reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Ja po wizycie ( na wątku ;-) ) nie było tak źle , ale różowo też nie jest. Też mam śpiworek a nawet 2 po synusiu , praktycznie nie używane więc w razie czego :cool2: gdyby przyszły arktyczne mrozy ...Aia dobrze prawi taki młody człek marznie bardziej leżąc niż my pchając wóz :tak:

Czekam na m wraca z Krakowa , pewnie na 22 będzie ...

miłego wieczoru !!!!
 
reklama
Całkiem miły poniedziałek, urzędowe sprawy ktore mialam dzis zalatwic poszly gładko, potem małe zakupki. Kupilismy z mezem wanienke :) Potem miałam troche gosci na kawce i ciachu z okazji urodzinek :-)

Jedynie negatywne co mnie spotkalo to maz mi troche przychorował wiec uszykowalam kolacyjke, porcje lekow, herbatka z miodem i cytrynka i teraz lezy chorowitek moj, zeby tylko mnie nie zarazil :D
 
Ania czyli goście fajnie, że byli, ale dobrze, że pojechali ?:)
angelika ja swojego M ostatnio (ostatnio, ale bardzod awno temu, bo On nie choruje w ogóle)wyleczyłam podgrzaną, ale nie zagotowaną wódeczką do tego miód i cytryna. Wypił duszkiem i tak się spocił, że rano obudził się jak nowo - narodzony ;D
 
Aia ja przy Victorze tez mialam spiwor ale to juz pozniej uzywalam bo jak juz wspomnialam on z konca kwietnia(22 dokladnie) i pojecia nie mam co i jak w zimie.Jak bedzie za zimno to chyba nici ze spacru...tu czesto w gondolach z kolei jest na spodzie skora z barana ,owcy jak kto woli ,mlode w kombinezonie i na gore poducha puchowa i juz...a spiwory wlasnie bardziej spacerowkowe sa.Ale moze sie skusze i kupie ten spiwor w raze co a jak nic to zostanie i tak za rok sie przyda:-)
angelika to wszystkiego naj naj
Ania wspolczuje gosci typu przynies,podaj szczegolnie jesli to tescie...
 
Dobrze Was dziewczyny podczytać, bo i człowiek się nauczy jak malucha najlepiej na mrozy ubrać i że cukrzyca wcale nie musi być taka zła i jak męża z przeziębienia wyleczyć...a czasem i się uśmieje, bo i fajne historie przytaczacie...eh...jesteście kobietki niezawodne:-)

Ja po wizycie koleżanki, pogadałyśmy na luziku, zjadłam ciacho i teraz leniu****ę, a co;-)

angelika1609 wszystkiego najlepszego:tak:

Ania_Bydgoszcz współczuję takich gości...na szczęście masz ich z głowy :tak:
 
Witam wieczorowo,

Nie doczytałam jeszcze zaległych stron i nie wiem czy to nastąpi, mam nadzieję, że wszyscy zdrowi, wszystkie 2 w 1.

Po ciężkim weekendzie, zarówno pod względem emocjonalnym jak i fizycznym melduję, że jestem. Przez ostatnie dni padałam wieczorami jak mucha, a wczoraj nastąpiła kumulacja…M zasnął przed tv, ja w pokoju Małej a ta szalała sama po całym domu. Obudziła mnie o 21.15 stwierdzeniem, że chce się kąpać.

Przepraszam, że tak egoistycznie i obiecuję poprawę :tak:
 
angelika - ło no nie ma nic gorszego na świecie niż chory facet , a nie daj Boże katar ... katar u mężczyzny to niemalże choroba śmiertelna , mój na katar umiera , leży , nie oddycha dusi się , otwórz okno , zamknij okno , podaj kocyk , zabierz kocyk , te kropelki szczypią , a te są gorzkie :-D podaj pilot ... jak na reklamie vicks czy jak to się pisze ...te saszetki przeciw umieraniu ...na przeziębienie... lecz go kobieto bo oszalejesz ! czyba że ci się trafił małocierpiący model ;-)

Awunia - fajnie że spotkanko się udało , ja spotkałam dziś w smyku koleżankę z którą ostatni raz widziałam się jak miałam 8 lat , a za kilka dni kończę 29 ... pogadałyśmy kilka minut bo była z córeczką ale wspomnienia wróciły ...było mi miło , bo to ona mnie poznała , więc chyba nie jest tak źle ;-)


Małżona mam już w domu a w środę znowu Kraków ....i nawet łobuz pamiątki ciężarnej żonie nie przywiózł :no:
 
Po pysznej glukozie , odebrałam dzisiaj wyniki, są idealne ha ha , juz wiadomo dlaczego tak smakowało, mój organizm potrzebuje słodyczy i świetnie przyswaja. Co do ubierania w zimie mam syna listopadowego , dla mnie ciepły śpiwór to podstawa , do tego kombinezon i cieniutki kocyk, nigdy nie patrzyłam na termometr, nie było dnia przez całą zimę bez spaceru, nawet przy -20. Po latach wiem że to było idealne rozwiązanie, spacery w deszczu , śniegu , mrozie , dzieci nie chorowały wcale . Malca który ma się urodzić zamierzam też tak traktować , zero taryfy ulgowej. :-)
 
reklama
Jak dla mnie dziecko w kombinezonie,skarpetach i plus jeszcze do spiwora to przesada..Wydaje mi sie ,ze body pozniej cos "normalnego" typu pajac,czy spiochy,na to jakis cieply sweterek czy kurteczka i do spiworka wtedy i heja na spacer :-)
 
Do góry