reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
:-):-):-):-):-):-) tak dzisiaj od rana chodze bo maz wkacu wraca z polski za niedugo powinien byc w domku narescie juz sie niemoge doczekac az tu bedzie :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Ale mi sie zaczynaj swieta... juz mi sie ich nie chce... wlasnie nienawidze tego mieszkania razem bo jak przychodzi do szykowania czego kolwiek zaczyna sie problem... i jak zwykjle z tesciowa!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj mnie obrazila mowiac ze jeden placek nieladny i pewnie nie dobry a drugi napewno zakalec:angry::angry::angry: a dzis nam sie wtraca do spraw zwiazanych z moimi rodzicami i jeszcze ze Kuba sie tam nie powinien mieszac!!! /Masakra udusze ja chyba kiedys w snie!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale trzeba miec nerwy...
A jak chce cos zrobic to caly czas ze jak bede u siebie to bede to..., czy to....
Niesamowicie mi przykro ze ona taka sie robi...

Szczerze to puscily mi nerwy i powiedzialam ze Kuba jest moim mezem i nie bedzie wiecznie jej sluchal i jest na tyle dorosly ze bedzie decydowal sam o wszystkim a tym bardziej ze ma juz swoja rodzine!!!!!
 
Kamilka no to Ci sie babsztyl trafil....jak ja nie cierpie takich zrzedzacych kobiet....co ona ma za problem????moze Ty sie jej zapytaj czemu w Wasze zycie z buciorami wlazi?
 
:sad:Dzisiaj moja Dzidzia bardzo malo się rusza i bardzo mnie to martwi:-( nic na razie nie mówię Mężowi ale zaczynam sie strasznie bać:-:)sad:

Wyobrazam sobie twoja panike...
Ja mialam tak ze mała brykała niemilosiernie caly dzien, a potem.. odpoczywala ze dwa dni.
Ale w ubiegłym tygodniu byłam przerazona, bo na prawde nie czułam jej ruchow przez 3 dni (musialam sie skupic zeby wogole poczuc jakiekolwiek delikatnych pare ruchow na dobe!). Dopiero jak skojarzylam ze to po wizycie u ginekologa, gdy to kazał mi odstawic cukier zupełnie...
Pomyslalam ze dzidzia zwyczajnie nagle nie ma energii, bo wykluczyłam z diety cukier zupełnie.
Miałam racje, bo jak powtarzałam badanie glukozy (75g), to po godzinie szalała jak dawniej :-)

Niecierpie jak siedzi cicho...
Uwielbiam jak skacze, przewraca sie i wypycha mi brzuch w różnych miejscach :laugh2:, choc to cholernie łaskocze, albo bywa bolesne :-p
 
Kamilka tez wspołczuje wiem co to takie klótnie ale u mnie ostatnio naprawde odpuscili chyba sie boja ze urodze :tak: no to na razie mozna jakos mieszkac

Mi dalej sie nie poprawia mysle ze to zatoki bo głowa mi peka jak cos robie albo za duzo leze wiec dzieki mm81 bo wzielam w koncu pierwsza tabletke i licze na poprawe bo dzidzie tez juz to zaczyna meczyc tak czuje chyba lepiej zebysmy w koncu wyzdrowieli

U mnie też męzus od poczatku twierdzil ze zrobil dziewczynke :-Dtylko teraz mu ta pewnosc przeszla i mówi ze chyba cos sie poplatało i bedzie chłopak teraz to tego tak pewny ze szok;-)
 
wielkanoc.jpg
 
reklama
mm81 - wiem, ze mam tam jakies grzybki. ale zadnych doustnych w ciazy mi nie wolno. generalnie caly czas, odkad skonczylam 18 lat, cos mi sie tam dzieje. juz wylane troche mam, poki mi mocno nie przeszkadza ;-) a co do paciorkowca to owszem, mialam juz wtedy, ale nikt o tym nie wiedzial, a ja nie wiedzialam, ze to wazne. na szczescie ani ja, ani maly nie ucierpial na tym. uffff, bo po tym, co sie ostatnio w necie naczytalam, to az mi sie slabo zrobilo.. teraz juz mam wpisane w ksiazeczke, ale ponoc to ja tylko dostane antybiotyk, a maly bedzie pod opieka neonatologow i oni maja zadecydowac, czy dadza mu tez.
 
Do góry