reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy

reklama
!
I co najdziwniejsze - jest w aptece coś takiego jak "OILATUM" to sie dolewa zakrętke na wanienke wody (nie dopytałam ile tej wody dokładnie ma być) i już niczym się dzidziolka nie myje. To ma takie coś w sobie że tylko tą rozcieńczoną wodą się chalpie malucha i to ma też oliwke w sobie że nie trzeba po kąpieli natłuszczać czy kremować bobasa.
Zapytam w aptece przy najbliższej wizycie co to za wynalazek, ale podobno to jest super!!

A pozatym kazała też kupić BEPANTEM - na popękane brodawki - ponoć rewelacja, ale maść - nie krem!
tak ja wiem o tym kosmetyku bo mieliśmy go ale on jest dla dzieci które maja problemy skórne. no i kosztuje troche :baffled: moim zdaniem jak dziecko nei ma problemów skorynych to wystaczy mu zwykłe mydełko;-) po co wydawac kase niepotrzenie jak za to mzona mu kupić jakąs fajna zabawke:tak:
co do Bephanaten to używałam i tez polecam:tak:
 
Bepanthen juz tu kiedyś zachwalałam, moim zdaniem rzecz absolutnie niezbędna, zarówno na bolące brodawki jak na odparzona pupę. Smarowałam się tym po każdym karmieniu. Bepanthenu nie trzeba zmywać przed przystawieniem dziecka do piersi co też jest wygodne.

Oilatum uzywaliśmy przez ok. pół roku, to głównie ciekła parafina która wspaniale nawilża i natłuszcza skórę. Jest dość drogie, ale nie uzywaliśmy juz innych kosmetyków, ani mydła ani żadnych balsamów czy oliwek. Potem z małej wanienki przelewałam wodę do wanny, dolewałam ciepłej i sama się w tym kąpałam, i ja tez nie musiałam używać balsamów do ciała. Tak że w sumie wyszło opłacalnie :) Używaliśmy Oilatum od urodzenia Irenki profilaktycznie, a potem to juz była konieczność bo mała jest alergikiem i ok. 3 tyg wyskoczyła jej wysypka.

Dusia, Mustela sama w sobie jest chyba angielska firmą, ale dostępna jest chyba w większości krajów, na pewno jest w USA. Sprawdź sobie na Mustela
Sama używałam w sumie tylko tej pianki do włosków, ale wiem że to bardzo dobre kosmetyki.
 
Ja też słyszałam od koleżanek, że Oilatum jest po prostu najlepsze! :tak:

a z kosmetyków to chcę zacząć od serii Ziajki dla dzieci - kumpela, która bada różne kosmetyki, pod względem ich składu chemicznego, mówi, że są one bardzo dobrze skomponowane :tak: (chociaż wiadomo, że pewności nie mam czy Tymon nie będzie uczulony na jakiś składnik)
 
Asze- co do płci to różnie to bywa. Moja siostra miała termin na sylwestra, ale jeszcze nie urodziła i właściwie w piątek się dowiedziała co będzie, czyli w 41 tc. Chłopak, a z usg wynika że waży 4,4 kg :szok:. Siostra jest przerażona tą wagą.
 
Monika takie duże dziecko!! :szok:Też bym się bała:szok: i chybabym rozmawiała z lekarzem o cc, przy takiej wadze to nie będzie lekko, chociaz moja sąsiadka w grudniu urodziła drugie dziecko ( po 12 latach) o wadze 4100 i dała radę. Mój Milo ważył 2800\ 51 i nie wyobrażam sobie jakby był większy;-):tak:. Ale u mnie w rodzinie rodza się same małe dzieci, poniżej 3000, ja sama ważyłam 2550:-)
 
Asze- co do płci to różnie to bywa. Moja siostra miała termin na sylwestra, ale jeszcze nie urodziła i właściwie w piątek się dowiedziała co będzie, czyli w 41 tc. Chłopak, a z usg wynika że waży 4,4 kg :szok:. Siostra jest przerażona tą wagą.
To ladny kolos:szok: moja kolezanka tez urodzila dziewczynke o takiej wadze i miala tylko 3 szewki! A ja ur 3600 i mialam 5:baffled:
 
reklama
...dziś wpadłam na to że KONIECZNY nam nawilżacz powietrza. Mamy zakręcone wszystkie kaloryfery w mieszkaniu, wietrzymy, a mimo wszystko jest gorąco i strasznie suche powietrze. Ja ciągle mam problemy ze śluzówką nosa. No i rozglądamy się za nawilżaczem. Czy któras z Was ma już nawilżacz i mogłaby cos polecić?
Remeny, ja mam nawilżacz od kilku miesięcy. Świetna sprawa, tylko trzeba bardzo pilnować, żeby zachować to w czystości, bo niestety łatwo tam wyhodować grzyby albo pleśń. Ja codziennie wylewam wodę, która została w tej części "parującej" i zostawiam do wieczora aż wyschnie, a co jakiś czas dokładnie myję i jest ok. Ja mam taki model Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro, a poleciła mi go koleżanka, która używa go już od kilku lat. Niektórzy polecają takie nawilżacze na gorącą parę, bo tam woda jest zagotowywana i to zapobiega rozwijaniu się pleśni i grzybów, ale trzeba pamiętać, że takie modele "pożerają" na ogrzanie wody bardzo dużo prądu. Wydaje mi się, że ważnym elementem w nawilżaczu jest higrometr, czyli miernik nawilżenia. Dzięki temu nawilżacz wyłączy się po uzyskaniu żądanej wilgotności i nie budzisz się w saunie parowej. Jeśli będziesz miała pytania, to postaram się odpowiedzieć.
Marteczka23, fajne to łóżeczko i niedrogie. Ale musisz pamiętać, że żeby cokolwiek wyjąć z takiej szuflady musisz ją całkiem wyjąć. Gdybym miała kupować łóżeczko to albo bez przykrywanej szuflady, albo bym zrobiła taką przykrywę ale dzieloną na pół, bo nie ma u mnie tyle miejsca, żeby całą szufladę wyjąć.
 
Do góry