reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

taka ładna pogoda a ja w domu siedzę coś dzisiaj źle się czuję słabo mi i ciśnienie mi skacze dlatego na spacer sie nie wybieram zwłaszcza że sama musiałabym iść:baffled: pewnie zaraz znowu się położę tak śliczna pogoda a ja cały dzień leże
 
reklama
Hej Majóweczki ale dziś pięknie znowu...

Morze dziś na tapecie:-). Ja zdecydowanie preferuję góry, a zwłaszcza Tatry (pewnie dlatego, że morze na wyciągnięcie ręki). Z mężem staraliśmy się w długi week i wakacje zawsze gdzieś wyjechać m. in. 2 lata temu w maju były Tatry zach. na Słowacji (i już wiemy że Dzidzię naszą na pewno tam zabierzemy), rok temu spływ Łupawą i Łebą, i tak mi szkoda tych naszych wiosennych i letnich wojaży, ale podobno Dzidzia rekompensuje WSZYSTKO, więc w tegoroczny długi week majowy może już będziemy prawdziwą rodzinką 2+1:-)

Kathy mogę Ci dać namiar na tanią i dobrze zaopatrzoną hurtownię w Koszalinie, bo pewnie tam robisz zakupy dla Dzidzi (mój wózek był tam 80 zł tańszy niż w Tik Taku).

Kamilka ja sama robiłam zaproszenia i zawieszki na wódkę na nasze wesele, ale drugi raz to bym się chyba nie zdecydowała-strasznie dużo roboty(mieliśmy na 120 osób), ale dużo zaoszczędziłam (zaproszenie wychodziło ok zł, a za te "samorobne" trzeba zapłacić 4-5zł). Z zaproszeniami to już po ptakach, ale jak będziesz chciała to mogę Ci pokazać jak wyglądały zawieszki:-)
Teściową się nie przejmuj-szkoda tylko, że musisz z nią mieszkać. Ja mojemu Ł powiedziałam, że nigdy nie pójdę do nich mieszkać i to dla dobra Naszego związku. I wolę zdecydowanie jak jest teraz mieszkamy na wynajętych 30 m kw, a niedziele u Rodziców...
 
Oj i to jak przy6najmniej moja Zosia się rozpycha na wszystkie strony:-)

mam nadzieję że ten tydzień będzie taki sam dobry jak się zaczął wczoraj zakup wózeczka a dzisiaj dostałam zwrot podatku i to wyjątkowo szybko bo po niecałych 3tygodniach:-) więc mam świetny humorek teraz z czystym sumieniem będę mogła dokoczyc zakupy:happy:
 
Kamilka ja sama robiłam zaproszenia i zawieszki na wódkę na nasze wesele, ale drugi raz to bym się chyba nie zdecydowała-strasznie dużo roboty(mieliśmy na 120 osób), ale dużo zaoszczędziłam (zaproszenie wychodziło ok zł, a za te "samorobne" trzeba zapłacić 4-5zł). Z zaproszeniami to już po ptakach, ale jak będziesz chciała to mogę Ci pokazać jak wyglądały zawieszki:-)
Teściową się nie przejmuj-szkoda tylko, że musisz z nią mieszkać. Ja mojemu Ł powiedziałam, że nigdy nie pójdę do nich mieszkać i to dla dobra Naszego związku. I wolę zdecydowanie jak jest teraz mieszkamy na wynajętych 30 m kw, a niedziele u Rodziców...

Ja też robiłam sama zaproszenia, co prawda nie dużo, bo tylko na cywiliny, kościelny będzie razem z chrzcinami, tak chcieliśmy od zawsze :-), a co do zaproszeń, to kupiłam super papier do zaproszeń (trochę zapłaciłam, ale i tak taniej niż te kupne), no i projekt zrobilam sama na komputerze (uwielbiam bawic się na kompie- grafika komputerowa to moje hobby, tak jak i fotografia). Na naszym zaproszeniu było na str pierwszej nasze zdjęcie to co na suwaku, no i w excell'u korespondencje seryjna zrobiłam i samo się drukowało, a kopertki też kupowałam i drukowałam "Zaproszenie", ale wszystcy się zachwycali- oryginalene sa takie zaproszenia i mozna byc pewnym że jedyne, bo nikt takich samych napewno nie będzie miał :tak:
 
Asiaa nasza Niunia się strasznie rozpycha, kopać już nie kopie, na "pływanie" też nie ma już miejsca, ale rozciąga się :-)

Mój Mały robi to samo... momentami to mam wrażenie, że chce mi żołądek wypchać na zewnątrz. Przynajmniej wiem, że już się obrócił główką na dół :-).
 
Dzisiaj to mnie moja Julcia nastraszyła. Jeszcze nigdy tak mocno się nie rozpychała:baffled:Dzieki że napisałyście jak to wygląda u Was. Jeszcze moge się Wam pochalić że mąż kupił mi w sobote w Lidlu poduszke dla kobiet w ciąży.Muszę przyznać że śpi mi sie dużo lepiej. Polecam!!
 
reklama
rowniez sie dolaczam zero kopniakow albo zadko ale za to straszne przeciaganie sie typu robienie pompek naprezy sie i puszcza naprezy sie i puszcza chyba pompki robi :-D dzis cos pusto na watku pewnie majoweczki wykorzystuja super pogode :tak:
 
Do góry