Maziajka - super ta bluza. U nas Wiktoria ma podobną ilość spodni. Zresztą, bodziaków z krótkim to ma przynajmniej z 50 sztuk, z długi z 30, bluzek ze 20. Tyle że my w większości używane. Część po siostrzenicy, część moja mama na ciuchach upolowała. Większość jest śliczna, a ja i tak zakładam ciągle te same, bo jak upiorę i uprasuję to akurat na wierzchu leżą. Ale chyba zacznę robić tak, że jak pochodzi w jakichś, to będę prała i odkładała bez prasowania i wyciągała następne. Bo tak to wyrośnie z reszty i nawet ich nie założy. No ale moja mama ma chyba większa obsesję kupowania niż Wy
Dronka - my mieliśmy niemal identyczny w zeszlym roku. Ale sie dzieci wyszalały. Ale moja siostrzenica (ze stycznia) miała półtorej roku i tak średnio w tym szalała. Raczej siedziała w jednym basenie i piłeczki wyrzucała. My zrobiliśmy tak, że później jeden zostawiliśmy pusty i wrzuciliśmy 200 sztuk piłeczek, a w drugim, ze zjeżdżalniom była woda.
W ogóle to dużo wody do tego basenu wchodzi. Jak był codziennie pełny, to trawa pod nim niestety się zmarnowała, a nikomu nie chciało sie co trochę tego opróżniac i napełniać
Marciaa - my wzięliśmy na wyjazd tygodniowy 9 par koszulek z krótkim, 9 par spodenek, 2 pary długich spodni i 2 bluzy na suwak, jedną koszulę z długim rękawem, 3 czapeczki (bo do wody tez z czapką wchodził i najczęściej była mokra od razu, bo lubił nurkować. Sandałki, gumowe buciki do chodzenia po plaży, 7 par skarpet, 3 pary kąpielówek (bo po wyjściu z wody zdejmowaliśmy mokre, zakładaliśmy suche, a tamte na lezaczku suszyliśmy. Aha - no i 2 pary piżamek, które się okazały bezużyteczne, bo był taki gorąc że nie dało sie dziecka ubierać.
Do tego wzięlismy podstawowe leki.. Ibufen, wodę utlenioną, plasterki i mocne kremy do opalania
A Wy gdzie jedziecie i na ile?
E: dokładnie taki mieliśmy basen
http://allegro.pl/plac-zabaw-tecza-basen-zjezdzalnia-297x193-intex-i1536787562.html