reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

reklama
Ewa niestety odprowadzanie do przedszkola jest trudne na początku, moja sąsiadka to właśnie przechodzi. Za to jak po córkę przychodzi to ta nie chce wyjść z przedszkola :) Najważniejsze, żeby w ciągu dnia dobrze się tam czuł :)
 
Wczoraj napisałam długaśnego posta i go wcięło ....
Tak w skrócie pochód gwarkowy rewelacja , orkiestry dęte , wojsko , przystojni szkoci ;-) w spódniczkach :-D kilka wieków histori w pigułce . Potem odwiedziliśmy kuzynama mc córę ... nie wiedziałam jak się za to maleństwo zabrać :szok: odzwyczaiłam się :sorry2: Potem obiadek w Dworze Hubertusa ... było bosko !
Po wizycie ok , jutro usg .

Ewuś -wiesz co chyba każda z nas miała wyrzuty sumienia , choć niesłuszne , ja zostawiałam w przedszkolu młodego jak miał 2 lata i 4 mc i też wyłam nad swoim losem ...bo wcale nie chciałam tego robić , ale największy błąd to jakbyś teraz przerwała , bo za pół roku , rok Franuś przechodziłby przez to jeszcze raz... Zaciśnij zęby , naprawdę nie robisz mu krzywdy , a dzieciaki są mądre i wiedzą jak nas boli ich płacz i nie zawachają się użyć tej broni ;-)

Mamuśka - Cosiek dobrze ci napisała , zależy od dziecka , temperatury itd ... W domku wystarczą półśpiochy , body z długim rękawkiem , albo pajacyk , sprwadzisz dłonie i będziesz wiedziała czy nie jest mu za zimno

Awunia -miłej zabawy pani projektant :-) zazdroszczę bo u mnie malowanko za rok dopiero ...

Baśka - daj znać co u ciebie !

Martusia ! Witaj !

Miłego dnia dziewczyny !!!
 
cosiek no właśnie chciałam też się wybrać do szkoły rodzenia i chyba będę musiała pokombinować z tym meldunkiem :)
mamaktosia widzę, ze miło spędzony dzień na pochodzie :)
Ja już przygotowałam mięsko na obiad, oganęłam pranko i ruszam chyba połazić po sklepach:):):)
 
Dziewczyny muszę się pochwalić , pamiętacie jak wam pisałam o koleżance co się tak długo stara o dzidzię ? Właśnie zrobiła test :-) i są 2 kreseczki !!!!! tylko ma plamienia i jedzie do ginka po południu :zawstydzona/y:mam nadzieję że to nic groźnego bo to dopiero by było 4 tc i 2 dni ....A szwagierka testowała i narazie nic ...:-( Super dzień !
 
Cześć dziewczyny:)
Martusia witamy!!
Baśka dobrze, że masz towarzystwo i może już cie wypuszczą. Oby w dwupaku jak najdłużej. Każdy dzień jest na wagę złota.
Mamuśka ja postawiłam na body i pajace, sądzę, że tak będzie najwygodniej, do tego rożek. Zawszę jest coś w zanadrzu na górę gdyby dzidziusiowi było chłodno:tak: Co do szkoły rodzenia to ja bym bardzo chciała, ale nie mamy możliwości. Mąż nie ma czasu, a sama nie chcę. Wiem, ze gdybym poprosiła to by jeździł ze mna, ale chcę go troszkę dla siebie....a nie wykończonego po pracy i naszych ciągłych remontach. W sobotę pomalował kuchnie na biało bordowo- jest piękna:) a dziś zaczyna kłaść kafelki i maluje przedpokój.
mamaktosia pogratuluj koleżance, to piękne chwile na pewno. Ja też plamiłam w 6tc i nerwy mnie zżerały wtedy, ale dostałam duphaston i wszystko było ok. Tylko tydzień musiałam poleżeć w szpitalu. Szwagierce też się uda.;-)

Ewka początki na pewno są trudne. Ale w końcu dziecko się przekona i będzie z wielkim uśmiechem chodziło do przedszkola. Ta relacja z rówieśnikami w tym wieku jest naprawdę wiele warta:-)

Ja dziś nie gotuję strajkuję:) na obiad będzie sałatka kebabowa od wczoraj i mozarella tak mężuś chce więc wogóle nie będe się przeciwstawiać. W weekend się objedliśmy strasznie grill u znajomych i w ogóle więc dziś troszkę lżej.
 
mb -u mnie też szkoła rodzenia odpada , m dużo pracuje , często ma też dyżury , nie chciałabym chodziC sama ....

Awunia - my wczoraj byliśmy u kuzyna (1 raz na nowym mieszkanku ) i byłam w szoku jak niewielkim kosztem można super mieszkanko zrobić , tylko on pracuje i nie zarabia dużo , ale własnymi rękami cudo zrobili , ten pokoik od małej boski , jak w amerykańkich filnach, z garderobą ( sam robił ) jego żona dekorowała , po prostu prześlicznie .

Ja robię gulasz wołowy , surówę i kaszę , a od wczoraj została mi cała pieczarkowa , bo mąż zabrał nas na obiad, szkoda że nie powiedział o swoim zamiarze wcześniej kiedy o 7 rano sterczałam nad garami , żeby się do 10 wyrobić ...
 
reklama
mamaktosia no my też będziemy wszystko sami robić, bo u nas tylko mąż pracuje, ale mamy w rodzinie murarzy, malarzy, elektryków i złote rączki, więc damy radę, musimy :tak: Tym bardziej, że przed nami jeszcze cała wyprawka do skompletowania:tak:

Macie pyszne opcje obiadowe dziewczynki, ja dziś zupka pomidorowa, mielone+ sos pieczeniowy, surówka z kapusty kiszonej i marchewki i ziemniaczki ;-)
 
Do góry