Ale nakupiłyście śliczności!
Ja mam termin na koniec marca, ciągle pracuję i jakoś wydaje mi się że do porodu jeszcze tyyyle czasu... Poza tym w lutym dostaniemy mebelki od znajomych dla starszej córki, wtedy będziemy mogli wstawić Irenkową komodę do naszego pokoju. I wtedy pewnie zacznę grubsze przygotowania, bo narazie nawet nie mam gdzie trzymać rzeczy...
Sliczne macie pościelki! Widzę że panuje moda na spokojne kolorki, polecam takie stonowane pościelki bo z doświadczenia wiem że w kolorowej dziecko się wybudza. My mamy po Irence z Glucka misia na chmurce, pościel frotową, świetna jest - mała spała w niej jeszcze dwa miesiące temu, prana była często a wygląda na prawdę jak nowa. Teraz dokupiliśmy tylko ochraniacz, bo stary eksploatuje córeczka i nie chcemy jej zabierać. Nie znaleźliśmy misia, ale kupiliśmy pszczółkę w tych samych kolorkach.
Rożków używałam przez jakieś trzy miesiące na okrągło, mała spała w nich, czasem tylko przykrywałam ja dodatkowo kocykiem. Ubierałam jej na noc body, kaftanik i spiochy, do tego rożek i kocyk i było w sam raz. Do tego 18 stopni w sypialni, książkowo
Miałam rożki z kokosem, teraz tez takie kupiłam (tamte były pożyczone). Bardzo są wygodne, leciutko usztywniaja kręgosłup, przydają się też podczas karmienia - ale to juz pisały dziewczyny.
sim77 - poprzednio miałam takie zwykłe, najtańsze, wyspał się w nich synek koleżanki a potem Irenka, były na okrągło prane i nic im się nie stało.
Dostałam ostatnio od przyjaciółki pakę ciuchów 56 i 62 po jej córeczce, wyciągnęłam też nasze ciuszki, jest tego tyle że już chyba nic więcej nie kupię bo maluch tego nie wszystkiego nie zdązy założyc!
Przyszedł nasz wózek Phil&Teds, bardzo nam się podoba, zobaczymy jak będzie się sprawował na codzień.
Mam tez od znajomych kosz wiklinowy, kupiłam jasnożółtą flanelkę i uszyję ochraniacz na boczki, żeby było miło i ładnie.