reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
U nas póki co jest te plus, że jeśli ja czegoś nie zjem to on nie weźmie do buzi za nic w świecie, niech ten stan sie utrzyma jak najdłużej.
 
ANCONA ja moją też chętnie oddam,koszmarne popołudnie:no:

MIKA u nas też zabawki leżą,nawet nowe jeszcze nie rozpakowane bo nie ma zainteresowania
 
Zabawka dnia : rolka papieru toaletowego zrobiła furorę [emoji15]. Stos zabawek leży i weź tu zrozum prawie roczniaka [emoji33]

Myślałam że mój taki wyjątkowy... są dni że nawet nie tknie zabawek. Np. dzisiaj nie miał żadnej w ręku. Pół dnia przesiedział na parapecie u moich rodziców bo mają idealny widok z okna: ptaki i auta, czasem ludzie. Mama ma szyby wylizane na błysk ;) Czasem robił sobie przerwy na tarzanie się po łóżku, uwielbia kotłowanie się w piernatach. Zmiana pościeli trwa wieki, bo myśli że to taka zabawa dla niego, rzuca się na poduszki które lecą na podłogę, podnosi się na kołdrach które staram się oblec w powietrzu, żeby nie fikał się po nich...

Dzisiaj drugi dzień dziwnie się zachował: cały dzień spoko loko, a po powrocie do domu płacze i żale na które nic nie można zaradzić. A jak zadzwoniłam na skypie do męża ( tego wiecznie w delegacjach :dry:) to tak się rozwył jak opętany. Chyba za ojcem tęskni i jak wraca do domu i go nie zastaje to świrować zaczyna. No innego wytłumaczenia nie widzę.
 
Haha którejś podkradlam dziecko na popołudnie bo u nas super:) ale byłyśmy u chrzestnej a co może być lepszego od pokoju pieciolatki ;-) u nas zabawki leżą. Dziś hitem była paczka drożdży w proszku..

A jakby któraś była zainteresowana to aktualnie u nas burza.... shit


Viltutti bardzo możliwe, że tęskni. Moja tez swiruje po powrocie od moich rodziców bo tam jest tak cool ;-) a pościel uwielbia i się rzuca i piszczy. Ciesze się ze masz rodziców i możesz trochę odsapnac :-)
 
Ostatnia edycja:
Mika - u nas od trzech dni najlepszą zabawką (a nawet przytulanką, bo i przez sen trzymał) jest packa z kuchni (taka plastikowa do przywracania naleśników - nie wiem jak to się fachowo nazywa ;-))
Auliya - ale miałaś wyprawę...
U nas spacer przy takim wietrze odpada, bo O. wiatru strasznie nie lubi. Ale za to byliśmy na wycieczce w centrum handlowym :-D nawet fajnie wyszło, bo i coś zjedliśmy i jakiś ciuszek kupiłam, i trochę spożywczych zapasów zrobiliśmy. Jak na popołudnie z dwójką to nawet niezły bilans.
 
Dziewczyny jestem i uciekam. Info o wizycie na prywatnym. Na razie może być i czekamy czy cos sie zmieni. Wiem enigmatycznie napisane ale nie bede sie rozpisywac a poza tym nie tutaj takie rzeczy:)
 
Milenka to się robaczki musiały umówić na urozmaicenie mamusiom popołudnia :) do południa anioł a jak brat ze szkoły wraca to jak w cyrku krzyk pisk bieganie gonitwy po mieszkaniu i znowu krzyk aż mam ochotę obu za drzwi wystawić.

Katjuszka u nas też leje albo grad pada bo coś dudni strasznie :/

Po dzisiejszym dniu mam nadwyrężoną rękę, obitą nogę (ratowałam H bo uczył się latać z łóżka), plecy - tragedia ledwo się ruszam nie wiem od czego może też od dźwigania a głowa zaraz eksploduje. Ludzie Kuba przy młodym to anioł był. .
 
Napisałam post i wywaliło mnie :( Moje dziecko wstało dziś uwaga: o 10:20 a ja razem z nim. U nas okropnie wieje i ma to jeszcze trwać, więc żeby nie było tak kolorowo już 2 razy biegłam do małego. Masakra

A z ciekawości zapytam czy któraś jeszcze z Was czeka na pierwszą po porodzie @? Bo ja czekam i czekam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rety I usnal dopiero przed 22 po 1,5h usypiania. Już drugi raz po zmianie czasu robi mi taki numer. Przy cycu nie chciał usunąć, w łóżeczku tym bardziej. Ze mną na łóżku się kotlowal ale w końcu go to zaczęło bawić. Zrobiłam mu mleko ale butelka była fajna tylko do zabawy i rozlewania mleka, bo do buzi nie chciał jej za nic w świecie wziąć. Nie wiem co się z nim dzieje. Na szczęście popołudnie było znosne. Ciekawe jaka będzie noc.

U nas wszystko trafia do buzi, a jak jest to papierowe to tym bardziej. Więc pilnuje papieru toaletowego i husteczek. Za to podobnie jak u katiuszy ostatnio hitem była torebeczka ale nie z drozdzami tylko z rzezucha do posiania.

Viltutti dzieciaki już kumple są więc nic dziwnego że tęskni. Mój też wola ciągle tatę a jak wraca z pracy to jest dziki szał na jego widok.

Myszka ja czekam na drugą @ przynajmniej tak mi się wydaje że to co było miesiąc temu to była w końcu @. Ale była skapa i krótka więc w sumie nie wiem. Teraz niby powinnam mieć już ale nic się na razie nie dzieje.
 
Do góry