reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Iwonko uzylam okreslenia "przeswietlenie" w " ". Wiem doskonale, ze usg to nie przeswietlenie :-D
Chce zwrocic wasza uwage na to, ze usg to jak wiadomo ultradzwieki, ktore tak jak napisalam moga straszliwie oddzialowywac na budujacy sie uklad nerwowy dziecka.
Wiecie przeciez wszystkie, ze do 12 tygodnia trwa najwazniejszy okres ciazy.
A co do skracania sie szyjki, to w Irlandii tak juz jest, ze ciaze traktuje sie normalnie i nie ingeruje sie zbytnio. Duzo czytalam na ten temat, rozmawialam z tutejszymi matkami i wszystkie uwazaja, ze przy tak naturalnym procesie nie powinno sie przeszkadzac. CIAZA TO NIE CHOROBA.
 
reklama
Puchatko fotka sliczna!!!!
Carolline a wracajac do badan USG,To nie prawda ze kiedys bylo tez mniej chorych dzieci itd tylko nie bylo to tak naglasniane jak jest to w terazniejszych czasach,radio telewizja itd.A teraz dzieki temu badaniu bardzo duzo dzieci rodziu sie zdrowych bo sa wczesnie wykryte wady ktore czasem da sie juz leczyc plod bedacy jeszcze w brzuchu matki.
 
Iwonko, a mozesz mi powiedziec jaka wade rozwojowa wykryjesz np w 6tym tygodniu ciazy?? Tak sie sklada ze zadna. Usg w celu oceny przeziernosci karkowej nie powinno sie robic wczesniej niz po 10 tygodniu i ja wlasnie o tym mowie.
Naturalnie uwazam, ze usg jest potrzebne, ale opanujcie sie i nie robcie go tak wczesnie!! Dajcie sie rozwinac ciazy.
 
Carolline nie ma z czego sie smiac i tak zrobisz jak uwazasz.Ty przedstawilas nam swoja opine a my swoja i tyle na ten temat.
 
Nie mowie ze wady wykryje w 6 tygodniu ale tak jak na przykladzie puchatki wie ze pecherzyk jest umiejscowiony w odpowiednim miejscu itd ale nie mam zamiaru do ciebie docierac ze swoimi madrosciami.Ja nie pisze "ty sie zastanow co robisz" wiec i ty nie musisz...skonczmy ten temat bo mnie i tak nie przekonasz.A zreszta czy tu wszystkie hurtem krzyknely ze beda chodzic co dwa tygodnie na USG.Trzy badania sa wazne w czsie calej ciazy wedlud wskazan lekarskich.Przynajmniej w PL
 
Carolline nie wiem o co Ci chodzi i dlaczego cchesz nasz wszystkie wrzucić do worka z napisem wyrodne matki bo poszłyśmy do lekarza i zrobiłyśmy sobie USG a co do wczesnych badań to ja mam macicę dwurożna i gdyby dzidzia zagnieździła sie w którymś z rogów to konieczne byłby leki już od teraz więc mi nie mów o bezsennsowności wczesnego USG żadna z nas napewno nie zrobi nic żeby skrzywdzic swojego malucha
 
Iwonko, ja tez nie chce nikogo do niczego przekonywac, napisalam tylko swoje przemyslenia po przeczytaniu kilku forow i wypowiedzi przyszlych mam, ktore chodzenie na usg traktuja jak wyprawe do kina.
Puchatko, nikogo nie wrzucam do jednego wora, pisalam generalnie, do wszystkich dziewczyn, ktore zachowuja sie tak jak napisalam powyzej. Ty jestes akurat dowodem na to, ze potrzebne jest wczesne usg, ale w wiekszosci przypadkow tak nie jest i czesto z tego co czytam wynika, ze robi sie je dla frajdy!!
Chcialam wam tez pokazac troche inne spojrzenie na ciaze jakie wlasnie obowiazuje tutaj. Inne, nie znaczy lepsze, gorsze, ale istniejace i sprawdzajace sie.
Wiec STOP I ZAWIESZENIE BRONI :-)
 
Carolline unikajmy więc generalizowania bo to bywa niestety krzywdzące a tak poza tym to witaj bo w ferworze dyskusji zapomniało mi się o dobrych manierach :zawstydzona/y: mam nadzieję że że Twoja ciąza będzie przebiegała bezproblemowo i wszystko bedzie oki:tak::tak:
 
reklama
Carolline to ciekawe co piszesz ale wystarczylo poprostu napisac A wiecie co tu i tu jest tak i co wy o tym myslycie bo ja uwazam ze..... No ale juz temat zakonczylismy i wszytskie cieszmy sie naszym pieknym stanem.Czytajac ciebie jakbym slyszala wlasna matke( bez obrazy)) ktora od naprawde bardzo dawna mieszka w Czechach bo juz 20 lat i probuje wpoic mi rozne zwyczaje i codzienne zachowania czechow.Ja sie z nia nie zgadzam bo zyje w innym swiecie a ona w innym.Moze i ma racje tak samo jak i ty.Ale ja zyje w PL i nie zmienie sama calego naszego kraju dlatego ze gdzies jest inaczej.Wlasnie ciagle mam z moja mama takie dyskusje:tak::-D:-D:-D:-D:-Dno i co ja moge na to poradzic:dry:;-):-)
Ok jeszcze jeden suwaczek musze zmienic:)
 
Do góry