reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

rubi ja jestem ciekawa jak to jest z tymi chustami??? od ktorego miesiaca mozna dziecko w chuscie nosic??:confused: bo gdzies slyszalam ze od 3 m-ca.Sa podobno jakies kursy wiazania chust? Nam troche nie wyszlo z chusta bo chcialam kangurowac synka, ale urodzil sie w sierpniu i na zime chyba nie bardzo nam to pasuje. A wygoda duza poniewaz nie wszedzie idzie sie z wozkiem wepchac.... kurcze XXI wiek a np moje miasto nie jest w ogole przystosowane dla matki z dzieckiem:wściekła/y::no:. Brak podjazdów, sklepy dzieciece na pietrach i do pokonania miliony schodow:wściekła/y:.
 
reklama
rubi ja jestem ciekawa jak to jest z tymi chustami??? od ktorego miesiaca mozna dziecko w chuscie nosic??:confused: bo gdzies slyszalam ze od 3 m-ca.Sa podobno jakies kursy wiazania chust? Nam troche nie wyszlo z chusta bo chcialam kangurowac synka, ale urodzil sie w sierpniu i na zime chyba nie bardzo nam to pasuje. A wygoda duza poniewaz nie wszedzie idzie sie z wozkiem wepchac.... kurcze XXI wiek a np moje miasto nie jest w ogole przystosowane dla matki z dzieckiem:wściekła/y::no:. Brak podjazdów, sklepy dzieciece na pietrach i do pokonania miliony schodow:wściekła/y:.

fresh to tak jak u Nas u mnie też wiekszość sklepów dziecięcych na piętrach i podjazdów brak.
 
rubi ja jestem ciekawa jak to jest z tymi chustami??? od ktorego miesiaca mozna dziecko w chuscie nosic??:confused: bo gdzies slyszalam ze od 3 m-ca.Sa podobno jakies kursy wiazania chust? Nam troche nie wyszlo z chusta bo chcialam kangurowac synka, ale urodzil sie w sierpniu i na zime chyba nie bardzo nam to pasuje. A wygoda duza poniewaz nie wszedzie idzie sie z wozkiem wepchac.... kurcze XXI wiek a np moje miasto nie jest w ogole przystosowane dla matki z dzieckiem:wściekła/y::no:. Brak podjazdów, sklepy dzieciece na pietrach i do pokonania miliony schodow:wściekła/y:.

sie melduje :-)

fresh83 ;-) chusta to wielki kawal prostokatnej szmaty :-) jest sporo wiazan i mozna nosic dziecko w chuscie praktycznie od urodzenia :-) wszystko zalezy nie od tego w jakim jest wieku a jak sie rozwija - tzn. czy trzyma juz samodzielnie glowke, czy samodzielnie siedzi...
mozna nosic w chuscie noworodki praktycznie od samego poczatku ALE... zawsze jakies przeciez jest... te wiazania noworodkowe sa polecane z zastrzezeniem zeby nie nosic dziecka za dlugo w takiej pozycji poniewaz nozki sa tam scisniete... takie wiazanie jest zabronione dla dzieci z dysplazja stawow biodrowych lub podejrzeniem dysplazji... i tu jesli ortopede zapyta sie o zdanie bedzie chuste odradzal...
tu sa przykladowe wiazania - NATIBABY, chusta dla dziecka, noworodka, niemowlaka, nosidełko - chusta NATI

ja widac na obrazkach wiazania dla noworodkow to glownie te gdzie nozki sa schowane :-) tam gdzie nozki wystaja widac to o czym pisalam - nozki nie dyndaja bezwladnie bo kolanka zawsze MUSZA byc powyzej poziomu pupy ;-)
ciezar ciala dziecka inaczej rozklada sie w chuscie a inaczej w nosidle...

co do noszenia zima - jak dla mnie przeszkoda jest tylko snieg i lod - mialabym stracha ze sie wywale z dzieckiem i zrobie mu krzywde

moja Monika nienawidzi pozycji poziomej - prawie cala ciaze ulozona byla miednicowo i do tej pory najlepsza dla niej pozycja jest pion ;-) wozka szczerze nienawidzi wiec nie spacerujemy w wozku ;-(
do tego jest urodzona przez cc wiec ma nadwrazliwosc dotykowa i motanie jej tez na poczatku bylo koszmarem ale przyzywczaila sie ;-) teraz jak nie moze zasnac a ja nie mam czasu to pakuje ja w chuste i zajmuje sie swoimi sprawami a ona fajnie zasypia :-) potem ja odkladam do lozeczka i gitara ;-)
chusta to dla nas jedyne rozwiazanie choc mam nadzieje ze wiosna, jak Monia bedzie juz mogla jezdzic spacerowka i obserwowac swiat to glownie bedziemy uzywac dzieciecego mercedesa ale chusta zawsze bedzie z nami zeby sie do niektorych sklepow dostac bo u mnie tez sporo przeszkod architektonicznych jest :wściekła/y::no::baffled:

a co do wiazania chusty jeszcze... mnie uczyla... rehabilitantka z przychodni dla noworodkow i wczesniakow :-)

a jeszcze jedno slowko (no moze ciut wiecej;-)) co do chodzikow i takich tam... we wszystkim trzeba zachowac umiar - od kilku minut w chodziku dziecku nic sie nie stanie ale regularne korzystanie z chodzika opoznia nauke chodzenia...
pytanie do kazdej mamy... dasz rade zrezygnowac z czegos co ulatwia Ci zycie??? bo wsadzajc dziecko w chodzik masz high life :-) dziecko bezpieczne, zajmuje sie soba a mama ma czas dla siebie...a czas biegnie szybko - chwila moment i okazuje sie ze dziecko w chodziku juz godzine urzeduje...
 
my chodzika nie uzywamy i nie mamy takiego tez zamiaru. mamy siedzonko,w ktorym Macius siedzi gdy jest pora karmienia i czasami gdy ma ochote sie pobawic zabawkami to tez siedziw nim,ale szybko mu sie nudzi. mamy jumpero jungle z fisher prise,rewelacyjny,mozna w nim ustawiac wysokosc i dziecko nie ma zwisajacych nozek :-)maly jednorazowo skacze w nim i bawi sie mnostwem zabawek rozwijajacych jego poznanie okolo 15 minut,a takich posiedzen ma kilka w ciagu dnia.uwielbia w nim byc.ja zawsze jestem przy nim,gdy siedzi w siedzonku,gdy jest w jumperku, gdy lezy lub bawi sie w lozku tzw. kojcu. najczesciej jednak bawimy sie razem siedzimy sobie i przerzucamy zabawki. wczesniej podalam rady pediatrow i ortopedow z wielu zrodel,czytalam ,ze nie zaszkodzi takie uzywanie tych sprzetow jak opisalam wyzej.... chodziki z reguly sa wykluczane. nosidlo uzywalismy sporadycznie gdy szlisli rodzinnie na spacer z psem,tata przewaznie go nosil,dla niego bylo to bardzo ciekawe,z wysoka widzial wszystko , ale zawsze tym spacerom towarzyszyla piekna pogoda.
 
Reasumujac. Taka chusta jest bardzo dobrym wynalazkiem dla matek, ktore urodzily gdzies w okolicach poczatku roku i na wiosne-lato fajnie:tak:. A tak jak ja urodzilam w sierpniu i nie ma sie co oszukiwac najlepiej ok 3 m-ca (pewniejsze trzymanie główki, dluzszy czas kangurowania itp) mozna zaczac uzywac owej chusty;-). tak jak mowisz rubi w zimie strach a na wiosne chyba bedzie juz ciezko:baffled:. A szkoda....
 
my chodzika nie uzywamy i nie mamy takiego tez zamiaru. mamy siedzonko,w ktorym Macius siedzi gdy jest pora karmienia i czasami gdy ma ochote sie pobawic zabawkami to tez siedziw nim,ale szybko mu sie nudzi. mamy jumpero jungle z fisher prise,rewelacyjny,mozna w nim ustawiac wysokosc i dziecko nie ma zwisajacych nozek :-)maly jednorazowo skacze w nim i bawi sie mnostwem zabawek rozwijajacych jego poznanie okolo 15 minut,a takich posiedzen ma kilka w ciagu dnia.uwielbia w nim byc.ja zawsze jestem przy nim,gdy siedzi w siedzonku,gdy jest w jumperku, gdy lezy lub bawi sie w lozku tzw. kojcu. najczesciej jednak bawimy sie razem siedzimy sobie i przerzucamy zabawki. wczesniej podalam rady pediatrow i ortopedow z wielu zrodel,czytalam ,ze nie zaszkodzi takie uzywanie tych sprzetow jak opisalam wyzej.... chodziki z reguly sa wykluczane. nosidlo uzywalismy sporadycznie gdy szlisli rodzinnie na spacer z psem,tata przewaznie go nosil,dla niego bylo to bardzo ciekawe,z wysoka widzial wszystko , ale zawsze tym spacerom towarzyszyla piekna pogoda.
my do tej pory korzystamy z bujaka z fishera i nie ukrywam ogromne odciazenie!!! np biore synka do kuchni, do bujaka i obiad mozna ugotowac spokojnie:-) i maly tez lubi jak mu dupką trzesie;-);-);-)
 
No to sie melduje..
Caly czas was podczytuje ale nie mam weny na pisanie.
Jutro cos naskrobie chusciane kobitki:-)
Dobrej nocki:cool2:
 
reklama
Do góry