panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Ja też się witam wieczornie. Och, dzień dziś naprawdę był ciężki Chyba nam kolejny ząb idzie, bo maruda marudzi nie z tej ziemi. Ponad połowę spaceru mi bucała, a ja i tak już byłam wściekła, bo nie miałam siły wlec tego wózka grzęznącego w roztapiającym się śniegu. Cholernikom nawet nie chce się chodników odśnieżyć i tak wszystko zalega póki samo się nie stopi
Puchatka, gratuluję zębola :-) A co do przewijania i przebierania to u nas różnie bywa. Zazwyczaj się złości i rzuca, ale jak widzę, to chyba normalka w tym wieku.
Lecę robić kaszkę, bo już strasznie zmęczone dziecko moje. Barany na noc!
Puchatka, gratuluję zębola :-) A co do przewijania i przebierania to u nas różnie bywa. Zazwyczaj się złości i rzuca, ale jak widzę, to chyba normalka w tym wieku.
Lecę robić kaszkę, bo już strasznie zmęczone dziecko moje. Barany na noc!