reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Apropo smaków, właśnie skończyłam smażyć spagetti po bolońsku. Problem w tym, że narobiłam się, ale już na zjedzenie nie mam ochoty....To dopiero 6tc a powoli robi się to nieznośne ;) Jak już śpicie to spokojnej nocy ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny

Ja Was czytam na bierząco, ale jakoś nie mam weny na pisanie. Od kilku dni miałam bóle podbrzusza, głodna jestem non stop ;)
Mdłości mam lekkie od casu do czasu, ale nie wiem czy to z ciąży czy jedzenia co chwile czego innego :p
Muszę się opanować.

JAk Wam wspominałam wcześniej, byłam tu w Londynie u polskiej ginekolożki na USG i ona zleciła mi tez badanie progesteronu.
Kilka dni temu wygooglowałam sobie tą Panią Doktor i włosy stanęły mi deba!! Straszne opinie o niej w internecie. Dziewczyny piszą, że tylko o piniąsze jej chodzi i w kilku przypadkach skończyło się to tragicznie (przepisywanie jakichś leków bez kompletnego wywiadu, zastraszanie, ze jak sie nie przyjdzie to dziecko moze umrzeć itp) Ja tez czułam, że jej chodzi tylko o kase, namawiała mnie na różne badania u innych lekarzy (o tym samym nazwisku w tej samej przychodni) bylebym tylko kase tam zostawiła. Zapłaciłam w sumie 140 funtów, ale raczej do niej już nie pójdę. Pozatym wystawiłą mi jakąś receptę, którą ma mi wysłac pocztą, ale jak będę w aptece to mam się nie przyznawać, że jestem w ciąży bo mi tych lekó nie wydadzą!! No wyobrażacie sobie???

Również życze Wam miłej nocki i pozdrawiam :)
 
Hejka:)
Co do smaków, to mnie trochę odrzuciło od wędlin, jeszcze taką drobiową szyneczke zjem, ale takie mocniej wędzone swojskie przysmaki mi po prostu smierdzą, wystarczy, że otworzę lodówkę, a już mam dość, ogólnie apetyt mam słaby wczoraj zjadłam tylko bułkę na śniadanie i obiad ok 17 (kotlet z piersi, ziemniaczki i mizeria) no i mdłości przez cały dzień.
Kali - co za okropna lekarka, co to za leki Ci przepisała, których rzekomo nie można jeśc w ciąży, weź idź może do innego lekarza, bo jeszcze Tobie i dzidziusiowi jakaś krzywda się stanie.
U mnie juz po deszczu, czyściutkie niebo więc zapowiada się słoneczna niedziela, w końcu coś w ogródku posiedze bo przez te upały w tygodniu w ogóle z domu nie wychodziłam.
 
Apropo smaków, właśnie skończyłam smażyć spagetti po bolońsku. Problem w tym, że narobiłam się, ale już na zjedzenie nie mam ochoty....To dopiero 6tc a powoli robi się to nieznośne ;) Jak już śpicie to spokojnej nocy ;-)



ni_kusia - no i zrobiłaś mi smaka.... Ale ja też tak mam, że naszykuję, a później nie mam ochoty tego jeść.


Kali - okropne doświadczenia z lekarką. Ja przy drugiej ciąży znalazłam lekarza, któremu także chodziło o kase. W 7 miesiącu ciąży przeniosłam się do pani lekarki i do tej pory mam rewelacyjną opiekę.

Aniołek - mnie także od wielu rzeczy odrzuca, a dziś na śniadanie jem chleb z masłem, bo nic więcej nie mam ochoty zjeść, bo bierze mnie na wymioty.

Miłego dzionka
 
Czsc z rana :-)

Kali wspolczuje pani doktor,ja bym juz wiecej do ni nie poszla. Az w glowie sie nie miesci jacy to ludzie probuja nas leczyc.. trzymam kciuki abys znalazla kogos z prawdziwego zdarzenia :-)

Ja zaczelam dzien od malej kawki bo zaparcia mnie mecza,a kawka na czczo zawsze mi pomagala
 
Witajcie dziewczyny :)

Z tą opieką w Anglii tak niestety jest że bardzo ciężko znaleźć jakiegoś dobrego ginekologa, moja szwagierka też tam prowadziła ciążę i rodziła i powiedziała nigdy więcej :( teraz z drugim brzuszkiem przyjeżdża do Polski i rodzić też będzie tutaj :)

U Mnie też z jedzeniem jakoś licho ostatnio, coś kręci Mnie w brzuszku i zazwyczaj tylko skubnę i dziękuję :)

Jedyne czego się bałam to SŁODYCZE pochłaniałam je w bardzo dużej ilości, nie mogłam się po prostu oprzeć i koniec :) i martwiłam się ze w ciąży jak się nie powstrzymam to może się skończyć dużą pozostałością tłuszczyku po ciąży :p ale jak na razie to w ogóle Mnie do słodkości nie ciągnie wprost przeciwnie jakoś mi niedobrze jak wczoraj zjadłam kostkę czekolady :) więc jak na razie tylko się cieszyć :p :)
 
ni_kusia - ja jakoś kawki nie mogę - odrzuca mnie. A piłam po dwie dziennie.

Evelinkaa - tylko się cieszyć, że masz problem z pochłanianiem słodyczy :-) Ja ogólnie mam odrzucanie od większości jedzenia, i to jest największy problem
 
Ah! Juz sa kwietniowe mamusie na rok 2014:) ja jestem kwietniowa mama z 2013 i wlasnie wspominalam poczatki swojej ciazy:) Ze mna juz jest moj 4-miesieczny synek a wam kochane zycze cudownych 9 miesiecy wyczekiwan-ciaza, mimo paru stresujacych momentow, byla dla mnie pieknym okresem-zycze wam tego samego.

Ja rodzilam w Irlandii, jelsi ktos ma jakies pytania i rodzi tutaj-chetnie odpowiem.

Wszystkiego dobrego kwietniowe mamusie!
 
Witam

ja się wyszykowalam i jade na caly dzien do mamy, jak z resztą co niedziele hmm nie ma to jak niedzielny obiadek u mamusi.

Mnie odrzuciło póki co od słodkiego:szok: a przed ciąza to byłam odkurzacz na słodycze a teraz lezy wszystko a ja nawet nie skubnę. Ogólnie to u mnie jest tak ze mam na cos ochote zjem to i pózniej przez resztę dnia mnie mdli i muli na sama mysl o jesdzeniu. Jedynie sniadanie wchodzi bez problemu a im blizej wieczora tym gorzej.

Kali- wspolczuę wizyty a nie dostalaś jeszcze zaproszenia na wizytę z położna?

Ja rodziłam alana w Szkocji i wam powiem że jak wtedy ta opieka u nich wydawała mi sie beznadziejna tak dzisiaj wspominam to jako błogostan. Wszystko na spokojnie połozne i lekarze przemili(o co u nas trudno a dla mnie to priorytet) Ale pewnie mam taki obraz bo tamta ciąża przebiegała bezproblemowo a w tej od początku coś nie tak. Także ile ludzi tyle opini, wiem jedno na pewno gdybym teraz nadal tam mieszkala i lekko bym plamila to nic by mi na to nie dali a ja ze zmartwienia rwalabym włosy z glowy.
 
reklama
Hej, nie bylo mnie w weekend i musialam nadrobic
biggrin.gif



A ja czuje sie narazie dobrze. Na weselu w weekend bylam i nie chcemy nikomu jeszcze mowic o ciazy poki u lekarza sie wszystko nie potwierdzi i nie chcemy zapeszac, wiec troche sciemnialam, ze pije, czy pale...
Bo znajomi to mnie znaja i wiedzą, że pale i wodki niegdy nie odmawiam i wyobrazcie sobie, ze nagle na dlugo wyczekiwanym slubie jednych z naszych najlepszych znajomych ja nie pije lub ,,sączę"
biggrin.gif
Ale sie nie zorientowali!

Wiecie co? Ja to z mezem nie moge wogole uwierzyc w te ciaze. Jeszcze dzis zrobilam test, bo mi zostal, zeby sie upewnic (co tam, ze juz wczesniej zrobilismy ok 4...) i dzis:



Wg kalkulatora to 5 tydzien ciazy.

Ale wiecie jak to jest, ja sie tyle naczytalam o jakis poronieniach, ze sie boje! Niedowierzamy jeszcze z mezem, w tym tygodniu ide do lekarza, zeby potwierdzic, ze wszystko jest ok, ze fasolka zyje i ma sie dobrze!
Tez tak macie? I tak naprawde oprócz mrowienia w podbrzuszu czasem i sporadycznie mi niedobrze nie mam innych dolegliwosci??
 
Do góry