Befatka1982
Entuzjast(k)a
Dobra sorry linka zobaczyłam tylko nie bardzo wiem czy to potrzebne moje kumpelki nie maja czegos takiego i w rodzinie tez raczej nie widziałam.Jakie to ma zastosowanie zeby dzidzius sie nie przekrecał??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Befatka, ja kładłam Przemka między wałeczkami z koca, bo jak mu się ulewało, to dzięki temu, że leżał na boczku nie było ryzyka zachłyśnięcia. Robiłam tak, żeby jedną noc spał na jednym boczku, a drugą na drugim. Albo zmieniałam boki po karmieniu. W dzień kładłam go bez wałeczków na pleckach albo na brzuszku, ale w dzień można sprawdzić co się dzieje i szybko zareagować. A w nocy spałam spokojniej, bo na boczku dziecko jest bezpieczniejsze. Choć są też przeciwnicy układania dzieci na boczku, bo podobno to źle wpływa na bioderka, u nas nie było z tego powodu żadnych problemów. A ochraniacz to swoją drogą.Sorki nie kumam po co te wałeczki zamista ochraniacza do łózeczka??
trampku hyhy mozna je wywinąc i są dłuższe wtedySabincia ale cuda!!! a te butki...:-)