszy ale tylko dlatego że dziewczyna ma być,2chłopak to by tragedia była na pewno.Gada do mnie że muszę stroić żeby było się czym pochwalić.to ku.... niech kupi choć jednego ciuszka,ach szkoda słów,dobrze mi samej
VILUTTI przy większej gromadce rodzicom nawet jest łatwiej,bo się wspólnie bawią i nie są tak absorbujące,jakby mnie było stać na utrzymanie to na pewno bym myślala o trójce,mąż niestety nie zaradny zawodowo i nie da rady,
Hahaha a myślałam, że tylko moja ma takie podejście do dziewczynek
Nawet powiedziała, że jak ją ładnie ubiorę to na spacer z nią pójdzie.
To jest nic, teściowa się dowiedziała, że córka to zadzwoniła po ponad 3 miesiącach i powiedziała, że jak się urodzi dziewczynka to ona kupi wyprawkę.
A. powiedział, że za późno bo ja się tym zajęłam
Wśród patologii w rodzinei wymieniane są:
alkoholizm
narkomania
wielodzietnośc
Normalnie bez komentarza. Na zachodzie dobrze usytuowane rodziny mają kilkoro dzieci a matki są szanowane i mają odpowiednie zabezpieczenie na przyszłość. Nie wspomnę o socjalu. A w Polsce? Im masz więcej dzieci to finansowo jesteś coraz biedniejszy. Zero ulg (mnie śmieszy ulga w podatku, sorki), zero dodatków, pakiet dużych rodzin tzw rodzin 3+ jest w nielicznych miastach...
Gdzieś ty to dorwała :O Jestem patologiczna :O Bo mam dzieci??? Nawet jak nie pijemy, nie ćpamy nie lejemy się i nie urządzamy awantur- super :O :O :O
Witam :-)
Co do relacji rodzinnych to powiem, że mam najukochańszych rodziców na świecie :-) ale raczej nie chciałabym z nimi mieszkać. Chyba nie dałabym rady oprzeć się ich presji. Teściowa to teściowa, jakoś łatwiej mi ją olać jak mi coś nie pasuje ;-)
Ogólnie nie jest to zła kobieta i nie czułam, żeby gorzej mnie traktowała z drugą synową, tak samo wnuczki jednakowo traktuje. Za to teściu to już inna historia, mój K. jest tym gorszym synem i czasem mam wrażenie, że wnuczek też jednakowo nie traktuje. Choć już chyba zmienił zdanie jak druga wnuczka do niego pyskuje.
I w sumie dalej bym nie miała do mojej teściowej obiekcji gdyby nie to jak się teraz zachowuje. Chodzi mi o to, że nawet słowem nie wspomniała o dziecku tak jakby go nie było. Już nie ważne, że mnie nie pyta jak się czuję, bo nie musi, ale wnukiem/wnuczką mogłaby się chociaż zainteresować. Ogólnie mam to gdzieś, choć czasem mi przykro.
Znowu przyznam, że moja mama mnie zaskoczyła. Zawsze mi powtarzała, że jedno dziecko nam wystarczy. I to skutecznie, zresztą moi bracia tez mają po 1 dziecku.
A jak jej powiedziałam to strasznie się ucieszyła, dzwoni, pyta a po każdej wizycie muszę obowiązkowo iść do rodziców i zdać im relacje :-)
Jotemka ja Cię rozumiem, choć w drugą stronę. Bo całe 10 lat byłam nagabywana i pytana dlaczego tylko jedno dziecko. Oczywiście zewsząd słyszałam opinie jaką to krzywdę robie swojemu dziecku i na jakiego egoistę czy samoluba wyrośnie.
Co prawda jestem osobą, która ma gdzieś opinie innych, ale czasami to było wkurzające.
Teraz się w końcu odczepili, choć ja i tak powtarzam, że przy takiej różnice wieku to będe mieć dwóch jedynaków![]()
Ale wkurza mnie takie gadanie, bo o ile ja świadomie nie zdecydowałam się wcześniej na drugie dziecko to ile jest par, które zwyczajnie nie mogą mieć więcej dzieci i dopiero takie gadanie może boleć.
Ona dalej uważa, że dziecka nie ma??? No ja pierdziu, co one mają w głowach!!!!!
Dopra spadam, jadę do dentysty, do banku, do ginekologa i do sklepu- pewnie będę koło 8mej. Jak nie padnę to napiszę
Miłego dnia
madziolina_p
Fanka BB :)
witam sie popoludniowa pora!
wrocilam z pracy, alez mnie dzisiejszy dzien wykonczyl! tylko weszlam do pracy juz afera! noz caly dzien robilam jeden raport dla kochaneg dyrektorka, jeszcze o 15 musialam na spotkaniu go omawiac, oczywiscie tlumaczenia itp, juz mam tego dosc pomalu...
Brzuszek mi sie powiekszyl i teraz juz napewno czuje ruchy, a wczoraj wieczorem to juz normalnie synus mnie kopnal!
super uczucie.........!!! chce je czuc do konca ciazy chocby mialy bolec.
Dziewczyny polecam ćwiczenia na miesnie Kegla (nie wiem czy tak sie pisze) i wogole cwiczeniaw ciazy i podobno smarowanie oliwka miejsca miedzy dwiema dzirkami..
kolezanki tak robily i szybkie porody nawet bez rozciecia!
Ja zaczynam!
Zalecenia i ogólne zasady:
• seria dla ćwiczeń mięśni dna miednicy to 10 powtórzeń – nie zwiększaj tej liczby, ale możesz powtarzać serie, • podczas ćwiczeń staraj się zachować swój normalny rytm oddechowy, nie wstrzymuj powietrza podczas zaciskania mięśni i nie zaciskaj na wdechu, • zajmij wygodną pozycję, która umożliwi ci rozluźnienie mięśni ud, pośladków, brzucha i przywodzicieli, • jeśli w trakcie ćwiczeń poczujesz, że coraz słabiej zaciskasz mięśnie, przerwij trening, • jeśli poczujesz napięcie w dole brzucha, zmniejsz intensywność ćwiczeń.
ĆWICZENIE I
Zaciśnij zwieracze, wytrzymaj – policz do pięciu – rozluźnij – policz do dziesięciu. Powtórz 10 razy – odpocznij chwilę.
ĆWICZENIE II
Zaciśnij zwieracze – policz w skurczu do pięciu – rozluźnij – policz do pięciu – zaciśnij – policz do siedmiu – rozluźnij – policz do czternastu. Powtórz 5 razy – odpocznij.
ĆWICZENIE III
Zaciśnij zwieracze – policz do pięciu – rozkurcz podziel na 2, gdy się rozluźnisz policz do piętnastu. Powtórz 10 razy.
ĆWICZENIA WZMACNIAJĄCE:
Siedząc na krześle, zbliż pośladki, tak by kości kulszowe zbliżyły się do siebie – policz do pięciu – rozluźnij. Po- wtórz 10 – 15 razy. Siedząc na krześle, włóż między kolana piłkę lub zwinięty ręcznik i ściśnij kolana – policz do pięciu – rozluźnij. Powtórz 15 razy.
Masaż krocza przed porodem - video - www.mamazone.pl
wrocilam z pracy, alez mnie dzisiejszy dzien wykonczyl! tylko weszlam do pracy juz afera! noz caly dzien robilam jeden raport dla kochaneg dyrektorka, jeszcze o 15 musialam na spotkaniu go omawiac, oczywiscie tlumaczenia itp, juz mam tego dosc pomalu...
Brzuszek mi sie powiekszyl i teraz juz napewno czuje ruchy, a wczoraj wieczorem to juz normalnie synus mnie kopnal!
super uczucie.........!!! chce je czuc do konca ciazy chocby mialy bolec.
Dziewczyny polecam ćwiczenia na miesnie Kegla (nie wiem czy tak sie pisze) i wogole cwiczeniaw ciazy i podobno smarowanie oliwka miejsca miedzy dwiema dzirkami..
Ja zaczynam!
Zalecenia i ogólne zasady:
• seria dla ćwiczeń mięśni dna miednicy to 10 powtórzeń – nie zwiększaj tej liczby, ale możesz powtarzać serie, • podczas ćwiczeń staraj się zachować swój normalny rytm oddechowy, nie wstrzymuj powietrza podczas zaciskania mięśni i nie zaciskaj na wdechu, • zajmij wygodną pozycję, która umożliwi ci rozluźnienie mięśni ud, pośladków, brzucha i przywodzicieli, • jeśli w trakcie ćwiczeń poczujesz, że coraz słabiej zaciskasz mięśnie, przerwij trening, • jeśli poczujesz napięcie w dole brzucha, zmniejsz intensywność ćwiczeń.
ĆWICZENIE I
Zaciśnij zwieracze, wytrzymaj – policz do pięciu – rozluźnij – policz do dziesięciu. Powtórz 10 razy – odpocznij chwilę.
ĆWICZENIE II
Zaciśnij zwieracze – policz w skurczu do pięciu – rozluźnij – policz do pięciu – zaciśnij – policz do siedmiu – rozluźnij – policz do czternastu. Powtórz 5 razy – odpocznij.
ĆWICZENIE III
Zaciśnij zwieracze – policz do pięciu – rozkurcz podziel na 2, gdy się rozluźnisz policz do piętnastu. Powtórz 10 razy.
ĆWICZENIA WZMACNIAJĄCE:
Siedząc na krześle, zbliż pośladki, tak by kości kulszowe zbliżyły się do siebie – policz do pięciu – rozluźnij. Po- wtórz 10 – 15 razy. Siedząc na krześle, włóż między kolana piłkę lub zwinięty ręcznik i ściśnij kolana – policz do pięciu – rozluźnij. Powtórz 15 razy.
Masaż krocza przed porodem - video - www.mamazone.pl
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
mam bardzo dobrą wiadomość.
Usłyszałam dzisiaj, że nawet jak się teraz coś stanie to już będziemy walczyć o przeciągnięcie ciążyDzięki Bogu na razie nie trzeba ale jak będzie trzeba to działamy
![]()
Super!!! :-):-):-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: