Iwonka - gratulacje i wszystkiego dobrego!
Minka - a ja mam poglądy podobnie jak Ty - jak wesele to wesele, z całą tą wielką pompą.... moje było skromne raczej, bez poprawin i wszystkich ciotek ale za to w gronie najbliższej rodziny i wielu znajomych - i dzieki temu zabawa była rewelacyjna
A co do brania tabletek to wiadomo że czasem nie mozna się bez nich obyć, ale zawsze trzeba jeszcze pomysleć o tej drugiej osobie, która bezgranicznie od nas zależy.... i może zanim weźmie się kolejną dawkę trzeba po prostu skonsultować się z lekarzem lub poprostu udać się na pogotowie - mimo wszystko (strajk) chyba ciężarnej pomogą... choć niekoniecznie jak pisała Aurelia
Minka - a ja mam poglądy podobnie jak Ty - jak wesele to wesele, z całą tą wielką pompą.... moje było skromne raczej, bez poprawin i wszystkich ciotek ale za to w gronie najbliższej rodziny i wielu znajomych - i dzieki temu zabawa była rewelacyjna
A co do brania tabletek to wiadomo że czasem nie mozna się bez nich obyć, ale zawsze trzeba jeszcze pomysleć o tej drugiej osobie, która bezgranicznie od nas zależy.... i może zanim weźmie się kolejną dawkę trzeba po prostu skonsultować się z lekarzem lub poprostu udać się na pogotowie - mimo wszystko (strajk) chyba ciężarnej pomogą... choć niekoniecznie jak pisała Aurelia