reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie czerwcowe u lekarza:)

reklama
Gratuluję udanych wizyt wszystkim przyszłym mamusiom.

Ja na swoją (ostatnią już) czekam z utęsknieniem. Ale chyba będę się bała wejść na wagę - według mojej ważę dziś 1kg więcej niż 26 kwietnia na wizycie (fakt, że wypiłam pół litrowy kubek herbaty z rana), a do wizyty został jeszcze ponad tydzień :szok:.
 
Tialana dupa i tak bedzie trzeszczec hehehe:D:D:D:D ale tekst fajny:) i gratki wizyty:)
a z tym pol kg tygodniowo to :szok: w sumie ja to sie nie obawiam bo licze na malenstwo ale na miejscu kamili to bym zaczela w tym wypadki trenowac jakies spotry wyczynowe hehe

ja ide na wizyte w piatek, to juz bedzie koniec 38 tyg i mam nadzieje ze wiecej nie bede musiala isc. przed chwila bylam na pobraniu krwi. po poludniu wyniki. i tez mam nadzieje ze wiecej juz nie bede musiala. chociaz teraz my skonczymy ze soba do lekarza chodzic a zaczniemy z dziecmi na szczepienia, bilanse i inne krostki i wysypki:baffled:
 
Rysica, snoopy, tialana gratuluję dobrych wieści wizytowych :-):tak:

Moja kolej już jutro :sorry2:

Mlodak ja też mam strasznego stresa przed wejściem na wagę, będzie załamka :no:
 
No i my juz po dzisiejszej wizycie poloznych.
I tak cisnienie 126/64 , tetno malej 150-155/min, porobione pomiary brzusia i wchodzi ze mala MIA wazy juz 3100:szok: taki maly pulpecik:-D:-D:-D.
W piatek mamy kolejne USG gdzie znowu beda ja mierzyc wzdluz i wszerz wiec zobaczymy jak wage pokaze USG:tak:

Gratki z wizyt kobitki:tak:
 
My też już po USG:-) gin dwa razy mierzył nóżki i są idealne tak więc rozbieżności w pomiarach brak. Brzuszek i główka też w normie:-):-):-)wody i przepływy w normie. Gin powiedział ze mały do dużych raczej nie należy i waży ok 3000g i co prawda wszystko już ma wykształcone ale niech sobie jeszcze troszkę posiedzi w brzuszku i nabiera masy. Utwierdziłam się jedynie w przekonaniu że szpitalne USG było robione na odwal, aby szybciej i tyle:angry:
Normalnie jestem taka szczęśliwa:-) że wszystko jest w porządku ze mogłabym góry przenosić:-)
 
reklama
Do góry