marcia331
Fanka BB :)
Witam i ja, jak zwykle z pracy (tutaj czasem mam więcej czasu niż w domu :-) )
Wczoraj piękny dzień był, więc młody korzystał z tego że już na działce jesteśmy i biegał cały dzień. Rety ile to dziecko ma energii. A podwórkiem jest zachwycony. Wszystko musi obejrzeć, w każdą dziurę wejść, wszystko podnieść. Ale zajmuje się pięknie sobą więc nie musiałam za nim chodzić krok w krok, tylko pilnowałam żeby czegoś nieodpowiedniego nie brał do rąk i buzi. Ale radzi sobie tak świetnie z włażeniem wszędzie że jestem w szoku. Pamiętam Tymka jak w zeszłym roku zjechaliśmy na działkę to bał się kroka postawić jak było gdzieś nierówno a przecież był starszy niż Ignaś
Wszystkim chorowitkom jak zwykle dużo zdrówka. Dal Milenki szczególnie, bo się biedna dziewczyna tyle namęczy.
Oliwia zazdroszczę wyjazdu. Fajnie że sobie odpoczniecie.
Kroczek - super prezenty Kubuś dostał! Ale macie fajnie że już impreza z głowy. Jak ja pomyślę o naszej sobotnie imprezie to aż mi się niedobrze robi.
Pytałyście o powroty do pracy. Ja po weekendzie majowym wracam już na dobre do swojej podstawowej pracy. Co prawda tyle się ostatnio u nas dzieje, że jakoś nie mam czasu się tym stresować. Ale strasznie mi się nie chce wracać. Szczególnie teraz kiedy jesteśmy "u siebie" to chciałabym się nacieszyć tą swobodą, być przy budowie i urządzaniu domu na bieżąco, no i móc korzystać z ogrodu z dzieciakami. No ale cóż, jak trzeba to trzeba. Dobrze chociaż że wracam teraz jak jeszcze dni są długie i pogody ładne to po pracy trochę się jeszcze skorzysta i nie trzeba będzie siedzieć w domu.
Wczoraj piękny dzień był, więc młody korzystał z tego że już na działce jesteśmy i biegał cały dzień. Rety ile to dziecko ma energii. A podwórkiem jest zachwycony. Wszystko musi obejrzeć, w każdą dziurę wejść, wszystko podnieść. Ale zajmuje się pięknie sobą więc nie musiałam za nim chodzić krok w krok, tylko pilnowałam żeby czegoś nieodpowiedniego nie brał do rąk i buzi. Ale radzi sobie tak świetnie z włażeniem wszędzie że jestem w szoku. Pamiętam Tymka jak w zeszłym roku zjechaliśmy na działkę to bał się kroka postawić jak było gdzieś nierówno a przecież był starszy niż Ignaś
Wszystkim chorowitkom jak zwykle dużo zdrówka. Dal Milenki szczególnie, bo się biedna dziewczyna tyle namęczy.
Oliwia zazdroszczę wyjazdu. Fajnie że sobie odpoczniecie.
Kroczek - super prezenty Kubuś dostał! Ale macie fajnie że już impreza z głowy. Jak ja pomyślę o naszej sobotnie imprezie to aż mi się niedobrze robi.
Pytałyście o powroty do pracy. Ja po weekendzie majowym wracam już na dobre do swojej podstawowej pracy. Co prawda tyle się ostatnio u nas dzieje, że jakoś nie mam czasu się tym stresować. Ale strasznie mi się nie chce wracać. Szczególnie teraz kiedy jesteśmy "u siebie" to chciałabym się nacieszyć tą swobodą, być przy budowie i urządzaniu domu na bieżąco, no i móc korzystać z ogrodu z dzieciakami. No ale cóż, jak trzeba to trzeba. Dobrze chociaż że wracam teraz jak jeszcze dni są długie i pogody ładne to po pracy trochę się jeszcze skorzysta i nie trzeba będzie siedzieć w domu.