...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

[Ania_Bydgoszcz]

Cześć dziewczyny! Z okazji czwartkowego nalotu teściów u nas w domu poruszenie - dziś ostatecznie rozmieściliśmy w pokoiku mebelki, trochę się ściany przy tym porysowały i mój D. bedzie musial poprawić. Wkleję fotki jak tylko znajdę chwilunię, bo coś mam nawał bojowych zadań do wykonania ech muszę posprzątać po remoncie, ugowotać dla całej przyjezdnej i domowej watachy na parę dni, by nie stać przy garnkach jak będą goście.
Ag - KrK 89 pytałaś jaki materacyk...jak ja kupowałam to sprzedawca odradzał kokoś, końskie włosie i wszelkie naturalne wypełnienia- niby uczulają, ile w tym prawdy nie wiem. Kupiliśmy piankowy z komorami powietrznymi firmy Traumeland, w przekroju kosmos, my w sypialni z małżem nawet takiego nie mamy - ale mam nadzieję, że Małej będzie się dobrze na nim spało. Fajny jest pokrowiec na ten materac, milusi w dotyku, gruby i nie przepuszcza siuśków:-)odpinasz wrzucasz do pralki i za pół godziny suchy:-)
mb89 - ja od czwartku będę miala teściowa przez pare dni na głowie, więc czeka mnie podobna historia jak u Ciebie
martusia1977 - gratki dzieciaczków! zuch z Ciebie babka
mamaktosia - trzymam kciuki za Twoją kumpelę
MamUśKaaa88 - ja raczej nie jestem płaczek, ale starsi ludzie tez mnie rozczulają, kurcze też kiedyś bede w ich wieku i żal mi jak nie mają pieniedzy na leki i chleb. Pracowali pół życia a teraz muszą prosić na ulicy o wsparcie...ja najczęściej ryczę jak widzę krzywdę zwierząt, ech ludzie potrafią być okrutni
Ale remontowo się zrobilo haha prawie u kazdej większe lub mniejsze ogarnianie terenu:-)

 

[niezapominajka1101]

ewa, u nas tez byl pierwszy dzien przedszkola i tez przezylam szok....ale pozytywny. Moja mala dalal mi buzi i zostala z pania. Pojechalam odebrac ja wczesniej bo mialam spotkanie z dawno nie widziana przyjaciolka, i tu sie rozczarowalam myslac ze rzuci mi sie naszyje itp. itd. Siedziala z dziecmi jedzac, a jak mnie zobaczyla, powiedziala z naciskiem, ze zostaje i zebym sobie poszla. Moje dziecko, niesmiale, trzymajace sie zawsze kurczowo mojej nogi mialo mnie dzisiaj gdzies :-)

martusia, to masz wesloo w domu, pelna chata.

Baska, trzymaj sie babo i wracaj do nas szybko

JA na razie nie mysle o lozeczku czy innych rzeczach, chociaz moze juz powinnam. Szukamy domu, chcemy cos wiekszego i bez pietra. Wlasnie dlatego nie widzi mi sie skladowanie tego wszystkiego, chociaz po czesci tez z lenistwa. Jakos nie mam ochoty na zadne zakupy, jak pomysle o chodzeniu i bolacych plecach,od razu rezyguje.

Od jutra znnowu zaczynam joge dla ciezarowek z nadzieja ze pomoze na moje bolaczki,,,,,

 

[Ag - KrK 89]

awunia, tiluchna właśnie to dosyć bliska koleżanka.. może faktycznie jestem dla niej wzorem do naśladowania . Witam w miarę słoneczny dzień:-). Dziś kolejne podejście do zakupów może coś z nich wyjdzie:-). Zbieram się na zakupy spożywcze, dziś obiad będzie i to spaghetti w sosie śmietanowym z brokułami :-). Miłego i spokojnego dnia dziewczyny!
Mamuśka mnie też starsi ludzie rozczulają.. zwłaszcza że mieszkam z dziadkiem swoim który ma 92 lata i wiele mu zawdzięczam więc na widok starszych zdarza mi się często rozczulić .

 

[Anneeczka]

hej dziewczyny

aga krk - ja pierdziu ! to niezla ta twoja kolezanka .. no i powod do placzu tez rewelacyjny. dobrze ze w ciazy jestesmy to mamy usprawiedliwione takie AKCJE - ja ostatnio plakalam bo mąż nie umyl naczyn...aa wczoraj plakalam bo nie przyniosl plyty z kuchni o ktora prosilam ! rozumiecie? to taka totalna *******a a mi lzy same lecialy ! jakas wieksza wrazliwosc mi sie wlaczyla

tiluchna - łaał jaka tapeta ja kiedys mialam w salonie u rodziocw w domu taka wielka fototapete...z pieknym widokiem teraz mam u siebie w pokoju (tez u rodzicow w domu) tapete w jakies tam kwiaty... tu na mieszkaniu nowym tez chcialam dac jakas tapetke, ale maz sie nie zgadza..

niezapominajka - joga ci mega pomoze w rodzeniu ja niby jogi nie cwiczylam ale zawsze bylam bardzo rozciagnieta, potrafie zrobic szpagat bez problemu...no podczas porodu bardzo mi to pmoglo ! rozlozylam nogi tak mocno ze polozna mowila ze to bardzo pomaga w rodzeniu... nie peklam i nie mialam rozcinania zadnego...takze moze warto sie porozciagac

ja wczoraj bylam na usg - opisalam na stosownym wątku

 

[ewa81r]

hej dziewczyny
tiluchna - fajna ta podświetlana fototapeta, ciekawy pomysł
niezapominajka - ja mogłabym i chciała chodzić na jogę dla ciężarnych w czwartki o 11 ale nie jeżdżę samochodem i nic z tego bo nie chce mi się tak daleko pieszo iść! Mój też tak chętnie szedł w pierwsze 3 dni normalnie super, a dzisiaj znowu tragedia łącznie z rzucaniem się na ziemię i czołganiem do wyjścia!!!
aneczka - a co Ty jakaś gimnastyczka?

dzisiaj chyba zapiszę się pod opiekę położnej od 21 tygodnia przysługuje darmowa opieka i do szkoły rodzenia.

 

[Anneeczka]

Ewa nie nie nie jestem gimnastyczka zawsze lubilam sie wyginac, odkad bylam mala. jakies gwiazdy,szpagaty, mostki ze stania itp wiec to mi wlasnie pomoglo
a taka opieka poloznej to na nfz wszedzie jest prawda? moze ja sie przepisze tu w krakowie do przychodni wreszcie...to moze tez mi cos przysluguje

 

[awunia1234]

Hej Kobitki!
Ania_Bydgoszcz no no, to masz też trochę roboty związanej z remontami;-)

niezapominajka1101 super, że Twojej małej tak się spodobało w przedszkolu i pocieszę Cię, że ja też na razie nic nie mam dla dzidzi, pewnie po remoncie zacznę kompletować wszystko

Ag - KrK 89 mniam mniam...spaghetti:-)

Anneeczka jesteś tak samo uczuciowa jak my;-) i wysportowana z ciebie kobitka, no no...szpagat?? Mąż ma z Tobą dobrze;-);-)

Ja zjadłam śniadanko i nie mam pomysłu, co robić dziś, prawdopodobnie będę obrabiać winogrono na wino i przetwory:-) Słoneczko świeci, więc jest przyjemnie Wczoraj siostra przyniosła tematy prezentacji maturalnych z polskiego i chce żebym jej pomogła w pisaniu, więc pewnie zacznę coś klecić, bo za parę miesięcy będzie sobie sama radzić;-)

Miłego dnia Kochane:-)

 

[MamUśKaaa88]

AgKrK no to koleżanka nie do polecenenia ;/
cosiek to Pawełek miał przednią zabawę gorzej z pozostałymi
aqarinka witaj w gronie grudniowym
lucere ja koszmarów nie mam, ale łapią mnie takie dziwne przemyślenia, tj. "nad sensem życia" i łapię doły ;/ staram się odganiać te myśli, bo czasami jak wariatka się czuję heh też tak macie??? Pocieszcie, że tak
angelika brawo! Najważniejsze, że sobie poradziłaś!!!
Ania no to powodzenia przy wizycie teściów
niezapominajka brawo dla córy - dzielna dziewczynka
Aneczka proszę proszę...joga. Ja zawsze chciałam iść, ale brakowało mi chyba kopniaka na rozpęd
A wiecie może jak przy niskim łożysku, czy można zaczynać jakieś fitnesy albo jogę? Pewnie nie bardzo...? Mam 25 wizytę, wiec zapytam, ale może Wy macie jakieś inf
Ja wstałam, zjadłąm śniadanko, pójdę po jakąs spożywkę i ma dziś mnie moja mama odwiedzić. M jedzie dziś na swoją rybną wyprawę, więc musiałam zapewnić sobie towarzystwo

 

[Anneeczka]

awunia ... co do tych wygibasow to maz chyba nie moze narzekac...ale ostatnio brzuch nam zaczyna przeszkadzac to i mnie mniej sie chce..
Ty bedziesz prezentacje maturalna pomagac siostrze a ja rozdzial teoretyczny w pracy mgr swojej siostrze... ale te nasze siosrzyczki nas wykorzystuja!

ja nie mam pomyslu na obiad. chyba rozmroze zeszlotygodniowy barszcz i krokiety!

 

[Magda_88]

tiluchna świetnie to wygląda! Podświetlaliście takimi diodami punkcikami, czy takim paskiem?

Martusia no gratuluję gromadki i tego, że dajesz sobie z nią radę!