reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Dziewczyny - a ja mam prośbę do tych co mają stwierdzoną cukrzycę ciążową bo w poradni mam dopiero wizytę 1 października a lekarza za tydzień i już tak prawie miesiąc sobie chodzę z tą cukrzycą wpierdzielając wszystko jak popadnie wyślijcie mi na priv dietę albo tu co mogę jeść ile razy dziennie a czego unikać. No niby oczywiste, że słodyczy ale np. teraz się przeziębiłam i piję herbatę z miodem i cytryną a nie wiem może w ogóle nie wolno mi słodzić.
 
reklama
hej laseczki ;-)

Pauletta słyszałam że są jakies tabletki, ale to chyba tylko lekarz ci pomoże, czasami jest jakas konkretna przyczyna zatrzymywania się wody w organizmie, moze zleci ci więcej badan na początek? Pamiętam, że w poprzedniej ciązy było tak bosko, bo wiosna, chodziłam w klapkach i sukience, a teraz trzeba się już cieplutko owijać a te ciuchy jakos szybko się kurczą :eek:

polcia zazdroszcze wiejskich przysmaków, ale bym sobie zjadła kaszanki mmmmm:-)

Szyszunia podzielam zdanie, zawsze coś wpadnie w ucho :tak: Ja też poprzednio sporo latałam po warsztatach, wykladach, pamiętam swietny wykład na temat karmienia piersią, który mi bardzo się przydał. Więc korzystać ile się da! :tak:



Ja dziś idę na zastrzyk w zawiązku z przeciwciałami, boli jak cholera z tego co pamiętam, nie lubieeee :confused2:
 
Magda dobrze! Będzie kompanka na spacery z Maluchem :p
koriander współczuję zastrzyku... Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam (chyba za dzieciaka), ale pamiętam, że bolało :) Jej u Ciebie też już 3 z przodu :)
Polcia nie ma to jak swoje mięsko :)
 
witam;-)

:* dziekuje za mile slowa na temat 30 tygodnia:-D ja sie ciesze podwojnie bo to znaczy ze nawet gdyby mloda po raz kolejny :confused2: decydowala aby wyjsc to jest juz bezpieczna:tak:

Basiu - czyli masz tak jak ja ze skurczami:-(

polcia - ahhh jaka ty zajeta:szok: ostroznie dziewczyno:tak: na wysokich obrotach jestes..ale zazdraszczam sily:zawstydzona/y:
no ja dlatego nie robie 'urlopow' w PL - bo dla mnie to nie urlop tylko meczarnia z dziecmi:zawstydzona/y:

Paulettta - no na odwodnienie to na zdrowy rozsadek nawodnienie - czyli wody pijta wiecej:sorry2: sprawdzalas mocz??

ja czuje ze zamkne sie w okolicach 18kg na +:zawstydzona/y:

no to ja nie rozumiem:zawstydzona/y: odwodnienie to dla mnie brak nawodnienia a nie zatrzymanie wody:eek::confused::confused:

zycze udanego piatku:-D
 
Witam Was Mamusie :tak:

Ja dziś na pełnych obrotach, godzinkę temu wróciłam do domu, bo byłam załatwić parę spraw i na zakupach też byłam:tak: Kupiłam maluszkowi parę rzeczy do higieny, kilka szmatek, a że mąż wraca dziś z pracy, to wieczorem po wizycie w banku dalej pobuszujemy po sklepach, ale już razem :-D:tak: Zjadłam zupkę pomidorową, a zaraz wciągnę kilka naleśników, bo jak o ósmej zjadłam, tak nic w ustach do teraz nie miałam:-) Spotkałam też 3 koleżanki, które potowarzyszyły mi na zakupach i tak plotkowałyśmy, aż się na busa spóźniłam:-D Dobrze, że słońce świeci:tak: Chociaż wieje chłodny wiatr:-(

Paulettta współczuję zatrzymania wody, na pewno nie jest to przyjemne:no: Moja kuzynka też miała podobnie, z tym że jej jeszcze wstrzymało się siusiu i bardzo rzadko chodziła do toalety, ale to było na dwa tyg. przed porodem i nie dawali jej nic na to...mam nadzieję, że lekarz coś jednak poradzi na to:tak:

tiluchna ja tam mam nadzieję, że ani Twoja mała, ani żaden bobasek z tego forum za wcześnie nie będzie chciał wychodzić:-)

idę sprzątać łazienkę i się ogarnąć, fryzjer by się przydał, dobrze, że mam w domu "prawie" fryzjerkę:-)

Miłej reszty dnia:-)
 
Ostatnia edycja:
Paulettta - a co gin na to ? ja jak tak zatrzymywałam wodę to gin zrobił badania żeby wykluczyć zatrucie ciążowe , ale wyniki były ok i po badaniach wypuścili mnie do domu. Dostałam dobre rady tzn nogi wyżej , dużo pić , można też pokrzywy sprubowaC ew pietruszki bo działają moczopędnie , ograniczyć sól i czekać na poród :eek: rady nic nie dały ...pomógł poród , 2 h po porodzie miałam 11 kg mniej :szok: jak poszłam siku to myślałam że krwotoku dostałam , ale jak zerkłam to był mocz ! chyba z 5 min sikałam !!! Dziecko i reszta z 8 kg i ze 3 kg wody ...

Tiluchna - też bym chciała na + 18 stanąć ... i zazdroszczę tej 3 ;-) bo u mnie się skraca , rozwiera , boli , ciągnie a do tego ten antybiotyk ...dość mam tak szczerze ...wolałabym już mieć tego człowieka po tej stronie brzucha ...a do tego jak będzie tak tył to cc, w pon miał 1700 a średnio tyje ok 200 - 300 g na tydzień i 11 tc które mi zostało ...

Koriander - małe pik i po bólu :tak: ja we wtorek pewnie dostanę 2 skierowanie , bo babka w diagnostyce mówiła że jak nic nie wyjdzie , to minimum jeszcze 1 skierowanie dostanę ...Trzymam kciuki:-)

A ja dziś zakupiłam monitor tętna płodu :sorry: pewnie nie potrzebnie , ale taniutki był i się nie oparłam ...sprzedam za 2 mc ;-)
 
Pauletta ja jestem za zmywarką jak najbardziej, właśnie nowa czeka na swoją półeczkę żeby ją zabudować\:) cudowny wynalazek. Co do wody w organizmie to też wiem żeby mniej solić nic poza tym. Tez regularnie tyję, ale u mnie to nie woda raczej tylko tłuszczyk:|)

tiluchna ty nie żartuj tylko siedź w dwupaku:) co do wagi myślę,że u mnie będzie jakieś 15/16kg+ na finishu max
mamaktosia monitor fajna rzecz i to tani...marzenie:)na pewno się przyda

Ja dziś na wysokich obrotach. Byłam u mamuśki bo grypa ją położyła..zobaczyć czy żyje, ale nie ma tak źle. I piekłam tort teściowej na tę ich rocznice ślubu bo jutro ma być impreza......ale nudyyyyy

I mam umierające ciśnienie:) 90/60 nigdy nie miałam takiego niskiego. Zawsze książkowe, a czuje się super..to chyba po tej gonitwie. Własnie strzelam sobie małą czarną, na pewno pomoże:-D:-D
 
Magda no ja też pracuję w Wawie, na weekendy często jezdzimy do domów rodzinnych 40km i tam najwięcej znajomych mamy. A w których rejonach mieszkasz? Ja okolice poczty przy Jagiellońskiej.
tiluchna no jeszcze niech troszkę posiedzi Malutka :)
mamaktosia z ciekawości jak działa ten monitor ?:D
mb pieczesz torty ?! jej, podziwiam :) ja jakoś się boję podjać torcika :) Co do ciśnienia to ja mam zwykle takie :) ale całkiem nieźle mi się z takim niskim funkcjonuje :)
Ja dziś troszkę polatałam, a to do krawcowej, troszkę pospacerowałam i chyba zaraz za jakiś obiadek się wezmę :)
 
reklama
Do góry