Artykuł - dobry
To Jacek jest narażony na ciągły stres, bo mamy wózek którego nie da się prowadzić przodem do rodzica. Ale jakoś jak dotąd mój syn nie narzeka, uważam że jak dziecku coś nie pasuje to rodzicowi da znać.
My zamówilismy garnuszek u dziadków, zobaczymy czy skutecznie, bo oni zazwyczaj jedno obiecują a co innego robią. Od drugich dziadków Jac ma dostać jakiś duży sprzęt typu stolik edukacyjny. Z naszej strony będzie raczej bez szaleństw, bo finanse nie pozwalają - Irence kupiliśmy kwiaciarnię z ciastoliny a dla Jacka mamy takie dziwne klocki - koraliki wkładane jeden w drugi.
My zamówilismy garnuszek u dziadków, zobaczymy czy skutecznie, bo oni zazwyczaj jedno obiecują a co innego robią. Od drugich dziadków Jac ma dostać jakiś duży sprzęt typu stolik edukacyjny. Z naszej strony będzie raczej bez szaleństw, bo finanse nie pozwalają - Irence kupiliśmy kwiaciarnię z ciastoliny a dla Jacka mamy takie dziwne klocki - koraliki wkładane jeden w drugi.