reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

W tamtym roku robiłam mu panel podstawowy z krwi to wyszły mu trawy wszelkiej maści ale musi być coś jeszcze bo w grudniu raczej trawy nie pylą :dry: po nowym roku wezmę się za obu

Pomysły dzieci są cudne przyniósł do łóżka kilka samochodów, dwie pieluchy, bidon i misia wszystko obejmuje rączkami i próbuje spać :-D
 
reklama
Chyba bym sobie w łeb strzeliła,ja się wściekam jak moja po 20 jeszcze sie mota ;-) ;)

AGUNIA w tym roku się bardziej obawiam jej samopoczucia po zjedzeniu masy smażonych ryb,kapusty i grzybów;-) ;)
 
Olek jeszcze do niedawna szedł spać o 19, ale trochę dłużej mu schodzilo zasypianie i wstawal po 4 rano, więc go kładziemy spać o 21, bryka elegancko do tego czasu, ale zasypia w 5 minut. I śpi do 6 rano, więc znacznie lepiej.
My też raczej dosyć sztywno trzymamy się rozkładu dnia, niania mam Nadzieję że też
 
Ancona - z tego co piszesz to rzeczywiście wygląda na alergię. Musisz spróbować w tym kierunku poszukać. A trawy mogą dać w kość, nawet w zimie, bo już kolo lutego. Teraz niby nie, ale mrozu nie ma to kto wie?

Agunia - nie dali byśmy rady gdyby było inaczej. Posiłki zawsze o tej samej porze, drzemka również, wieczorny rytuał zawsze ten sam itd i jakoś leci ;-)

U nas noc fatalna. Chłopcy się budzili, popłakiwali, jęczeli. Czuję się jakby mnie coś mocno w głowę walnęło a tu zaraz do pracy.

Katjuszka - wczoraj J odmówił zjedzenia 2 śniadania i obiadu i zjadł tylko część deseru, pierwszy raz chyba miał taki problem. Czasem się zdarzyło że przy ząbkowaniu grymasił czy niedojadał, ale tak kompletnie żeby nawet nie spróbować to nigdy. Przy tym zrobił 5 kup, więc obawiałam się o odwodnienie, ale na szczęście wieczorem wypił butlę mleka. Więc... Trzymaj się! Nie jesteś sama z okropnym procesem ząbkowania.
 
U nas zasypianie tez było bez kłopotu o 19:00 juz spał. Ostatnio przestawil się a choróbska nie pomagają w mojej konsekwencji do ponownego wczesnego usypiania. Nie mam sumienia męczyć oslabionego dziecka przstawianiem drzemek iitd. Trudno jakoś przeżyje chociaż chwilę słabości mam i czasami aż ryczec mi sie chce. Bo w ten sposób nie mam czasu dla siebie no ale cóż :(
Dzisiaj robie śledzie a jutro ciasto i środa jest dla mnie :) :) :) znaczy marze żeby byla :)

Anacona synek zasypia z obstawa :) mój za to odspiewuje, że baba aaaa, dziadzia aaaaa, ciocia aaa ... i tak całą rodzine odspiewal i zasnal :)

Dziewczyny współczuję zabkowania. My zakończyliśmy ten etap ale też był dla nas koszmarem.
 
Ostatnia edycja:
U nas jak jestem sama z chłopakami to o 20.00 leżymy w łóżku i ok 21.00 śpi no ale jak tylko M wróci albo są goście to mowy nie ma żeby go wcześniej położyć a kłaść go na siłę i trzymać w łóżku to nikt tych pisków i wrzasków by nie zniósł więc lata aż padnie.
Za to dzisiaj spał do 10.30 :szok: i jak on taki to spróbuję go przetrzymać bez drzemki bo znowu będzie biegał do północy.

Myszka tak u nas ostatnio do pieluch dołączyły samochody i tak zasypia a śpiewanie u nas odpada bo odrazu wstaje i robi No No :-D

Viltutti 4 ? 6 ? rano :szok: o nie nikt by mnie siłą łóżka nie wyciągnął :-D
Rila szacunek za konsekwencje :tak:
 
Ancona jakby H zrobił Ci rano scenę to od razu byś wyskoczyła z łóżka. I nie musiałby przy tym używać siły :biggrin2:

Julko zasypia koło 21 i nawet mi to pasuje, bo wstaje dzięki temu dopiero o 7, więc my też mamy szansę się wyspać.

Dziewczyny stwierdzam, że albo mi się dziecko zmieniło, albo im dłużej się z nim przebywa tym więcej ma się cierpliwości. Nawet nie rusza choinki, którą mamy już od tygodnia. Czasami tylko podchodzi, delikatnie dotyka bombek i pokazuje, które sam wieszał.
 
Anacona ale to u mnie synek śpiewa. Wczoraj coś trzasnelo na strychu i mowie do tego łotra, że to wiatr a on palec do buzi wsadził i sprawdza ( tak jak na dworze się czasem sprawdza ) i mówi o Nieeee Mama :) to Tata.

AguniaGr avatar masz boooosssski :) a jaki piękny drugi suwaczek :) zazdraszczam :) Gratulacje . Ojjj to superasne święta :)
Ps. U nas choinka też cała :)
 
reklama
Witam :biggrin2:
Zaraz do sklepu jadę i potem czas się brać za coś.

Ja ciągle wolę jak moja idzie wieczorem szybko spać, chociaż mam chwilę dla siebie. Wstaje między 6 a 7 więc tragedii nie ma. A już sprawdzałam, nawet jak pójdzie później spać to i tak rano wstanie tak jak zawsze.

Choinkę mamy od wczoraj. Mała pomagała ubierać. A teraz podchodzi i ściąga bombki i potem próbuje znowu wieszać, albo chce zjadać cukierki przez papierek. Do tego jeszcze kot ciągle atakuje bombki i łańcuchy :rofl2:
 
Do góry