Maluszkowy rozwój miesiąc po mięsiącu - czyli co już potrafię ... :)

[zonka_88]

U nas przy karmieniu piersią jest wielkie machanie nogami a Tatę budził kiedyś waląc go ręką po ramieniu lub plechach
I już pełzamy. Na razie do tyłu jak raczek, ale ważne że umie się już przemieszczać. Raz uciekł z kocyka do zabawy do taty pod stół

 

[salsera]

Oj tak, nie umieją te dziecie jeść w spokoju. Nóżki chodzą, łapka chodzi... Łapka albo tylko smyra, albo łapie za morde, za tętnicę szyjną albo za cyca. Moje ukochane dłuższe kolczyki już dawno odeszły w zapomnienie.
A odsmarkiwanie noska to zajęcie dla ośmiornicy. Dwie ręce trzymają Mikołaja za ręce bo inaczej wyrywa mi przyrząd, dwie ręce trzymają jego głowę bo naprawdę mam wrażenie że potrafi nią obracać naokoło, dwie ręce odwalają robotę właściwą, czyli zatykają drugą dziurkę oraz trzymają końcówkę w dziurce do odsmarknięcia, a ostatnia para rąk ociera pot z czoła pozostałym.

 

[zonka_88]

salsera u nas jest dokładnie to samo. mamuśki powinny mieć czasem dwa razy więcej rąk niż zazwyczaj

 

[aina110]

Przy cycaniu: Łapanie, drapanie, wyginanie, sapanie, szarpanie, śmianie, pocenie:-)
przy wyciąganiu glutków na szczescie-skupienie;-)

 

[zonka_88]

u nas skupienie tylko jeśli wyciągamy pierwszy raz po dłuższej przerwie, ale jeśli jest katarem i robimy to kilka razy to już masarka...

 

[Hope]

skupienie to my mamy przy uszach

A mi się dziecko dziwi. Dziwi się wszystkiemu i wszystkim, tak głośno, że niesie się echem po całym mieszkaniu. Hhhhhhhhhhyyyyyyyy.....

Albo dla odmiany warczy. Robi groźną minę i warczy a potem łypie na mnie jednym okiem czy zrobiła wrażenie.

 

[agacio]

U nas przy jedzeniu lewa noga pracuje góra dół rącza u mamy w buzi to do oka to za ucho a najlepsze jest jak z cyckiem w buzi zaczyna coś gadać jeśli chodzi o odpady z nosa po katarku na sam widok aspiratora ryczy broni się rękami i nogami a główka lata na prawo i lewo, za to lubi jak psiknę go po buzi wodą morską wzdycha wtedy śmiesznie

Hope Jagodzia mogłaby intruzów przeganiać hehe

 

[bra00721]

u nas ostatnio przebojem jest ssanie kciuka i cycusia za jednym zamachem

 

[marzena9]

Bra znamy Niekoniecznie kciuk ale paluch wędruje

Jagódź zaczepno-obronna

U nas też balet i woltyżerka przy karmieniu. Jakieś karmieniowe ADHD te nasze pijawki mają czy coś :-)

 

[lepidoptera]

U nas przy jedzonku też pracują rączki i nóżki, czasem jest delikatne głaskanie mamy, a czasem z pięści mi się dostanie. Z nowości to od jakiegoś czas Zośka po zaspokojeniu pierwszego głodu interesuje się maminymi sutkami, najpierw delikatnie dotyka, a po chwili...szczypiei tłumaczenie nic tu nie daje