reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Mamuska nie przejmuj sie waga organizm zbiera wode do porodu , ja w tej ciazy malo przytylam, ale w drugiej przytylam 48 kg , a tez sie nie obiadalam :-)
 
vici ja ostatnie dwie noce przespałam całe i nawet się wyspałam, chyba i mój organizm się przygotowuje na wysiłek, ale w dzień tylko poleżeć mogę, tak to nie ma szans na spanie:tak:

Paulettta to Cię synek wczoraj wymęczył;-) no przynajmniej tyle z tej cukrzycy, ale zawsze lepiej jej nie mieć niż mieć:tak:

Baśka_28 te skurcze teraz, to masakra, i ja zaczynam odczuwać bóle:no:

MamUśKaaa88 no to jest nas dwie, też jem normalnie, a tu waga leci jak opętana:wściekła/y: oby jednak to wszystko po porodzie zeszło:-( Udanej wizyty!:tak:

Koralikowa to pracowicie u Ciebie:tak: he he, szkoda, że moja waga się nie popsuła i nie odlicza kg;-)

Mnie pobolewa podbrzusze jak na okres, w nocy też bolało przez sen czułam, ale nie jakoś mocno...ciekawe co to;-) Ja dziś nie zamierzam robić nic twórczego, więc laba:-)
 
mamuska ja tez wlasnie na twoj od razu spojrzalam,bo my tak samo..i co ani twoj ani moj,,a reszta babiczek???
chyba cos sie zacielo im...

smutna az tyleee:szok:.ło matko...
 
Awunia nooo naprawdę, bo aż dziś doła złapałam... a Koralikowej nie waga się zepsuła, tylko suwaczki nie doliczają nam dni hhehehe ale też bym się nie pogniewała jakby waga przestała mi doliczać :p
smutnamama 48kg ???:szok: udało się zrzucić ??
 
smutnamama to faktycznie o takiej iklości kg w ciąży jeszcze nie słyszałam.
Basia może cie |Tomasz po prostu straszy tymi skurczami:)
Koralikowa zatyrasz sie przed rozwiązaniem...kupa roboty:)

Ja po sniadanku. Trochę ogarnęłam domek. Założyłam prześcieradło na materac i pościel dla małej do łóżeczka:)
Musimy z mężem w któryś dzień przesunąć telewizor bo jak narazie łóżeczko jest obok niego. Niby taka ogromna sypialnia, ale dla dziecka nieustawna. Albo okno, albo grzejnik, albo gniazdka...
 
Hej :)Ja teraz mam sporo czasu bo Franek zaczął spać w przedszkolu i do 15.30 jestem sama w domu więc mogę trochę was poczytać i popisać i mam takie duuuże plany przygotowawcze, ale póki co średnio mi wychodzi bo chora jestem. Muszę jednak się trochę ogarnąć bo coś czuję, że Franek za chwilę się rozchoruje. Masakra pochodzi tydzień do przedszkola i 2 tygodnie w domu choroby!!
mamuśka - faktycznie mój suwak stoi, już wczoraj tak na niego patrzyłam ale mam ten sam czas co lucare i patrze na jej i sobie myślę tak samo jak ja więc chyba ok, a tu nie ok
smutnamama - przytyłaś 48 kg??? na pewno Ci się coś nie pomyliło?
 
Ewa81r a dajesz Franiowi tran? Ja od września daję Bartkowi tran i dawałam Hartusia a teraz Immulinę z acerolą i od października nie chorował. Co prawda wczoraj dostał brzydki katar ale mam nadzieję że przejdzie.

Smutnamama, 48 kg??

Mb89 zazdraszczam dużej sypialni. My mamy małą klitkę. Mieści się tylko łóżko, komoda i łóżeczko malucha (na razie jeszcze nie złożone). Pokój Bartka też nie za duży, więc nie wiem czy dam radę potem upchnąć tam dwójkę. Nie chciałabym rezygnować z sypialni, no ale jak trzeba będzie to trudno.

Awunia1234 odpoczywaj.
 
reklama
EWA to chorowanie mija, mój w zeszłym roku z jednego wchodził w drugie wchodził w tym roku jak ręką odjął, złapał lekkie zapalenie gardła we wrześniu i na razie spokój, pewnie zachwalę :rofl2:. Dużo zdrówka dla Ciebie.

Moje dwa tyskie wybyli z domu przed ósmą więc też mam trochę laby, wstawiłam pralkę i uwaga drugi raz przepakowałam torbę do szpitala :cool2:, mówią do trzech razy sztuka :-p.

Wyciągnęłam z zamrażalki zupę ogórkową więc obiad dzisiaj z głowy ufff

Dziewczyny ja już nie wiem jak ja mam spać, wiadomo na boku, ale już tak mnie kości bolą chyba udowe, że aż się budzę w nocy, a brzuch ciągnie jak szalony :-(, daleko jeszcze :confused:.

Na śniadanie wypiłam inkę, potem mleko z płatkami kukurydzianymi, teraz karmi i 4 cukierki mnim dwa :sorry2:, dalej bym coś zjadła, kopnijcie mnie w tyłek żebym się do roboty wzięła.

TILUCHNA co u Was faktycznie już dawno się nie odzywałaś???
 
Do góry