reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy

Kasia - a gdzie jest powiedziane że na wesele trzeba iść w kiecce? Ja ogólnie nie przepadam za sukienkami, wole spódniczka+bluzka i tak też byłam na weselu u siostry.
Ślicznie wyglądałaś, zresztą babka w ciąży jakoś tak we wszystkim fajnie wygląda! :cool::-)
 
reklama
"Kasia - a gdzie jest powiedziane że na wesele trzeba iść w kiecce? Ja ogólnie nie przepadam za sukienkami, wole spódniczka+bluzka i tak też byłam na weselu u siostry.
Ślicznie wyglądałaś, zresztą babka w ciąży jakoś tak we wszystkim fajnie wygląda! :cool::-)"
masz rację ale jak sama piszesz miałaś spódniczkę i bluzkę :-D i rzadko która (choć zdaża się) ubiera się w spodnie :-D a nam teraz wolno prawie wszystko na siebie włożyć ;-) no i tak jak piszesz - nie dość że na m wolno to jeszcze fajnie wygladamy:-D:-D:-D
 
Kasia- miałam spódniczkę tylko z tego względu że to była ostatnia sobota lipca 2006 (nie wiem czy pamiętasz wtedy caly lipiec) grzało ponad 30-35+ i nie dało by rady wyjść w spodniach!:baffled:
 
Ninja ja tez nie używałam nigdy szlafroka ale mama już mnie zaopatrzyła w takowy plus kapcie do szpitala, bo to sie przyda. A ten który wybrałaś jest bardzo ładny i cena przystępna:tak::-D wiec kupuj bo w szpitalu będzie potrzebny:tak::tak:
 
Ninja bardzo fajnie sie prezentuje ten szlafrok no i ta cena.... warto kupic. Ja mam jeden jedwabny (maz mi kiedys przywiozl w prezencie z wyprawy na daleki wschod) i nie chcialam specjalnie kupowac czegos innego wiec sie w takim zwiewnym laszku narzuconym na szpitalna koszule paletalam po korytarzach. W sumie warto miec jednak cos pod reka.
Ja to wogole musze popytac co tu trzeba wziasc do szpitala bo pojecia nie mam.

A tak wogole to przejrzalam dzis wszystkie Julkowe ciuszki, wybralam te najbardziej unisex i musze przyznac ze niewiele tego. No a te chlopiece trzeba bedzie sprzedac lub oddac choc jakos tak troche szkoda...:-( No i pomalu przekonuje sie do dziewczecych fatalaszkoch chocpowiem, ze nie jest latwo. No i nie wiem czy tylko ja tak mam ale jak pojde na zakupy to nic mi sie nie podoba bo jakies to wszystko cukierkowo nudne.

No i mamy dziewczynek powiedzcie tak szczeze od kiedy sprawdzaja sie sukieneczki. Jest tego sporo ale nie bardzo wiem czy na takim 3-6 miesiecznym brzdacu to nie bardziej udreka niz wygoda. Totalnie nie wiem co kupowac dziewczynce...
 
Ninja - ten szlafrok to z Bonprix-u jest, przychodzi mi katalog do domu i siostra ostatnio kupiła taki sam. Tylko na zdjęciu rękawy są długie a faktycznie są takie za łokcie! Tak że jeśli Ci to nie przeszkadza .... to bierz. Jest fajny mięciutki (ma mi go pożyczyć do szpitala:-), bo ja też nie chciałam kupować a ona uzywa szlafroki)
 
reklama
Ninja - po to tu jesteśmy żeby sobie podpowiadać i pomagać:tak:, ciesz się że jeszcze nie kupiłaś, czasem warto najpierw zapytać.
 
Do góry