reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama u lekarza

reklama
Wiecie mamuśki, pewnie mnie znienawidzicie ze mi tak dobrze, ale ja nigdy nie miałam pryszczy, naprawde z ręka na pieńku nigdy nie miałam wysypu na buzi. Mam tylko jednego przyjaciela w kąciku nosa, trzy dni przed miesiaczką mi wyskakuje i juz wiem że wizytacja będzie pani @, ale zaraz znika i tak już tyle lat, ciągle jeden i w tym samym [ nie widocznym ] miejscu,ale tak na całej bużce to nigdy nie miałam.:sorry2::tak::-)

Martussa- no to się naraziłam, bo mnie ubiegłaś tym postem, a ja juz naklikałam, no to masz przekichane babo :))))))))))) pamiętaj że my friend :)))))))))))
 
Ostatnia edycja:
no i masz, Miki: nienawidzę Cię!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

:-p;-)
2crqdmc.gif
2crqdmc.gif
2crqdmc.gif
2crqdmc.gif
 
mikimauro :-D to tak jak ja :tak: pryszczy nigdy moja cera nie widziala, a najwyzej potowki raz na jakis czas ;-) Kolezanki mi zazdrościły cery, a ja cieszyłam się ze nie musze uzywac roznych specyfikow, aby polepszyc jej jakosc :tak: U nas to chyba kwestia dziedziczenia, bo skóre, wlosy i paznokcie mialam bardzo dobrej jakości po moim tacie :-)
 
ja też mam taką cerę. Ale dopatrzyłam się jednego minusa.
Za cholerę nie potrafię sama kupić, dobrać sobie jakiegoś pudru, podkładu itp. W ogóle dla mnie to czarna magia. Nigdy nie musiałam się malować, bo nie miałam czego zakrywać :)
A teraz nie kapuję, co i jak się używa. Wkurzam się, że wchodzę do sklepu z kosmetykami i zamiast poczytać sobie etykiety na spokojnie to przychodzi do mnie ktoś i pyta w czym pomóc. A mnie głupio powiedzieć, że się na tym nie znam i że potrzebuję pomocy :-p więc wychodzę.
Nie wiem czy sam puder wystarczy, czy trzeba więcej tych specyfików używać, żeby wyglądać jak człowiek... a lata lecą... i oczka bardziej podkrążone, pory bardziej widoczne... i przydałaby się taka wiedza :-(
 
reklama
ja też zawsze miałam piękną cerę, ale w wieku 22 lat dostałam trądziku :D
kuźwa, nie było kiedy no... ;)
na szczęście w ciąży mi zanikł i póki co nie mam

ardzesh a ja jestem maniak makijażu, bez makijażu wychodzę z domu tylko w lecie, jak się opalę :p
 
Do góry