kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Nikusia mocno trzymam kciuki za Ciebie i Maleństwo! !! Będzie dobrze!
Co do makijażu to jak wychodzę z domu to chociaż kredka i tusz muszą być.
Co do wyglądu to mam już 64kg, wielki brzuch i nie wyobrażam sobie siebie w kwietniu! Chyba przez to wczoraj miałam chwilę słabości. .. czułam się jak slonica której nikt nie rozumie i która musi robić wszystko dla wszystkich tak żeby każdy był zadowolony. Przytloczylo mni to bardzo ale dziś jest lepiej.
Jutro mam wizytę połòwkową o 18, miałam na 16 ale dzisiaj się dowiedziałam że jutro synus ma przedstawienie o 15.15 i nie darowalabym sobie gdyby nikogo nie było, na szczęście lekarz nie robił problemu i przesunął mnie o 2godzinki.
Dziewczyny, chyba mi odbiło ale w weekend zaczynam studia mgr! Przez dwa dni zajęcia od 8 do 20! dobrze że to raz na miesiąc i dwa lata, ciężko będzie oj ciężko... Nie ma szans że wytrzymam do końca ale próbuję. .. najlepsze jest to że w ogóle Siedlec nie znam i nie wiem jak dojechać do szkoły
No podziwiam Kochana za odwagę i trzymam kciuki za zdanie wszystkich egzaminów
Hej kobietki
ni-kusia- trzymam kciuki za ciebie i maleństwo. Uczepiłam się tego co Daga napisała i wierzę ze będzie dobrze.
Co do poczucia atrakcyjności w ciąży to jako ;-) "doświadczona" mama powiem wam ze takie rozterki bardziej przeżywałam w 1 ciąży. wydawało mi sie wtedy ze już zawsze będę gruba, zmeczona i taka bleeee. Ale to wszystko mija u jednych po miesiacu u drugich po roku. Teraz juz sie tak bardzo nie przejmuję każdym dodatkowym kilogramem bo skoro po pierwszej ciąży zrzuciłam 25 to teraz tez mogę. Ja dużą wagę przyjmuję do swojego wyglądu i troche brakuje mi moich "normalnych ciuchów" ale hej to tylko kilka miesięcy. Po domu raczej sie nie maluje ale na wyjście zawsze (kiepska cera) Dodam że do porodu z Alanem pojechałam w kozaczkach na obcasie wyczesana i w makijażu ubaw mam z tego dzisiaj jak nie wiem ale na tamtą chwilę miałam taka potrzebe więc czemu nie.
Hi hi hi w szpileczkach i w pełnym makijażu) Fajnie
Witam się serdecznie. U mnie dziś lepiej z humorem Rano byłam na badaniach typu morfologia itp i śmiać mi się chce bo gyła niewielka kolejka i przyszła dziewczyna w ciąży i od razu widziałam że chyba kiepsko się czuje wiec jak spytala czy koże o cos spytać w gabinecie to się wszyscy zgodzili. Zapewne weszła i spytała pielęgniarek czy może wejść poza kolejnością bo została tam na pobranie i glukozę . A starsza babka za mną czekająca w kolejce już bulwers bo weszła bez kolejki itp. No to ja do niej mówie że ta kobieta w ciąży była a ona mi na to że co to ma do rzeczy:/ No kurcze ręce mi opadły i powiedziałam że ma i że ja się z nią dochodzić nie będę a nie zbawi ją jedna osoba. No co za babsztyl wredny:/
Ostatnia edycja: