reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Dzień dobry!
Dziękuję za życzenia dla Mikusia!

Ja też ściskam wszystkie maluchy, a dziś szczególnie małą Klaudię!!!

Kochane wybaczcie moją szczątkową obecność ostatnio - trochę problemów i nie mam humoru za bardzo.
Pozdrawiam Was wszystkie!
 
No to teraz ja na chama się podłączę :-D 100 lat Klaudusiu!

i ja, i ja sę podłączam. Skleroza ze mnie jest:tak::-)

Ha-NN-Ah - dla mnie to też dziwne chociaż powiem Ci że jak mała się urodziła to tak ze 2 razy miała że się zakrztusiła mlekiem i potem jej chrczało no ale przechodziło za 2 dni a teraz to ją strasznie długo trzyma. Poszłabym do pediatry ale tam kupa chorych dzieci i nie chcę żeby mała się zaraziła:-(
 
Witam Was Kochane,

Marlene, super, że się odezwałaś...myślałam ostatnio co u Was- staraj się częściej odzywać, no co jak co, ale my ważne jesteśmy, sen może poczekać ;-);-);-):-D:-D:-D

Dziubek, fajnie by było, gdybym mogła rozpocząć coś w tym kierunku, bo jak narazie to tylko dla siebie i znajomych coś robię tak na własną rękę- staram się być samoukiem, ale to czego nauczę się sama jest garstką w porównaniu do tego czego mogę nauczyć się w szkole :tak:. Od zawsze byłam samoukiem, ale nie jeżeli chodzi o szkołę- nie lubiłam uczyć się "przyziemnych" rzeczy...sama wyćwiczyłam sobie głos, mam dość szeroką skalę i dzięki temu przez jakiś czas zarabiałam pracując właśnie głosem, więc jak się zawezmę może i z moim nowym marzeniem coś wyjdzie

1000 buziaków, zdrówka i radości dla Klaudusi!!!
 
Ostatnia edycja:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KLAUDUSI I INNYCH DZIECIACZKOW SOLENIZANTOW:-):-):-)

HEJ A JA JESTEM U TESCIOW na 13 mam do pracy teraz caly tydzien druga zmiana bo mamy praktykantow i nas byloby za duzo... czas leci a ja coraz bardxiej senna i nie wyspana...

a trzeba jeszcze przysiasc i sie pouczyc tylko nie ma kiedy...:dry::dry::dry:
 
Witam,solenizantka spi ale jak wstanie buziaki jej przekaze,dziekuje :tak::-D
U nas nocki ok sa,ostatni posilek w postaci kasszki je kolo 19ej-20ej a potem to tylko z raz w nicy pije troche i dalej spi,ja i tak kilka razy do niej wstaje bo sie przekrece,bo sie odkrywa itd.Jak wstanie to idziemy na spacerek,bo chcialam isc teraz ale wlasnie mi zasnela i nie chcialam juz jej budzic:sorry2:a na dworzu jest na plusie i nie ma wiaterku wiec moze byc calkiem przyjemnie mimo ze nie ma slonca
Poza tym ja nadal w nie najlepszym chumorze:-(
 
Wiecie dziewczyny doradźcie mi coś. Moja mała jakiś tydzień temu ulała mleka aż poszło jej nosem. Wyciągnęłam to mleko fridą tyle ile się dało ale nadal jej coś charczy głęboko w nosku. Nie wiem co mam z tym zrobić. Frida nic już nie wyciąga:baffled:a Zuzia w nocy budzi się bo jej tam tak bulgocze w gardle. Niby oddychać może bo ładnie ssie cycka czy zucha smoka ale cxzy to może jej jakoś zaszkodzić??

Dziubek miałam się nie odzywać, bo nie chcę straszyć, ale coś mi nie daje siedziec cicho...
Ja bym natychmiast Zuzkę do lekarza zabrał. Jak się boisz zarazenia w przychodni - wezwij pediatrę do domu. Sprawdz to koniecznie!!!
Ja miałam podobną sytuację ze.. szczeniakiem. Wiem, wiem - pies a człowiek to co innego, ale organizmy podobne, a z dzieckiem nie miałam takiego doświadczenia, więc napiszę Ci co mi sie działo ze szczeniakiem.
W pierwszym tygodniu życia szczeniak mi się zachłysnął mlekiem. przez dwie doby próbowałam ratowac mu życie, bo świstał jak świnka morska przy oddychaniu (stąd potem mówiłam na tę suczkę per "świnka").
Swinka bardzo ciezko oddychała, meczyła się makabrycznie przy tym, no i nie miała siły ssać, więc leciała z wagi strasznie, przelewała się przez ręce. Wyrok był taki ze prawdopodobnie przez zachłyśnięcie doszło do zapalenia płuc... [postanowiłam wykasować dalszą część mojej pisaniny, zebyś się nie zaczęła jeszcze bardziej martwić]

Dziubek - tylko nie panikuj, bo zapalenia płuc pewnie nie macie!!!! Ja tylko piszę Ci że to może miec bardzo groźne następstwa, więc dla spokoju - niech Zuzę obejrzy lekarz:tak:
Przestraszylam się jak przeczytałam Twoj post. Idz do tego lekarza, i upewnij się że wszystko jest ok.
 
Całuski dla Klaudii!!!

Ola - będzie lepiej!:tak:

Kurcze, moja Nikolka coś dzisiaj się opiernicza i nie chce od godziny usnąć :dry:
Na szczęście stoi w tym łózeczku i coś tam nadaje do siebie zapluwając się doszczętnie:baffled:
 
Witam:-)
Wszystkiego najlepszego dla Klaudusi:-):-):-)
9 buziakow;-);-)
Ja przy kawusi wlasnie.Konrad drzemie juz;-);-);-)padl sam,taki byl nieznosny ze zanioslam go do lozeczka a on nawet sie nie ruszyl:szok::szok:oczy zamknal i chrrrrr:-D:-Dwytrzymal 2,5 godz:sorry2:nie sadzicie ze szybko rano chodzi spac??to chyba po tym wiercenbiu sie po nocach:baffled:
Dziubek moze podczas kapieli sprobuj.Wlej wode do wanny i niech pochlapie troche lub ty to zrob:tak:Powinno wyleciec;-)Konradkowi po kapieli wszytsko wychodzi,takie wielki gluty ze az sie dziwie skad takie:szok::szok::szok:
 
reklama
Kangurka - no zadzwonię dzisiaj do pediatry. Zobacze co mi powie. Ale jak Zuzia była mała tez tak miała i wtedy ją pediatra badał i nic nie stwierdziła. No tylko że wtedy to krócej to chrczenie trwało.
 
Do góry