reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Oj laseczki ja to mam na plusie 23 kg. Mam okropnie spuchnięte stopy i nogi, po południu nie daję już rady zakładać najluźniejszych butów jakie miałam. Koszmar.

Iwonka, a u mnie jeszcze ani kropli deszczu.

Mój teść korzysta z pogody i kosi ogród. Doskonale wie, że Maks aż się rwie, żeby z nim kosić, to k....a zawsze złośliwie skosi jak Maks jest w żłobku. Maks potem płacze z żalu, i ten człowiek doskonale o tym wie. W ogóle wczoraj była awantura o wbicie w ziemię w ogródku dwóch wiatraczków ogrodowych Maksa. Poza tym jest wielce niezadowolony jak dzieci cokolwiek ruszają. Chyba wolałby dzieci zakneblować i związać, lub też zamknąć w garażu, najlepiej też związane, żeby broń Boże czegoś nie ruszyły. Wszak mogłyby wziąć do zabawy w zamiatanie "nie tą" szczotkę. Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!
Ale nic to, może się stąd wyprowadzimy - i to daleko. Wprawdzie na początku musiałabym pewnie zostać z dziećmi tutaj sama przez jakieś 2 czy 3 miesiące.... tzn. mąż dojeżdżający na weekendy :-( Ale i tak dużo dłużej tu nie wytrzymam.
 
reklama
Witajcie kobietki melduję się nadal w dwupaku i nic nie zapowiada zmiany, mały bryka. Wiecie, myślałam, że po tej harówce w weekend ( urodziny kluski - oliwci) tym staniu przy garach upieczeniu 6 ciast w tym 2 tortów i tak dalej coś się ruszy a tu nic:no::no: W niedzielę miałam troszkę takiej galaretowatej wydzielinki ale pamiętam, że czop był inny, bardziej brązowawy więc czekam dalej, jutro ktg zobaczymy w każdym razie wszyscy są w gotowości bojowej, moja mama dostała prykaz że ma ma się już spakować, mąż tylko zaklina brzuch bo by chciał aby się ruszyło dopiero w piatej a ja bym mogła już urodzić, cięzko mi już ehhhhh
I się pocę jak mops 3 razy dziennie prysznic

Iwonka - no ja nadal podziwiam cię za to samobadanie, 3 centymetry rozwarcia to super, mnie z oliwią na porodówkę wzieli przy 4, więc życzę ci kochana szybkieg porodu bez oxytocyny i wspaniałej opieki:-)

Dotkasss - mi na to wbijanie w kanał pomaga pozycja na kolanach, tak na kota, i oddycham i mi przechodzi ale wiem jak to boli, czasami jak mi ta głowinę wpycha to uuuuuuu

Madzia - fajnie Ci życzyła teściowa nie ma co :szok:
 
No to ktora nastepna idzie rodzic?????

Myślałam, że Ty Kochana :tak:;-):-)

Olu trzymam mocno kciuki, żebys nie długo musiała się juz męczyc z tym okropnym człowiekiem, a co do puchnięcia, ja tez strasznie puchnę dłonie i stopy...masakra, wszytskie osoby mówią mi, że puchły tak na jakieś 2 tygodnie przed porodem...ja spuchnieta jestem już jakieś 9 dni, więc jeżeli teoria się sprawdza za 5 dni powinnam najpóźniej urodzić :-D:-D:-D
 
Mój Piotrek zaklina brzuch, żeby Chrupka już wyszła, bo bardzo chce iść na urlop:-D
Czeka do ostatniej chwili na telefon ode mnie, że już się zaczęło, żeby powiedzieć szefowi "Arek, to ja spadam na urlop, pa". I tylko ciągle dzwoni i się dopytuje kiedy i kiedy, czy nie mam już skurczy, bo on już chce od pracy odpocząć:tak:
 
anulaaa dzieki skorzystam, zobaczymy, jak mnie złapie ten ból to tak zrobię, ale może i pomoże, bo jak mnie krzyż boli to taka właśnie pozycja jest dla mnie najlepsza...robienie kociego grzbietu właśnie :-)
 
Mój Piotrek zaklina brzuch, żeby Chrupka już wyszła, bo bardzo chce iść na urlop:-D
Czeka do ostatniej chwili na telefon ode mnie, że już się zaczęło, żeby powiedzieć szefowi "Arek, to ja spadam na urlop, pa". I tylko ciągle dzwoni i się dopytuje kiedy i kiedy, czy nie mam już skurczy, bo on już chce od pracy odpocząć:tak:

No mój też chce odpocząć, ale najpierw chce wykorzystać zwolnienie 14 dniowe na opieke nade mną i Niunią, a potem wykorzystywac urlop, tymbardziej, że najpierw posiedzieć ma ze mną R, potem moja mamcia urlop bierze też dwa tygodnie, a później pewnie w sierpniu R weźmie urlop i we wrześniu, bo chcielibyśmy gzdieś wybyć, co prawda nie daleko, ale zawsze i już we trójkę :-)
 
Oj Dotkass, życzę Ci żeby ta teoria o 2 tygodniach się sprawdziła!!

Ja też ostatnio uwielbiam pozycję koci grzbiet. W sklepie na zakupach potrafię się oprzeć o wózek i tak jeździć zgięta niemal pod kątem 90 stopni, bo inaczej nie wytrzymuję hihi

W ogóle to chciałabym urodzić jakoś tak na stojąco lub klęcząc....
 
Też wypróbuję koci grzbiet jak mnie dopadnie ból pleców :tak::tak::tak:, skoro Wam pomaga

Iwonka z mojego samodzielnego badania nici... kiepski ze mnie ginekolog :-D:-D:-D Po prostu nie wiem, jak powinno być :baffled:

Zmykam Kobitki szykować się do lekarza, zobaczymy, co powie na te moje objawy...
teraz doszły mi uderzenia gorąca i pocę się jak szalona... może ja przekwitam, a nie szykuję sie do porodu?? :-D:-D:-D

Miłego dzionka
 
reklama
wiecie co ale ja to juz strasznie umeczona jestem i was mi szkoda bo czakacie tez pewnie ze maz napisze ze juz urodzilam albo co a tu nic i nic:-:)-(
oj męczymy się z Tobą okropnie ;-);-);-):-D:-D:-D

No a najlep[iej jednak macac sie jak noge jedna podniesie sie do gory np na krzeslo oprzec czy wanne czy cokolwiek i ugnie w kolanie a druga wyprostowana.A teraz tylko lekko przykucnelam pod prysznicem i juz wszystko czulam.Chyba mi sie tam wszystko obnizylo ze tak latwo teraz sie zbadalam.
podziwiam, na prawdę, ja bym chyba nie mogła isę sama zbadać.

Czesc Dziewczynki:-)
Witaj. Fajnie, że Martynka grzeczna. Mam PYTANIE - do szpitala brałaś tylko kartę chipową czy jeszcze legitymację ubezpieczeniową (tą białą), teoretycznie karta powinna wystarczyć ale jak jest w autopsji... :confused:

Ilonka a ja już Ci miałam burze nadchodzącą do mnie przesłać do Ciebie a Ty o praniu piszesz... Może jednak się skusisz? I Dotkas też skorzysta? ;-)
 
Do góry