reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Sylwia- haha ja mam to samo juz mi zdrowia brakuje na uzeranie sie z nia...
najlepsze jest to ze tak strasznie oszczedza ze az przesadza... wczoraj np zeszlam z lozka dopiero o 12.30 a spalam do 11... to mowie wam ile razy wolala kube zeby mnie obudzil zebym juz wstala!!!!!!!!!!!! i wogole nie rozumiem po co wkoncu niedziela wolne mnie sie nigdzie nie spieszy!!??? a na tyg jak spie do pozna to ja chce szlag trafic bo powinnam wstawac tak jak ona o 7.30... mowie wam kur.....icy mozna dostac!!

wogole od tego jak sie rano rozplakalam o te zaproszenia to tak mnie oczy szczypia ze szok!!\

a co do wyjazdyu to my jedziemy zaraz po imprezach nad jezioro do Czech kolo Nachodu... i bede sobie chyba wydluzac pobyt jak pomysle ze mam tu wrocic
a co do morza to ja tez bardzo lubie nawet kocham ale jeszcze nie bylam na wczasach w gorach za to nad morzem z 15 razy
 
reklama
jaka szczuplutka a w"nasze brzuszki "jest tyle moich zdjeć!!!:-D:-D:-D
A pozatym to w tej kurtce wcale nie widac :laugh2::laugh2::laugh2:Ale juz ledwo ledwo sie dopinam jak mam jedna warstwe ciuchów bo jak jakis polar to jak mumia sie czuje ,oj niech się ciepło zrobi to ją zrzuce :-)tylko co ja założe ?????????W nic innego sie nie zmieszcze a czy to się opłaca coś kupowac na jeden miesiąc????:baffled:;-):tak:
A wy macie co założyc dziewczyny na wiosne?Bo ja chyba w polarze bede łazić juz sama nie wiem...:zawstydzona/y::sorry2::sorry2::sorry2::no:

Mam ten sam problem, juz zrzuciłabym te ciężkie ciuchy, ale właśnie szkoda mi kasy na kupowanie czegoś na jeden m-c, chyba sobie przerobie jakieś spodnie, nie wiem gumkę wszyję w miejsce gdzie suwak czy coś podobnego, bo wtych spodniach co teraz mam to dupa mi się zagotuje :-D:-D:-D
 
Kamilka masz racje twój slub i to wy decydujecie mi tez sie odechciewalo juz na samym koncu bo wszystko musialo byc idealnie moja mama szalenstwa dostawala az moj pawel zamiast u siebie przygotowywac to tyrał u przyszlej tesciowej 3dni przed wyszla z domu ekipa remontowa a ze u nas taka tradycja ze najpierw w domu a pózniej na sali to wszystko musialo byc idealne a pozniej i tak tego nikt nie zauwazal pewnie :laugh2:efekt byl taki ze dzien przed chodzilismy jak w transie a ja zamiast nie spac w noc przed jak to zawsze bywa to spałam jak zabita:-D Teraz to smieszne ale bylo warto a wydatki tez trzeba zaplanowac nam sie tez inne podobaly zaproszenia ale z braku czasu kupilismy te tansze i tak je pewnie wszyscy wyrzucili a my zaoszczedzilismy
 
Czesc Majoweczki!

Ale piekny dzien... zaraz zmykam na basen. Wczoraj pospacerowalam nad zalewem, wieczorem skoczylismy na starowke na lody.:-) A dzis basen i szkola rodzenia. dobrze, ze jesty sobie czym czas zajac, bo coraz ciezej mi siedziec w domu i czuje sie coraz gorzej... Pozatym zauwazylam, ze im blizej porodu, tym wydaje mi sie, ze jestem mniej przygotowana na sam porod i dziecko...:-(

Kamilka, Ola... no to widze, ze coraz gorzej z Waszymi tesciowymi/tesciami... Najlepiej chyba im mowic szczerze, co Wam na sercu lezy.. albo ograniczyc kontakty, bo szkoda Waszych nerwow...

Vanessa - ja na pierwsze zajecia w szkole rodzenia bylam ubrana normalnie, bo byly to zajecia wprowadzajace, a pozniejsze zajecia, jak juz sa cwiczenia okoloporodowe, to w spodnie dresowe wskakuje. A Maz zostaje w normalnych ciuchach, chociaz panowie tez cwicza z nami.:-)

Aurelia - trzymaj sie cieplo i jak najdluzej 2in1.:-D Dobrze, ze sie odezwalas, oby jak najszybciej Cie wypuscili do domu. A jak w ogole znosisz pobyt na patologii ciazy?

Milego dnia dziewczyny.
 
Cześć dziewczynki

Ja już po spacerku... cuuuuuuudna pogoda, aż chce się żyć!!!!!!! :-):-):-)

o 15tej przychodzą panowie "fachmani" od remontu i chyba nawet nie bedzie mi dzis hałas przeszkadzał. Właśnie pootwierałam okna i wietrzę domek.
Jesli pogoda się utrzyma to jutro zrobię pierwsze prano dzidziusiowych rzeczy i wyniosę na taras (dzisiaj kupilam proszek).

Już nie mogę się doczekać, żeby wziąć mojego synka na spacerek w taką piekną pogódkę.

A co do ciuszków, to jakoś sobie poradzę do maja (mam nadzieję). Brzucha nie mam zbyt dużego, ale jestem cała "napakowana" :-D, więc po prostu kupiłam sobie ostatnio dwie cienkie tuniki w rozm. 42 :-D, spodnie ciążowe spokojnie mi wystarczą do maja... jedne mam nawet za duże i mi spadają z tyłka :-D:-D:-D chyba że mnie jeszcze "wywali" to będę się martwiła.
A jesli chodzi o kurtkę to kupiłam sobie w ciuchołku jasne trencz po prostu w większym rozmiarze i już.
Cieszę się, że byłam na zwolnieniu lekarskim, bo przynajmniej nie musiałam "wariować" z ciuchami ciążowymi... kupiłam tylko 4pary spodni i jedną koszulę ciążową - reszta to moje bluzki sprzed ciąży (po prostu się np. nie dopinam, albo są obcisłe) i do tego dokupiłam kilka tunik i bluzek w wiekszym rozm.
A do pracy to by się zaczęły... spódniczki, spodenki, żakiecieki i koszulki

 
Kamilka jak Ci ulzy wysmaruje jej gacie wata szklana (chyba slyszalam to w rozmowy w toku) :-D

Tak, to było w "rozmowach w toku" :-D:-D:-D:-D:-D


Znikam Kobitki gotowac obiadek... dzisiaj zupka pomidorowa i kotleciki mielone (dla męża) a dla mnie i dla Bąbla w brzuszku gotowane pulpeciki w sosiku warzywnym :tak:
 
witajcie, taka piękna pogoda a Wy przed kompami??????;-);-);-)
ah, aż mi się żyć zachciało na to słonko za oknem
swoją drogą czuję się już na finiszu, brzuch mam strasznie nisko i napiera mała na dół okropnie, jak idę to nie rozpędzam się za bardzo bo boję się że wszystko puści :-D i będzie uliczny poród, hehe
jakoś nie moge się wziąść za pranie i przygotowywnaie wszystkiego bo panika mnie ogarnia ze to już
z miesiaczki termin na 28,04. ale tym się nie sugeruję bo mam dłuuuuuugie cykle. najbardziej miarodajna data to ta z pierwszych usg i tą mam na 5 maja :tak: ale kto wie...............
teraz na usg też mi wychodzi kwiecien bo mała duża ale to już miarodajne nie jest i wg mojego gina na tym się już daty porodu nie oblicza
jejku chcę już i boje się ...........no ale to normalne
 
Tez ide gotowac ale dzis nie mam weny wiec pewnie tylko rosołek a moj maz to i tak pewnie w siódmym niebie bedzie bo on tylko to by jadl Na pytanie co ugotować to zawsze tylko rosól wiec wymagajacego meza to ja nie mam Wczoraj serwowałam nowe danie to uslyszałam ze kobiety w ciazy nie powinny gotowac bo wg niego za ostre a ja tam nic nie czulam:-)nie no zartował:tak:
 
reklama
:-)Puchatka kurde ja tez bym chciala prac syncia rzeczy ale boje sie ze do maja beda nie swierze

:-)Dotkas ja mam dzinsowe ciazowki ale chyba sobie kupie dresy takie za 20/30zl a na gore to chyba niewiem co

:-)maja ja tez chce ale sie boje ech.. ja mam na koniec maja a ty nie dlugo

:-)sylwia to fajnie masz ja uwielbiam rosolek ale moje kochanie nie zabrdzo mowi ze makaron z woda zje ale ma dlugie zeby :))


A WIECIE CO TO OZNACZA ZE SIE ROBI CIEPLO !!!!!!!
JUZ NIE DLUGO ZACZNIEMY SIE ROZDWAJAC !!!
 
Do góry