reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama zostaje w domku

reklama
Joasiu 22 lata to piękny wiek na macierzyństwo  :)
Gdybym 5 lat temu miała odpowiedniego kandydata, to już dawno biegałabym z maluchem po piaskownicach  :)  ;)

 
Joaska pisze:
mam chyba to samo..........zreszta chyba kazda z nas, mam siedzacych w domu, tak ma..............

z jednej strony to chcialabym zostac z Kuba caly czas, az do powiedzmy 3 roku zycia, kiedy pojdzie do przedszkola, ale z drugiej, potrzebuje jeszcze wolnosci, chcialabym sie uczyc, pracowac, jeszcze troszeczke sie wyhulac!!!!troche nie zdazylam.......za szybko sie tyle rzeczy wydazylo w moim zyciu.........moje kolezanki teraz bawia sie, ucza, poznaja nowych ludzi........a ja : pieluchy, prania, prasowania, ciagle w dresie z zazygana koszulka...........ehhhhhhh

ale pocieszam sie, ze na wszystko przyjdzie czas......mam nadzieje, ze sobie odbije, czekam na wiosne, na slonce, na spotkania w parkach z innymi mamami i ich pociechami, wtedy mam nadzieje zycie bedzie sloneczniejsze!!!!!!!!!!!!!!

Joasiu ja mam podobnie, kończe studia teraz ale czasami mam wlaśnie takie myśli jak napisałaś i choć wiedziałam na co się decyduję zachodząc w ciąże to i tak czasami przychodzi chwila refleksji ................................ tylko ja mamw swojej grupie na studiach wiele nłodych matek i zawsze mamy o czym gadać ;)

a w swoim otoczeniu i rodzinie to tylko ja mam dziecko, reszta choć są juz po ślubie to jeszcze nie mają dzieci to ciągle czegoś im brakuje i tak jakoś leci czas....................................

ale oni nie zaznali tej radości co ja, nie trzymali w ramoionach swojego maleństwa w pierwszej minucie życia, nie widza codziennie rano tego uśmieszku na buźce małej istotki dla której jestem najważniejszą osobą na świecie, nie wiedzą co znaczą łzy szczęścia bo usłyszałaś niezbyt składne mmaaaaaaa a mma................... i można tak bez końca wymienniać ile radości daje codziennie takie maleństwo

oby oni wszyscy mogle tego szcześcia zaznać :)
 
kobitki,te nasze nastroje za chwilkę się skończą

przyjdzie wiosenka,zaświeci sloneczko i będziemy spacerować dumnie po parkach,
albo placach zabaw

teraz jesteśmy niedospane,bladziutkie i zmęczone nie życiem,
a po prostu zimą....................................... ;)

nasze organizmy mialy przez ostatni rok bardzo ciężkie zadanie i jeszcze nie doszły do pełnej formy,
a KARMIENIE PIERSIĄ ,lub NOCNE WSTAWANIE wcale w tym nie pomagają ::)

no i nasze nieszczęsne WYGLĄDY.........rozmemlane na maxa,obrzygane niejednokrotnie
z oponami zamiast wąskiej kibici,tylko potęgują FRUSTRACJĘ

ale mogę WAS ZAPEWNIĆ.....................że to MINIE
A pierwsze słowo naszej pociechy KOCHAM CIĘ ............................to WSZYSTKO NAM WYNAGRODZI

WIEM BO JUŻ RAZ TO PRZEŻYŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i chcialm przeżyć to znowu,wiec tu jestem i DO WAS PISZĘ ;) :laugh: :D :) ;D
 
reklama
Melll pisze:
Joaska pisze:
mam chyba to samo..........zreszta chyba kazda z nas, mam siedzacych w domu, tak ma..............

z jednej strony to chcialabym zostac z Kuba caly czas, az do powiedzmy 3 roku zycia, kiedy pojdzie do przedszkola, ale z drugiej, potrzebuje jeszcze wolnosci, chcialabym sie uczyc, pracowac, jeszcze troszeczke sie wyhulac!!!!troche nie zdazylam.......za szybko sie tyle rzeczy wydazylo w moim zyciu.........moje kolezanki teraz bawia sie, ucza, poznaja nowych ludzi........a ja : pieluchy, prania, prasowania, ciagle w dresie z zazygana koszulka...........ehhhhhhh

ale pocieszam sie, ze na wszystko przyjdzie czas......mam nadzieje, ze sobie odbije, czekam na wiosne, na slonce, na spotkania w parkach z innymi mamami i ich pociechami, wtedy mam nadzieje zycie bedzie sloneczniejsze!!!!!!!!!!!!!!

..a w swoim otoczeniu i rodzinie to tylko ja mam dziecko, reszta choć są juz po ślubie to jeszcze nie mają dzieci to ciągle czegoś im brakuje i tak jakoś leci czas....................................

...a potem płacz i lament.. ::) ::) ::)

hanti Ty dobra duszyczko :-* :-* :-*
 
Do góry