rubi ja jestem ciekawa jak to jest z tymi chustami??? od ktorego miesiaca mozna dziecko w chuscie nosic??

bo gdzies slyszalam ze od 3 m-ca.Sa podobno jakies kursy wiazania chust? Nam troche nie wyszlo z chusta bo chcialam kangurowac synka, ale urodzil sie w sierpniu i na zime chyba nie bardzo nam to pasuje. A wygoda duza poniewaz nie wszedzie idzie sie z wozkiem wepchac.... kurcze XXI wiek a np moje miasto nie jest w ogole przystosowane dla matki z dzieckiem


. Brak podjazdów, sklepy dzieciece na pietrach i do pokonania miliony schodow

.
sie melduje :-)
fresh83 ;-) chusta to wielki kawal prostokatnej szmaty :-) jest sporo wiazan i mozna nosic dziecko w chuscie praktycznie od urodzenia :-) wszystko zalezy nie od tego w jakim jest wieku a jak sie rozwija - tzn. czy trzyma juz samodzielnie glowke, czy samodzielnie siedzi...
mozna nosic w chuscie noworodki praktycznie od samego poczatku ALE... zawsze jakies przeciez jest... te wiazania noworodkowe sa polecane z zastrzezeniem zeby nie nosic dziecka za dlugo w takiej pozycji poniewaz nozki sa tam scisniete... takie wiazanie jest zabronione dla dzieci z dysplazja stawow biodrowych lub podejrzeniem dysplazji... i tu jesli ortopede zapyta sie o zdanie bedzie chuste odradzal...
tu sa przykladowe wiazania -
NATIBABY, chusta dla dziecka, noworodka, niemowlaka, nosidełko - chusta NATI
ja widac na obrazkach wiazania dla noworodkow to glownie te gdzie nozki sa schowane :-) tam gdzie nozki wystaja widac to o czym pisalam - nozki nie dyndaja bezwladnie bo kolanka zawsze MUSZA byc powyzej poziomu pupy ;-)
ciezar ciala dziecka inaczej rozklada sie w chuscie a inaczej w nosidle...
co do noszenia zima - jak dla mnie przeszkoda jest tylko snieg i lod - mialabym stracha ze sie wywale z dzieckiem i zrobie mu krzywde
moja Monika nienawidzi pozycji poziomej - prawie cala ciaze ulozona byla miednicowo i do tej pory najlepsza dla niej pozycja jest pion ;-) wozka szczerze nienawidzi wiec nie spacerujemy w wozku ;-(
do tego jest urodzona przez cc wiec ma nadwrazliwosc dotykowa i motanie jej tez na poczatku bylo koszmarem ale przyzywczaila sie ;-) teraz jak nie moze zasnac a ja nie mam czasu to pakuje ja w chuste i zajmuje sie swoimi sprawami a ona fajnie zasypia :-) potem ja odkladam do lozeczka i gitara ;-)
chusta to dla nas jedyne rozwiazanie choc mam nadzieje ze wiosna, jak Monia bedzie juz mogla jezdzic spacerowka i obserwowac swiat to glownie bedziemy uzywac dzieciecego mercedesa ale chusta zawsze bedzie z nami zeby sie do niektorych sklepow dostac bo u mnie tez sporo przeszkod architektonicznych jest


a co do wiazania chusty jeszcze... mnie uczyla... rehabilitantka z przychodni dla noworodkow i wczesniakow :-)
a jeszcze jedno slowko (no moze ciut wiecej;-)) co do chodzikow i takich tam... we wszystkim trzeba zachowac umiar - od kilku minut w chodziku dziecku nic sie nie stanie ale regularne korzystanie z chodzika opoznia nauke chodzenia...
pytanie do kazdej mamy... dasz rade zrezygnowac z czegos co ulatwia Ci zycie??? bo wsadzajc dziecko w chodzik masz high life :-) dziecko bezpieczne, zajmuje sie soba a mama ma czas dla siebie...a czas biegnie szybko - chwila moment i okazuje sie ze dziecko w chodziku juz godzine urzeduje...