reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

To jest sukienka z wystawy. Nawet jej jeszcze nie dotykałam. Tak mi się w oczy rzuciła. Ja lubię proste, klasyczne, nie lubię biżuterii, falban, koronek, dekoltów. Także podsumowując worek na ziemniaki byłby idealny [emoji23]. Faktycznie te "perły" to juz totalnie nie mój styl [emoji23]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Dlatego warto przymierzyć. Wiecie na weselu była laska w takiej samej kiecce jak moja, nawet kolor ten sam i można było zobaczyć jak taka sama sukienka może wyglądać na dwóch różnych osobach (ja byłam ta osobą która nie powinna jej ubrać) ;-) ;)
 
Ja we wrześniu byłam na weselu takim "z górnej" półki i było kilka lasek w spodniach. W sumie nawet fajnie wyglądały niektóre, w takich bajeranckich kostiumach. Ale jedna była w dzinsach to porażkach...
 
Te kombinezony podobają mi się na kimś,ja szara myszka bym pewnie nie ubrała:cool2:

VILTUTTI właśnie często teraz ktoś z tzw śmietanki towarzyskiej idzie na wesele ubrany gorzej niż do baru czy pracy,dla mnie to też brak szacunku dla młodych dla których wesele to wzniosła uroczystość i wypadało by się jakoś zaprezentować.Przecież nawet ze zdjęcia bym takiego niechluja w dżinsach wycięła:no:

Rany słyszałyście co sie w Brukseli dzieje?pisałam do koleżanki,jej mąż w strachu chwilę przed tym wybuchem jechał wcześniejszym metrem,teraz z pracy strach wyjść:oo2:.A w sobotę na urodzinach tak mu wszyscy zazdrościli super posadki.
 
Milenka mi też kombinezony się podobają ale na szczuplutkich osobach niestety ja teraz do nich nie należę i muszę poszukać worka na ziemniaki jak to Mika wcześniej wspomniała :D
Co do Brukseli to M wczoraj jeszcze był w Belgii na szczęście jechał w kierunku Niemiec i narazie tam będzie jeździł kilka dni uff bo już teściowa od rana do mnie wydzwania czy M przypadkiem tam nie ma.
 
reklama
Mała znowu śpi. Wstała po 5 z płaczem, puściła pawia na pościel, potem jeszcze na siebie. Zasnęła o 8, wstała o 9.
Niech śpi, szybciej wyzdrowieje, taka bida z niej. Ugotowałam jej rosołek z kaszą jaglaną, to zjadła kilka łyżek, bo od rana nic nie jadła.
Teraz idę szybko ogarnąć i jakiś obiad zrobić - chyba kluski z serem :biggrin2: Jak wstanie to pewnie nie zechce się odkleić ode mnie.
 
Do góry