widze,ze watek o karmieniu piersia powstal. tu gdzie ja mieszkam jest straszny nacisk na cyca,poniewaz Szkotki sa glupie i wygodnie i najczesciej maja 15 lub 16 lat jak zostaja mamami wiec nie w glowie im karmienie piersia.dzieci tu choruja,bo te glupie mamy palily pily i wogole nie odzywialy sie dobrze.no czego mozna wymagac od takiej .... dlatego kiedy ja urodzilam polozna i w szpitalu i w domu naciskala bym karmilam piersia,nawet nikt nie chcial slyzec innej opcji,ja oczywiscie od poczatku bardzo chcialam karmic cycem,tyle dobrego z tego jest dla mamy i dziecka!!! po 2 miesiacach okazalo sie ,ze maly ma silna skaze,dzis nie wiadomo czy to mleko czy cos innego uczula. mimo to karmilam smyka do prawie 7 miesiecy.... na zyczenie polskiego lekarza przestalismy,stwierdzil,ze na nutramigen trzeba przejsc bo ma azs a w moim mleku z pewnoscia znajda sie uczulajace go bialka mleka krowiego. to fakt,dieta mamy karmiacej jest bardzo wyczerpujaca i przeciez nawet w chlebie jest bialko mleka. wiec tera jest na nutramigenie,i poprawi nie ma, ani pogorszenia.zatem moge przypuszczac ,ze cos innego go uczula.ale tego nie dowiem sie za szybko.
kobiety,ktore od poczatku nie chca karmic piersia sa poprostu niedojrzale i malo odpowiedzialne,bo naprawde,robia dziecku krzywde... to kiedys wyjdzie w praniu... a co do palenia papierosow w czasie karmienia, slyszalam od lekarza,ze nikotyna nie przenika bezposrednio do mleka,wiec dziecku nie ma prawa zaszkodzic,jedynie zmienia sie troche smak mleka,co dziecku z regoly nie przeszkadza.ja nie probowalam tego. ale mam kolezanke,ktora pali i karmila dziecko z powodzeniem do 6 miesiaca.oj a sie rozpisalam