reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy

Dusia eleganckie te sandałki :tak:
Ja Baśce na lato to tylko kupiłam jedne tenisówki :zawstydzona/y:, sandałki dostała od babci, kilka ciuszków od cioć, a sukienek po Ali to miała pod dostatkiem:-)
a Ala to dostała i buciki i ciuszki letnie, więc nie kupiłam jej od wiosny nic do ubrania :zawstydzona/y: więc raczej się na tym wątku nie mam czym chwalić;-)
 
reklama
witajcie!
Jestem marcóweczką rok po Was! Moja niunia urodziła się 24tego marca. Bardzo proszę poradźcie,jaki rozmiar kombinezonu kupić na zimę? Kupiłam coccodrillo r. 80 ale nie wiem czy nie za duży :/ Rozmiarówki są różne, z coccodrillo 74 są teraz ubranka ciut przy luźne ale rozm 74 jest niby do 9 mc-a...
 
witaj midnight,
wszystko zależy od tego, jak duże jest Twoje dziecko. Ja kupiłam małej na poprzednią zimę kombinezon w C&A na 80cm - był luźny, nawet sporo za duży, ale przy wózkowym dziecku to nie jest szczególny problem. A nawet czasem lepiej, bo łapki schowane i jak nie ma silnych mrozów to rękawiczek nie potrzeba. I nie podciągają się nogawki. Dodam, ze moja Mila jest drobniutka i 80cm to ona ma dopiero teraz, a ma już 19 miesięcy, więc na poprzednią zimę to spokojnie wystarczyłby jej taki na 74cm. Przy chodzącym dziecku za duży kombinezon nie jest dobry, bo ciężko podwinąć rękawki czy nogawki i wtedy lepiej jest kupić taki prawie dobry.
 
witajcie!
Bardzo proszę poradźcie,jaki rozmiar kombinezonu kupić na zimę? Kupiłam coccodrillo r. 80 ale nie wiem czy nie za duży :/
Myślę, że z mniejszym nie ma co ryzykować, u nas 80 nie wystarczyła do końca zimy i na koniec kupiłam kurteczkę w rozmiarze 92 - ta to dopiero była wielka:-), ale na tą zimę będzie jak ulał :tak::tak:
 
MrsF - co do kojca, to mieliśmy podobny (pożyczony od koleżanki, no może nie tak kolorowy;-)) i fakt - nie nadaje się dla dziecka chodzącego.
My wynieśliśmy go już ze 3 m-ce po tym jak Nela przełożyła przez niego nóżkę i niewiele brakło i by się "przeważyła" na drugą stronę. Teraz w salonie ma swój "kącik" z zabawkami i dywanik.

Jeśli chodzi o wózek to dla Filipa mamy zwykły z pompowanymi kołami po Neli (jeszcze na zimę go zostawiamy i na wiosnę oddam go do Kościoła - czasem są ogłoszenia od ludzi że potrzebują) bo jest potwornie ciężki ale na nieduży śnieg sie nadaje.
A dla Neli kupiłam ostatnio spacerówkę - parasolkę Coneco Saturn (i z myślą o Filipie na przyszły rok) ale ona woli chodzić więc pewnie sanki będą bardziej w użyciu niż wózek :tak:
 
Kojca to wogóle nie mieliśmy,tylko łóżeczko turystyczne..które bardzo się przydało Tosi..(wszystkie wyjazdy)..,a wózek Tośka po Alexie (Graco),..a i sanki mamy..to jakby co..(może będzie śnieg;-))to oboje sie zmieszczą:tak:
A ja dzisiaj (wkońcu) dostałam dla Toski czerwone rajtuzki:tak:,i taka fajną czapeczkę czerwoną ( w H&M)jej kupiłam:tak:
 
reklama
Do góry