reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie i ich malenstwa 2009

reklama
czesc dziewczyny! ja po pracy,minalo juz 3 dzien,dzis bylo super,chlopaki daja sobie rade, mezczyzni!!!! wczoraj rano Macius obudzil sie ze mna i ryczal 2 godziny a ja w pracy bylam i mnie sciskalo.ale maly potem usnal i wszystko bylo dobrze.dzis juz dopada mnie zmeczenie,ale dla synka musze byc pelna sil!!!!tak malo godzin razem spedzamy,o 21 idzie spac i co ja jego mam!!!!
scarlet trzymajcie sie!!!
dziewczyny ,odzywajcie sie ,co u was?
rubi juz spakowana i przeprowadzona czy jeszcze w toku???
 
Witajcie
Nie miałam ostatnio czasu tu zajrzeć i popisać.
U nas wszystko w porządku Maja śpi jak niedzwiadek.
powoli wprowadzamy nowe jedzonko i tak dzisiaj córcia zjadła pół jabłuszka z trzema łyżkami kaszki ryżowej.
Scarlet trzymaj się dacie radę.
 
reklama
Witam.

Leczymy się colą i bananami. Olek strasznie kaszle i ledwo widzi na oczy bidulek. Jutro tata nim pójdzie do lekarza, bo boje się żeby mu na płuca nie padlo.

Wczoraj Zuzi nie wykąpałam, bo wymiotowałam co 5 minut, ale dzisiaj pomimo mdłości musiałam, bo wytrymać nie mogałam, że ona brudna :baffled: Poza tym dzisiaj pierwszy raz dałam jej herbatke w kubeczku, wcześniej poiłam łyżeczką. Mała była zachwycona. Złapała kubeczek w rączki i sama piła! Wypiła wszystko i jak chciałam zabrać to był wrzask. Potem doiła jeszcze, ale jak się zorientowała, że nic nie leci rzuciła kubek ze złością przez pół pokoju. Wasze te takie złośniczki? Kiedyś Olek dostał grzechotką w głowe jak rzuciła :szok:
No i się wkurzyłam, bo ubieram po kąpieli w pajacyk na 80 cm i nie dopina się :wściekła/y: Znowu urosła mi! Musimy zmienić fotelik samochodowy, w wózku jeździ z ugientymi nogami :baffled:

Mała próbuje podciągać się o szczebelki w łóżeczku. Zwykle kręci się na pleckach w kółko własnej osi, ale jak lezy na brzuszku opiera się na dłoniach i unosi bardzo wysoko klatke piersiową próbując kolanka podkulić pod siebie. Jak jest przy szczebelkach łapie za nie i się dźwiga. Czy jak usiądzie w ten sposób sama to może siedzieć czy nie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry