Hej dziewczynki :-)
Po krotkiej nieobecnosci wreszcie mam czas zajrzec na forum
. Ostatnie dni na wysokich obrotach
. Nadrobilam Was wczoraj wieczorem, ale nie mialam sil odpisywac, wiec teraz cos skrobne.
Widze ze byla dyskusja o porodach. Powiem tak, ze kazda kobieta ma prawo do wyboru tego jak chce rodzic i kazda ma prawo do wlasnego zdania. Ja balam sie panicznie pierwszego porodu az snil mi sie po nocach. Balam sie, ale chcialam rodzic naturalnie. Bolalo oczywiscie ze bolalo, moj maz moze poswiadczyc jak mocno sciskalam mu wtedy reke i jak sie na nim wieszalam, ale dalam rade. Pierwszy porod byl w szpitalu ze znieczuleniem, a ja po porodzie bylam z siebie przedumna, ze dalam rade i okazalo sie to latwiejsze niz myslalam. Jak urodzilam o 1:36 po poludniu to wieczorem tego samego dnia maz pomagal mi juz sie umyc itd. Drugi porod oczywiscie tez naturalny tez w szpitalu, ale juz bez znieczulenia na moje zyczenie. Porod szybszy, bolec bolalo i chociaz mowilam do meza ze bede skakala przez okno to dalam rade
. Jak urodzilam o 6:05 rano to 3h pozniej juz smigalam.
Po dwoch porodach w szpitalu poczulam sie gotowa na porod domowy i kiedy bylam w ciazy z trzecim synkiem taka decyzje podjelismy. Porod odbyl sie w domu bez znieczulenia, w basenie z woda i dalam rade, wsluchalam sie we wlasne cialo i wydalam na swiat moje trzecie dziecko tak jak zawsze tego pragnelam. Wiele osob sie nas pytalo czy sie nie boimy decyzji o porodzie domowym, owszem, ze stres byl, ale bylismy na to przygotowani i pewni swej decyzji i urodzilismy naszego najmlodszego tak jak tego chcielismy. I bardzo szybko doszlam do siebie.
Teraz przed nami czwarty porod i decyzja juz podjeta- bedziemy rodzic znowu w domu, zaczynamy juz spotkania z polozna itd. Nie boje sie, wiem juz na co mnie stac i na co stac moje cialo.
Ja nigdy bym sie nie zdecydowala na cc na zyczenie, zdecydowalabym sie tylko wtedy kiedy byloby to konieczne, bo dla dziecka wszystko. To jest moje zdanie i szanuje wybor kazdej, bo kazda ma prawo do tego, aby przezyc ten porod jak chce. A i tak najwazniejsze i najpekniejsze jest to kiedy na swiecie pojawia sie nasze dziecko, sa lzy szczescia i nieopisana radosc, a ten malutki czlowieczek wynagrodzi wszystko, kazdy bol porodowy i kazdy strach i kazda niedogodnosc
.U mnie po kazdym porodzie bol stawal sie niewazny w chwili kiedy zobaczylam moje dzieciatka
.
Joll witaj
cudowny prezent duzo zdrowka dla Was
Xannaem witaj :-)
Ewa trzymam kciuki za wizyte
Basiu ja trzymam za Was kciuki i odezwij sie do nas jak tylko bedziesz mogla
Bredzelek z tym zmeczeniem to i ja tak mam, czy ty masz anemie?
Niezapominajka tak biore DHA i staram sie tez w diecie miec produkkty je zawierajace. A o wieku chlopcow moich juz kilka razy pisalam, najstarszy 2,5 roku, sredni, 1,5 roku, a najmlodszy pol roku.
A u mnie samopoczucie dobrze, mdlosci rzadsze, raz na jakis czas mnie zemdli
. Sennosc i zmeczenie lapia, ale ogolnie czuje sie cudownie
.